I C 2339/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2022-08-12

Sygn. akt I C 2339/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 sierpnia 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Wioletta Sychniak

Protokolant: sekretarz sądowy Aleksandra Sikora

po rozpoznaniu w dniu 29 lipca 2022 roku w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko E. M.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda J. K. na rzecz pozwanego E. M. kwotę 1800 (tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I C 2339/20

UZASADNIENIE

30 listopada 2020 roku J. K. wystąpił z pozwem przeciwko E. M. o zapłatę kwoty 6500 złotych z ustawowymi odsetkami od 20 listopada 2020 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu. Powód wnosił o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Dochodzona pozwem kwota stanowi odszkodowanie, którego Powód domaga się od Pozwanego za uszkodzenie jego samochodu marki P. (...) nr rej. (...). Do szkody doszło 30 listopada 2017 roku wskutek niezachowania przez Pozwanego zasad bezpieczeństwa i niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, a w konsekwencji do wpadnięcia w poślizg i uderzenia w drzewo. Powód podkreślił, że Pozwany dokonał uprzednio zaboru pojazdu w rozumieniu art. 289 § k.k., ponieważ wbrew woli jego partnerki (córki Powoda) użytkował samochód w dniu zdarzenia. J. K. wyliczył wartość szkody jako różnicę pomiędzy wartością pojazdu sprzed szkody i jego pozostałością po szkodzie.

/pozew - k. 4-7, pisma przygotowawcze k. 78-79, 131-133/

W odpowiedzi na pozew E. M. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zwrot kosztów procesu według norm przepisanych.

Nie kwestionował faktu użytkowania samochodu marki P. (...) nr rej. (...) w listopadzie 2017 roku, ani że doszło do kolizji drogowej. Zaprzeczył, aby dokonał zaboru samochodu oraz, by do zdarzenia doszło z jego wyłącznej winy.

W pierwszej kolejności podniósł zarzut braku legitymacji czynnej Powoda oraz przedawnienia roszczenia. Argumentował, że w dacie szkody Powód nie był właścicielem pojazdu. Wskazywał, że do roszczenia Powoda ma zastosowanie art. 719 k.c.

Pozwany zakwestionował powództwo co do zasady i co do wysokości. Zarzucił, że kwota dochodzona pozwem jest rażąco zawyżona, a wycena pojazdu, na którą powoływał się Powód, niewiarygodna. Ponadto podniósł, że koszt naprawy pojazdu, którego wartość sprzed szkody nie przekraczała 5000 zł, nie przewyższał 2000 złotych. Zarzucił również, że doszło do uzgodnienia sposobu wyrównania szkody i rodzice Pozwanego w ramach naprawienia szkody zwrócili kwotę około 2000 zł za uszkodzenia pojazdu. /odpowiedź na pozew - k. 62-66/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2017 roku E. M. i A. K. pozostawali w związku. Oczekiwali wspólnego dziecka, planowali wspólną przyszłość. Oboje wówczas studiowali w Ł.. We wrześniu 2017 roku zamieszkali wspólnie w wynajętym mieszkaniu razem z bratem Pozwanego i jego żoną. Mieszkanie dla swoich synów wynajmowała K. M. i ona bezpośrednio dokonywała płatności za wynajem. Za korzystanie z mieszkania A. K. rozliczała się z K. M..

/dowody przelewów k. 41-44, 68-71 oraz k. 186-188,

zeznania świadków:

A. K. k. 117v-118 i 214 [00:22:24-01:22:21],

K. M. k. 118v-119 i 214 [01:25:27-01:50:28],

B. M. k. 119v i 214 [01:53:08-02:17:20],

I. K. k. 211v i 214 [00:09:35-00:29:53],

zeznania stron:

Powoda k. 212 i 214 [00:32:53-01:02:45],

Pozwanego k. 212v-213 i 214 [01:02:45-01:51:31]/

J. K. przekazał córce A. do używania samochód marki V. (...). Jednak ten samochód popsuł się. By ciężarna córka nie usiała korzystać z komunikacji publicznej, na początku listopada 2017 roku Powód, na czas naprawy (...), przekazał jej do używania marki P. (...) nr rej. (...). Samochód był sprawny i miał wymagane dokumenty.

