Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII C 313/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2022-10-19

Sygn. akt VIII C 313/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Anna Bielecka-Gąszcz

Protokolant: sekr. sądowy Katarzyna Górniak

po rozpoznaniu w dniu 28 września 2022 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa B. J.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 16.500 zł (szesnaście tysięcy pięćset złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a) od kwoty 6.000 zł (sześć tysięcy złotych) od dnia 9 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty,

b) od kwoty 10.500 zł (dziesięć tysięcy pięćset złotych) od dnia 9 września 2022 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki tytułem odszkodowania kwotę 4.000 zł (cztery tysiące złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.433 zł (dwa tysiące czterysta trzydzieści trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 838,72 zł (osiemset trzydzieści osiem złotych i siedemdziesiąt dwa grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  nakazuje zwrócić na rzecz powódki ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 350 zł (trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem nadpłaconej opłaty sądowej od pozwu oraz kwotę 484 zł (czterysta osiemdziesiąt cztery złote) tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych.

Sygn. akt VIII C 313/20

UZASADNIENIE

W dniu 31 marca 2020 roku powódka B. J., reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, wytoczyła przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) w W. powództwo o zapłatę kwoty 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 4.000 zł tytułem częściowego odszkodowania za koszty leczenia, obie kwoty z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty, ponadto wniosła o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu podniesiono, że w dniu 23 lipca 2018 roku powódka uczestniczyła w kolizji drogowej, której sprawca miał zawartą umowę ubezpieczenia OC z pozwanym. Z miejsca zdarzenia powódka została przewieziona do szpitala, gdzie rozpoznano u niej liczne zadrapania skóry na barkach, klatce piersiowej, prawym przedramieniu i lewej ręce, z uwagi na ranę w okolicy lewego obojczyka rozpoznano jego tkliwość, a także stłuczenie lewej dłoni. Poszkodowanej zszyto ranę oraz skierowano ją do dalszego leczenia w poradni specjalistycznej. Poszkodowana zgodnie z zaleceniami lekarskimi w dniu 9 sierpnia 2018 roku udała się na wizytę lekarską, podczas której stwierdzono, że powódka doznała urazu twarzoczaszki, rany okolicy obojczyka lewego, otarcia naskórka na powierzchni przedramion oraz urazu barku prawego. W badaniu fizykalnym wskazano, że wygojona rana nad obojczykiem nadaje się do mobilizacji z uwagi na zrost z kością. Na obojczyku widoczny był krwiak podkostnowy, krwiak okolicy oka lewego, krwiaki białkówki oka lewego oraz otarcia naskórka. W barku prawym ukazano cechy uszkodzenia częściowego mięśnia podłopatkowego, jak również nieznacznie uszkodzony obrąbek łopatki. Leczenie powódki w poradni urazowo-chirurgicznej zakończyło się w dniu 15 listopada 2018 roku. W dniu 29 stycznia 2019 roku powódka udała się na kontrolę do Poradni (...), gdzie rozpoznano u powódki bolesność przy ruchach i bez ruchu kończyny górnej prawej, rzutujące na okolice stawu AC prawego z promieniowaniem do ramienia prawego. Ze względu na brak efektów terapii zachowawczej w postaci rehabilitacji uznano, że powódka wymaga leczenia operacyjnego. Ze względu na długi czas oczekiwania na zabieg refundowany w ramach NFZ i przedłużające się dolegliwości bólowe powódka zdecydowała się na wykonanie płatnego zabiegu operacyjnego, podczas którego wykonano jej zabieg rekonstrukcji uszkodzonych fragmentów dysku śródstawowego końca barkowego obojczyka oraz brzegu stawowego wyrostka barkowego, plastykę torbieli stawowej i rekonstrukcję więzadła barkowo-obojczykowego górnego. Zalecono powódce pielęgnację rany pooperacyjnej i zmianę opatrunku co 2 dni, utrzymanie ortezy typu D.’a przez okres 4 tygodni oraz dalszą kontrolę w Poradni ortopedycznej. Koszt leczenia operacyjnego wyniósł 4.000 zł.

Powódka na skutek przedmiotowego wypadku doznała cierpień fizycznych jak i psychicznych. Doznany uraz spowodował u powódki bardzo dotkliwe dolegliwości bólowe, ograniczenia w ruchu, które uniemożliwiały powódce normalne funkcjonowanie. Powódce w trakcie okresu rekonwalescencji zalecono oszczędny tryb życia, powstrzymywanie się od nadwyrężania barku poprzez zakaz dźwigania oraz wykonywania gwałtownych ruchów. Powódka przed wypadkiem była osobą aktywną fizycznie, w szczególności lubiła jeździć na rowerze. Po wypadku opisana aktywność nie była możliwa przez długi czas, co zaburzyło rutynę uprawiania sportu i wpłynęło negatywnie na jej samopoczucie psychiczne, przyczyniło się do utraty zdrowia, kondycja fizyczna i psychiczna powódki uległa pogorszeniu. Powódka ze względu na zrost blizny z kością wymagała rehabilitacji mającej odkleić bliznę od kości i przywrócić elastyczność skóry, aby powódka mogła swobodnie poruszać ręką. Blizna znajduje się w bardzo widocznym miejscu na ciele powódki wobec czego wywołuje ona uczucie dyskomfortu i niekiedy zakłopotania, generuje dyskomfort psychiczny i problemy związane z ubiorem i koniecznością jej zasłaniania.

Poszkodowana pismem z dnia 6 grudnia 2012 roku zgłosiła pozwanemu szkodę wzywając go do zapłaty określonej kwoty zadośćuczynienia oraz odszkodowania. Po zgłoszeniu szkody pozwany przyjął odpowiedzialność za skutki zdarzenia oraz wypłacił poszkodowanej kwotę 6.000 zł zadośćuczynienia i kwotę 1.966,76 zł odszkodowania za poniesione koszty leczenia. W ocenie powódki przyznana suma jest zaniżona i nie rekompensuje jej krzywdy, nie uwzględnia również rodzaju doznanych przez nią urazów. (pozew k. 5-11v)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu. Podniósł, że na obecny stan zdrowia powódki mają wpływ, poza zdarzeniem z dnia 23 lipca 2018 roku, wszelkie inne urazy i schorzenia, jakich doznała wcześniej. W konkluzji podniósł, że roszczenie powódki z tytułu zadośćuczynienia jest rażąco zawyżone i nieprzystające do realiów sprawy. Odnosząc się do dochodzonego w sprawie odszkodowania pozwany wyjaśnił z kolei, że jest ono nieudowodnione, bowiem zdaniem pozwanego powódka mogła uzyskać niezbędne świadczenia w ramach NFZ. (odpowiedź na pozew k. 47-49v.)

W toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie.