/zaświadczenie o przeprowadzeniu badań technicznych k. 134

zeznania świadka A. K. k. 117v-118 i 214 [00:22:24-01:22:21],

zeznania stron:

Powoda k. 212 i 214 [00:32:53-01:02:45],

Pozwanego k. 212v-213 i 214 [01:02:45-01:51:31]/

Samochód marki (...) Powód kupił 2 listopada 2017 roku od G. K. za 6900 złotych. Powód nie przerejestrował samochodu po jego nabyciu.

/umowa sprzedaży samochodu k. 14 i 84, pismo C. k. 87

powiadomienie k. 81, odpowiedź na powiadomienie k. 82,

zestaw danych z SI (...) k. 175-176/

A. K. i E. M. wspólnie korzystali z samochodu, który do używania otrzymała A. K.: najpierw z (...), a później z P..

30 listopada 2017 roku Pozwany musiał jechać poza Ł. na szkolenie. W tym samym dniu A. K. chciała jechać do rodziców do P.. Doszło pomiędzy nimi do sprzeczki o to, kto weźmie samochód. Ostatecznie to Pozwany wczesnym rankiem zabrał samochód i wyjechał do P.. Wracał do Ł. w późnych godzinach wieczornych. Były trudne warunki pogodowe, było ślisko. Pozwany wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Samochód został poważnie uszkodzony, nie można było nim dalej jechać. Pozwany pozostawił go na pobliskiej posesji. Po kilku tygodniach od zdarzenia, na lawecie, Powód przetransportował uszkodzony pojazd do P., do znajomego mechanika. Od niego uzyskał informację, że samochodu nie opłaca się naprawiać, bo koszty naprawy będą duże.

/informacje sms k. 46-50, 80,

fotografie pojazdu k. 141-174,

zeznania świadków:

A. K. k. 117v-118 i 214 [00:22:24-01:22:21],

K. M. k. 118v-119 i 214 [01:25:27-01:50:28],

B. M. k. 119v i 214 [01:53:08-02:17:20],

I. K. k. 211v i 214 [00:09:35-00:29:53],

zeznania stron: Pozwanego k. 212v-213 i 214 [01:02:45-01:51:31]/

J. K. zlecił sporządzenie kalkulacji z wyceną pojazdu. Została ona sporządzona w sierpniu 2018 roku przez rzeczoznawcę W. S.. Zgodnie z wyceną, wartość rynkowa samochodu na dzień 30 listopada 2017 roku wynosiła 7800 złotych. Koszty naprawy samochodu wyniosłyby 56 368 złotych brutto.

Wartość samochodu w stanie uszkodzonym rzeczoznawca obliczył na 1300 złotych metodą stopnia uszkodzenia. Do obliczeń przyjął wartość pojazdu nieuszkodzonego na kwotę 8100 złotych. Wartość uszkodzonego pojazdu obliczył na 1371 zł, przy czym zastosował współczynnik ekspercki 0,93, co dawało wartość 1275 zł. Obliczenia zaopatrzono komentarzem, że z uwagi na upływ czasu od momentu szkody (30.11.2017 r.) do dnia oględzin (7.08.2018 r.), nastąpił spadek wartości pojazdu o 7%. Stąd wprowadzono poprawkę spadku wartości pozostałości proporcjonalną do spadku wartości pojazdu nieuszkodzonego.

/wycena z kalkulacją naprawy k. 15-37,

zeznania stron: Powoda k. 212 i 214 [00:32:53-01:02:45]/

Ostatecznie Powód nie naprawił uszkodzonego P.. Sprzedał go w grudniu 2018 roku, w stanie uszkodzonym, za 850 złotych.

/umowa kupna-sprzedaży samochodu k. 13 i 85-86,

Rodzice Pozwanego deklarowali gotowość wyrównania szkody poprzez opłacanie przez pewien czas całości kosztów wynajmu mieszkania zajmowanego przez E. M. i A. K.. Szczegóły rozliczeń nie zostały ustalone. Rozmowy toczyły się z uwzględnieniem, że strony będą rodziną.

/informacje sms k. 45, 72, 135-138,

zeznania świadków:

A. K. k. 117v-118 i 214 [00:22:24-01:22:21],

K. M. k. 118v-119 i 214 [01:25:27-01:50:28],

B. M. k. 119v i 214 [01:53:08-02:17:20],

I. K. k. 211v i 214 [00:09:35-00:29:53],

zeznania stron:

Powoda k. 212 i 214 [00:32:53-01:02:45],

Pozwanego k. 212v-213 i 214 [01:02:45-01:51:31]/

(...) urodził się syn E. M. i A. M.. W styczniu 2018 roku E. M. i A. K. rozstali się. A. K. zaprzestała wspólnego zamieszkiwania z E. M. w wynajmowanym mieszkaniu w Ł.. Aktualnie ich relacje (podobnie jak relacje obu rodzin) są złe. Konflikt dotyczy m.in. opieki i kontaktów z synem M.; spotykają się jedynie na rozprawach sądowych.

/zeznania świadków:

A. K. k. 117v-118 i 214 [00:22:24-01:22:21],

K. M. k. 118v-119 i 214 [01:25:27-01:50:28],

B. M. k. 119v i 214 [01:53:08-02:17:20],

wiadomości sms k. 139-140/

Pismem z 5 listopada 2020 roku, doręczonym Pozwanemu 12 listopada 2020 roku, pełnomocnik Powoda wezwał Pozwanego do zapłaty kwoty 6500 złotych w terminie 7 dni.

/wezwanie do zapłaty k. 8, dowód nadania k. 9, wydruk ze strony PP k. 10-12/

W odpowiedzi na wezwanie Pozwany nie uznał roszczenia. Przytoczył argumentację, powtórzoną następnie w odpowiedzi na pozew.

/odpowiedź na wezwanie do zapłaty k. 38-39/

Sąd zważył, co następuje:

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów Pozwanego, stwierdzić należy, że J. K. jest w niniejszej sprawie czynnie legitymowany. Powód wystąpił z roszczeniem odszkodowawczym w związku z uszkodzeniem jego samochodu. Dokumenty, które przedstawił oraz zeznania jego i świadków potwierdzają, że 2 listopada 2017 roku kupił samochód marki P.. Potwierdza to również zestaw danych z SI (...). Niewątpliwie natomiast Powód nie przerejestrował samochodu po jego nabyciu, podobnie jak nabywca wraku samochodu. Nie wpływa to jednak na kwestie własności pojazdu. Pozwany wprawdzie podważał umowę kupna samochodu z 2.11.2017 r. twierdząc, że została antydatowana, ale ani nie wskazał żadnych faktów potwierdzających to twierdzenie, ani tym bardziej – dowodów na tę okoliczność.

Pomiędzy stronami niniejszego sporu nie została zawarta żadna umowa, w oparciu o którą Pozwany był uprawniony do korzystania z przedmiotowego samochodu. Niewątpliwie P. został przez J. K. przekazany jego córce A. do nieodpłatnego korzystania. W tym zakresie wiarygodne są zeznania A. K. i J. K., że powodem przekazania samochodu była jej ciąża i chęć ułatwienia jej dojazdów. To jest poza sporem. Nie oznacza to jednak, że automatycznie umowa obejmowała również korzystanie z samochodu przez Pozwanego. Wprawdzie doświadczenie życiowe wskazuje, że osoby wspólnie zamieszkujące i wspólnie prowadzące gospodarstwo domowe korzystają z różnych rzeczy razem, więc Powód i jego żona co najmniej powinni liczyć się z tym, że z samochodu korzysta narzeczony córki. Żadna jednak ze stron nie twierdziła, że strony umawiały się na korzystanie z samochodu wprost przez Pozwanego. Powód temu zaprzeczył, a nawet twierdził, że nie wiedział, że córka udostępnia samochód narzeczonemu. Pozwany również nie twierdził, że umawiał się bezpośrednio z Powodem na korzystanie z samochodu. Jemu pojazd udostępniała A. K.. Brak zatem podstaw do oceny roszczenia Powoda z uwzględnieniem przepisów o umowie użyczenia. Pozew jest jasny, Powód w niniejszej sprawie dochodzi odszkodowania za zniszczenie rzeczy, zatem do oceny przedawnienia jego roszczenia ma zastosowanie art. 441 1 k.c. Pozew został wniesiony z zachowaniem 3 – letniego terminu, licząc od zdarzenia szkodzącego, zatem roszczenie nie przedawniło się przed wytoczeniem powództwa.