Po wydaniu opinii przez biegłych powódka zmodyfikowała pozew w ten sposób, że wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 16.500 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 4.000 zł tytułem odszkodowania za koszty leczenia, obie kwoty z ustawowymi odsetkami za opóźnienie jak w pozwie. Pozwany wniósł o oddalenie pozwu także w jego rozszerzonej części. (protokół rozprawy k. 107-113, k. 253, pismo procesowe k. 148-148v, k. 150-150v, k. 174, k. 176, k. 192-192v., k. 238, k. 240-241, k. 247)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 lipca 2018 roku doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego poszkodowana została powódka B. J.. Powódka jadąc rowerem ścieżką rowerową zatrzymała się przed skrzyżowaniem. Widząc, że znajdujący się na jezdni pojazd zatrzymał się, powódka ruszyła, jednakże w tym samym momencie pojazd również ruszył i doszło do zderzenia. Na miejsce zdarzenia przyjechała policja oraz karetka pogotowia, która przetransportowała powódkę do szpitala. U powódki stwierdzono zadrapania skóry na barkach, klatce piersiowej, prawym przedramieniu, kolanach i lewej ręce, zasinienie lewej okolicy oczodołowej, stłuczenie i obrzęk lewej kości jarzmowej, tkliwość lewego obojczyka stłuczenie lewej dłoni. Z uwagi na ranę w okolicy lewego obojczyka rozpoznano jego tkliwość, a także stłuczenie lewej dłoni. Poszkodowanej zszyto ranę na klatce piersiowej oraz skierowano ją do dalszego leczenia w poradniach POZ oraz w poradni chirurgicznej. Bezpośrednio po wypadku B. J. była cała obolała. Powódka chodziła co drugi dzień na kontrolę lekarską. Kiedy po 2 tygodniach powódce zdjęto szwy, okazało się, że rana na klatce piersiowej przyrosła do kości, co powodowało u powódki ograniczenia ruchomości. Przyrośniętą bliznę należało powtórnie oderwać. Powódka poddała się zabiegom fizjoterapeutycznym mającym na celu oderwanie przyrośniętej blizny od kości oraz uelastycznienie skóry. W dniu 15 listopada 2018 roku zakończono leczenie ortopedyczne i rehabilitacyjne. Powódka prowadzi własną działalność gospodarczą CHROME B. J.. W związku z przedmiotowym wypadkiem powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim przez okres od 24 lipca 2018 roku do 31 sierpnia 2018 roku. W tym okresie obowiązki związane z prowadzeniem firmy powódki przejęli jej mąż i syn. Powódka ze względu na odczuwane dolegliwości bólowe w dniu 29 stycznia 2019 roku skorzystała z pomocy Poradni (...) w Ł., gdzie podczas badania stwierdzono u powódki bolesność przy ruchach i bez ruchu KGP rzutujące na okolice stawu AC prawego z promieniowaniem do ramienia prawego. Powódka ze względu na brak efektów terapii zachowawczej (rehabilitacja) została zakwalifikowana do leczenia operacyjnego. Ponieważ dolegliwości bólowe odczuwane przez powódkę nasilały się, a terminy oczekiwania na zabieg chirurgiczny w ramach refundacji NFZ - jak poinformował ją jej lekarz prowadzący- były odległe, powódka zdecydowała się na wykonanie zabiegu w prywatnym, odpłatnym zakresie. Powódka w okresie 2-4 marca 2019 roku przebywała w Szpitalu (...) św. J. B. w Ł., gdzie wykonano u niej zabieg resekcji fragmentów dysku śródstawowego końca barkowego i obojczyka i brzegu stawowego wyrostka barkowego, plastyka torebki stawowej i rekonstrukcja więzadła barkowo-obojczykowego górnego. W związku z operacją powódka poniosła koszt w wysokości 4.000 zł. Po operacji barku powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim przez miesiąc. Przeprowadzona operacja była konieczna, bowiem dłużej trwający stan zapalny w przebiegu pourazowego zwyrodnienia stawu, doprowadziłoby do uszkodzenia ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego i znacznie większej dysfunkcji stawu, co w ujęciu długoterminowym dotyczyłoby już stawu ramienno-łopatkowego. (zeznania powódki 00:54:24-01:14:36 w elektronicznym protokole rozprawy z dnia 19 lutego 2021 roku k. 107-113, zeznania świadka K. J. 00:08:12-00:31:12 w elektronicznym protokole rozprawy z dnia 19 lutego 2021 roku k. 107-113, zeznania świadka J. J. 00:32:10-00:51:25 w elektronicznym protokole rozprawy z dnia 19 lutego 2021 roku k. 107-113, dokumentacja medyczna k. 15-23, faktura VAT k. 24, wydruk z (...) k. 91, zaświadczenie lekarskie (...) k. 92-94)

Z punktu widzenia rehabilitacji powódka na skutek przedmiotowego zdarzenia doznała zadrapań skóry na barkach, klatce piersiowej, kolanach i lewej ręce, rany powierzchniowej klatki piersiowej oraz urazu twarzoczaszki, rany okolicy obojczyka lewego i urazu barku prawego. Aktualny stan zdrowia powódki jest dobry. Powódka nie ma dolegliwości somatycznych, największy dyskomfort powoduje powstała na skutek przedmiotowego zdarzenia blizna. Leczenie fizjoterapeutyczne powódki jakiemu została poddana na skutek doznanych w przedmiotowym zdarzeniu urazów przebiegało bez zastrzeżeń. Przedmiotowy wypadek nie spowodował trwale występujących uciążliwości. Trwałą konsekwencją przedmiotowego wypadku jest powstała blizna, która z punktu widzenia fizjoterapii nie wpływa na stan funkcjonalny.

Powstałe na skutek przedmiotowego wypadku uciążliwości obejmowały czynności dnia codziennego (ciężkie zakupy, prace domowe) oraz czynności zawodowe, które trwały do 2 miesięcy od wypadku. Powódka w tym czasie wymagała pomocy innych osób w wymiarze czasowym nie dłuższym niż do 1 godziny dziennie. Powódka poddała się również zabiegowi operacyjnemu, który spowodował uciążliwości trwające do 1 miesiąca od zabiegu, obejmujące czynności dnia codziennego (związane przede wszystkim z toaletą, zakupami, pracami domowymi) oraz czynności zawodowe. Powódka mogła w tym okresie wymagać pomocy innych osób w wymiarze czasowym nie dłuższym niż do 1 godziny dziennie.