Podstawą prawną roszczenia Powoda jest przepis art. 415 k.c.

Stosownie do przepisu art. 415 k.c., kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę zobowiązany jest do jej naprawienia. Przesłankami pozwalającymi na przyjęcie powyższej odpowiedzialności są: powstanie szkody, zdarzenie, z którym ustawa wiąże obowiązek odszkodowawczy oraz związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a szkodą – tj. szkoda ma być zwykłym następstwem zdarzenia.

Stosownie do art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Co do zasady, w procesie ciężar dowodu spoczywa na powodzie, który zainicjował postępowanie sądowe; swoje roszczenie powinien udowodnić co do zasady i wysokości. Procesowym odpowiednikiem art. 6 k.c. jest przepis art. 232 k.p.c. Wyraża on zasadę kontradyktoryjności, zgodnie z którą to strony, a nie sąd, są dysponentem postępowania i ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. W aktualnym stanie prawnym to na stronach spoczywa odpowiedzialność za wynik postępowania dowodowego i w konsekwencji - za wynik procesu. Są one obowiązane dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody (art. 3 k.p.c.). Wprawdzie dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony i nie ma możliwości egzekwowania od strony aktywności w sferze dowodowej (sąd nie może nakazać czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu), ale to strony ponoszą negatywne konsekwencje swojej pasywnej postawy. Nie mogą też liczyć na to, że sąd zainicjuje przeprowadzenie dowodów, które mogłyby służyć poparciu ich twierdzeń. Wprawdzie art. 232 zdanie 2 k.p.c. stanowi, że sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę, ale jest to prawo a nie obowiązek sądu. W judykaturze i piśmiennictwie wielokrotnie podkreślano, że dopuszczenie dowodu z urzędu jest środkiem ostatecznym. Art. 232 zd. 2 k.p.c. należy interpretować w ścisłym powiązaniu ze zd. 1 tego przepisu. Stanowi on istotny wyjątek od zasady kontradyktoryjności i wynikającego z niej ciężaru dostarczenia dowodów przez strony. Przeprowadzenie konkretnego dowodu przez sąd z reguły jest korzystne dla jednej ze stron, a to może prowadzić do naruszenia zasady równości, a przede wszystkim do podważenia zaufania do sądu. Sąd nie ma obowiązku wyręczania stron, zwłaszcza jeżeli są zastępowane przez adwokata lub radcę prawnego.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, stwierdzić należy, że Powód nie udźwignął spoczywającego na nim ciężaru dowodu. Podkreślenia wymaga, że wszystkie przesłanki odpowiedzialności z art. 415 k.c. były pomiędzy stronami sporne. Pozwany, tak na etapie przedsądowym w trakcie wymiany korespondencji pomiędzy stronami, jak i przed sądem zaprzeczał roszczeniu Powoda co do zasady i co do wysokości.

W niniejszej sprawie Pozwany kwestionował, aby do uszkodzenia samochodu doszło z jego wyłącznej winy. Nie ma jednak wątpliwości, że kierował samochodem w chwili, kiedy doszło do uszkodzenia samochodu. Pozwany próbował udowadniać, że samochód był w złym stanie technicznym. Jednak zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdza, że samochód był sprawy. Zeznali o tym Powód i A. K.. Wbrew zeznaniom K. M. i B. M., samochód miał wymagane dokumenty (dowód rejestracyjny) i wykonany aktualny przegląd techniczny. Świadek B. M. opisywał stan pojazdu jako katastrofalny, ale jest to jedynie ocena świadka, nie poparta żadną jego wiedzą. Sam Pozwany w zeznaniach przyznał, że samochód miał zimowe opony. Twierdził wprawdzie, że były w złym stanie (co pośrednio potwierdza zastosowanie korekty za ogumienie w wycenie pojazdu), ale nie udowodnił, by miało to wpływ na przebieg zdarzenia z 30.11.2017 r.,, a to należało do niego. W okolicznościach niniejszej sprawy można zatem przyjąć, że to Pozwany odpowiada za uszkodzenie pojazdu, skoro nie opanował pojazdu podczas jazdy i uderzył nim w drzewo. Zauważyć należy, że bezpośrednio po zdarzeniu rodzice Pozwanego prowadzili z Powodem i jego żoną rozmowy o pokryciu kosztów naprawy samochodu. Gdyby do zdarzenia nie doszło z winy Pozwanego, to od razu podnosiłby tę kwestię i ani on, ani nikt w jego imieniu, nie deklarował gotowości do wyrównania szkody.

Nie jest to jednak wystarczające do uwzględnienia powództwa. Sporna bowiem była wysokość szkody, jak i sposób jej obliczenia. Pozwany już w odpowiedzi na pozew zakwestionował wysokość szkody, sposób jej wyliczenia oraz ocenę techniczną, na którą powoływał się Powód. Od początku procesu powód miał więc świadomość, że jego roszczenie jest kwestionowane i, że powinien udowodnić jego wysokość. Ustalenie wartości samochodu przed jego uszkodzeniem w dniu 30 listopada 2017 r., koszty naprawy po tym zdarzeniu oraz wartość pozostałości wymagały wiadomości specjalnych. Powód nie zgłosił jednak wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Sprawa niniejsza podlega rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym (art. 505 1 § 1 k.p.c.). Zgodnie z art. 505 7 § 1 k.p.c., ilekroć ustalenie zasadności lub wysokości świadczenia powinno nastąpić przy zastosowaniu wiadomości specjalnych, od uznania sądu zależy powzięcie samodzielnej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy albo zasięgnięcie opinii biegłego. Ponadto złożenie zeznań przez świadka nie stoi na przeszkodzie zasięgnięciu jego opinii jako biegłego, także co do faktów, o których zeznał jako świadek, nawet jeżeli uprzednio sporządził opinię na zlecenie podmiotu innego niż sąd (art. 505 7 § 3 k.p.c.). Jeżeli sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy (art. 505 6 § 3 k.p.c.). Innymi słowy, w postępowaniu uproszczonym znacznie złagodzone zostały reguły dowodzenia, w szczególności jeżeli chodzi o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Nie oznacza to jednak zwolnienia stron z ich ciężarów procesowych.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy: Powód zaoferował dowód z dokumentu – oceny technicznej, zwierającej wycenę pojazdu przed i po szkodzie oraz kalkulację jego naprawy. Pozwany twierdził, że wycena została sporządzona przez znajomego Powoda i jest nierzetelna, a wskazane w niej wartości zostały zawyżone.

Dokument ten podlegał ocenie Sądu zgodnie z art. 233 § 2 k.p.c. W pierwszej kolejności zauważyć należy, że Pozwany kwestionował wysokość kosztów naprawy samochodu, tzn. by przekraczały one wartość pojazdu. Powód zeznał, że znajomy mechanik ocenił jedynie, że koszty będą duże i, że będzie to naprawa nieopłacalna. W kalkulacji koszty zostały oszacowane na ponad 56 000 złotych, ale nie ma wiarygodnego dowodu, że zakres naprawy ujęty w kalkulacji dotyczy tylko i wyłącznie naprawy uszkodzeń powstałych wskutek zdarzenia z 30 listopada 2017 roku. Uszkodzenia pojazdu zostały opisane jedynie ogólnikowo przez A. K.. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków (rodziców Pozwanego) co do katastrofalnego stanu pojazdu, według których pojazd nie nadawał się do eksploatacji. Jednak był to samochód kilkunastoletni (rok produkcji 2005) i nie ma dowodu, że jego stan techniczny był idealny oraz, że nie było potrzeby przeprowadzenia żadnych prac naprawczych. W wycenie, przedstawionej przez Powoda, rzeczoznawca przyjął korektę z tytułu koniecznych napraw pojazdu (-300 zł), zatem wniosek powyższy jest uzasadniony.