Na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10% wg pkt 56 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2022 roku (Dz. U. nr 234 poz. 1974). U powódki na skutek przedmiotowego wypadku istniała konieczność prowadzenia postępowania fizjoterapeutycznego. Łączny czas rekonwalescencji powódki na skutek przedmiotowego wypadku i przeprowadzonego zabiegu operacyjnego wynosił 3 miesiące. (pisemna opinia biegłego z zakresu rehabilitacji k. 130-136, pisemna opinia uzupełniająca k. 160-161)

Z ortopedycznego punktu widzenia na skutek zdarzenia z dnia
23 listopada 2021 roku powódka doznała uszkodzenia stawu barkowo-obojczykowego po stronie prawej, wielomiejscowych stłuczeń i zranień powierzchniowych. Aktualny stan zdrowia powódki jest dobry. Leczenie powypadkowe powódki obejmowało szycie rany klatki piersiowej ponieważ chora odczuwała przewlekłe dolegliwości bólowe prawego barku poddana została zabiegom rehabilitacyjnym. Utrzymujące się objawy bólowe prawego barku spowodowały konieczność poddania się zabiegowi operacyjnemu w marcu 2019 roku. Bóle prawego barku i utrudnienia funkcji prawej kończyny górnej z okresowymi remisjami były u powódki obecne do czasu wykonania zabiegu operacyjnego. Dolegliwości były przyczyną ograniczenia ruchomości stawu ramiennego, utrudnień wykonywania czynności życia codziennego głównie związanych z dźwiganiem ciężarów.

Powódka wymagała pomocy innych osób w czynnościach życia codziennego w wymiarze 1 godziny dziennie przez okres 1 miesiąca po zdarzeniu i 3 godzin dziennie w okresie 4 tygodni po zabiegu operacyjnym ( konieczność unieruchomienia kończyny w ortezie D.). Pomoc dotyczyła przygotowywania posiłków, wykonywania porządkowych prac domowych. Poza określonym terminem powódka nie wymagała pomocy w wykonywaniu podstawowych czynności życia codziennego.

Na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5% wg pkt 102 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2022 roku (Dz. U. nr 234 poz. 1974). Aktualnie uszczerbek wynosi 0%. (pisemna opinia biegłego ortopedy k. 180-183)

Ze strony chirurgii plastycznej na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała ogólnych potłuczeń ciała w szczególności zadrapań skóry na barkach, klatce piersiowej, prawym ramieniu, kolanach i lewej ręce oraz powierzchniowej rany klatki piersiowej, stłuczenia twarzy w okolicy lewej kości jarzmowej, stłuczenia okolicy lewego obojczyka oraz stłuczenia lewej ręki. Doznała również urazu prawego barku, który później wymagał leczenia operacyjnego. Następstwem rany urazowej klatki piersiowej i zabiegu operacyjnego barku są blizny powodujące trwałe oszpecenie powódki.

U powódki stwierdza się pourazową bliznę klatki piersiowej w okolicy lewego obojczyka oraz pooperacyjną bliznę prawego barku.

Stały uszczerbek na zdrowiu będący wynikiem istniejących zniekształceń bliznowatych klatki piersiowej wynosi 4% wg pkt 56 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2022 roku (Dz. U. nr 234 poz. 1974). Uszczerbek ten jest niższy niż dolna granica dla wskazanego pkt ponieważ blizna nie powoduje ograniczenia ruchomości klatki piersiowej a jedynie trwałe, umiarkowanego stopnia oszpecenie powódki, co zostało wzięte pod uwagę przy ocenie uszczerbku. Blizna znajduje się w miejscu dość mocno eksponowanym.

Stały uszczerbek na zdrowiu będący wynikiem istniejących zniekształceń bliznowatych prawego barku wynosi 1% wg per analogiam pkt 19a Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2022 roku (Dz. U. nr 234 poz. 1974). Opisane blizny powodują trwałe, umiarkowanego stopnia oszpecenie powódki. Nie powodują zaburzeń czynnościowych. Nie jest możliwe całkowite usunięcie istniejących blizn ani w drodze operacji plastycznej ani poprzez leczenie zachowawcze. Obraz blizn nie poprawi się z upływem czasu, dlatego też uszczerbek jest trwały. (opinia biegłego z zakresu chirurgii plastycznej k. 221-224)

Powódka B. J. ma 48 lat. Po wypadku powódka, na skutek odczuwanych dolegliwości bólowych, zażywała leki przeciwbólowe (K.) przez okres 2 miesięcy. Po tym okresie zażywała leki przeciwbólowe doraźnie. W okresie 2 miesięcy od wypadku obowiązki domowe powódki przejęli jej mąż i syn, którzy sprzątali i robili zakupy. Po upływie 2 m-cy powódka powróciła do pracy, jednak nie pracowała tak