Wątpliwości budzi również wycena wartości samochodu po jego uszkodzeniu w dniu 30 listopada 2017 r. Wartość samochodu w stanie nieuszkodzonym została określona na 7800 złotych, przy czym jako wartość bazową rzeczoznawca przyjął 7450 złotych, co po uwzględnieniu zarówno korekt in plus, jak in minus, dało ostateczną wartość 7800 złotych. Tymczasem do obliczeń wartości wraku rzeczoznawca przyjął 8100 złotych. Miało to wpływ na wartość pozostałości, a w konsekwencji na obliczeniu różnicy pomiędzy wartością sprzed szkody i po szkodzie. Wywołuje również wątpliwość co do prawidłowości obliczenia wartości pojazdu przed szkodą. Dodatkowego wyjaśnienia wymagałaby również zastosowana korekta (współczynnik ekspercki 0,93). Jego zastosowanie powoduje wątpliwość, czy wartość pozostałości została obliczona na datę szkody, czy na datę sporządzania wyceny, a w konsekwencji, czy wartości 7800 zł i 1300 zł są porównywalne. Biorąc pod uwagę, że Pozwany kwestionował rzetelność omawianego dokumentu, Sąd uznał, że nie jest możliwe oparcie ustalenia wysokości szkody na zawartych w nim wyliczeniach.

Powód działał sam, składając pozew i przez większość postępowania sądowego. Jednak przed ostatnim terminem rozprawy ustanowił pełnomocnika będącego adwokatem. Pełnomocnik Powoda w całej rozciągłości podtrzymał powództwo i stanowisko prezentowane wcześniej przez mocodawcę. Nie zgłosił dodatkowych wniosków dowodowych, ani nie wnosił o odroczenie rozprawy. Nie zgłosił problemów np. z zapoznaniem się z aktami sprawy. Sąd uznał więc, że stanowisko strony powodowej, prezentowane na rozprawie w dniu 29 lipca 2022 r. zostało uzgodnione i szczegółowo omówione przez Powoda z jego pełnomocnikiem. Ani Powód sam, ani jego pełnomocnik nie widzieli potrzeby uzupełnienia materiału dowodowego pomimo jednoznacznego kwestionowania wysokości roszczenia przez Pozwanego i dokumentu, na którym Powód opierał swoje obliczenie szkody.

Podsumowując: Sąd uznał roszczenie za nieudowodnione i – jako takie – oddalił w całości. To w zasadzie czyni zbędnym odniesienie się do stanowiska Pozwanego co do spełnienia świadczenia. Niemniej jednak podkreślenia wymaga, że Pozwany nie udowodnił, aby wyrównał szkodę wyrządzoną Powodowi. Niewątpliwie strony, przy udziale rodziców Pozwanego i żony Powoda prowadziły rozmowy o wyrównaniu szkody. Jednak Powód zaprzeczył, aby przyjął propozycję rodziców Pozwanego, tzn. że przez kilka miesięcy będą płacić w całości za mieszkanie wynajmowane m.in. na Pozwanego i A. K.. Ani Pozwany, ani zgłoszeni przez niego świadkowie nie przedstawili jednoznacznego, spójnego sposobu wyliczenia kwoty, jaką w ramach powyższych rozliczeń mieliby wyłożyć za A. K.. Pozwany nie przedstawił dowodu, w oparciu o który Sąd mógłby ustalić, o ile wzrósł czynsz po tym, jak w wynajmowanym mieszkaniu zamieszkali Pozwany i A. K. i jaka kwota czynszu przypadała na A. K.. Pozwany zeznał, że nie ustalono żadnej konkretnej kwoty. Skoro w grudniu 2017 roku nie ustalono szczegółów rozliczeń, a w styczniu 2018 r. Pozwany rozstał się z narzeczoną, to wiarygodne jest, że Powód nie przystał ostatecznie na propozycję K. M.. Nie ma żadnego obiektywnego dowodu, że została zapłacona za A. K. jakaś kwota należna wynajmującemu mieszkanie.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, wyrażoną w art. 98 k.p.c. W niniejszej sprawie Powód jest stroną przegrywającą sprawę w całości, zobowiązaną zwrócić przeciwnikowi poniesione przez niego koszty procesu. Na koszty poniesione przez Pozwanego składają się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1800 złotych, ustalone stosownie do § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Kłos
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Wioletta Sychniak
Data wytworzenia informacji: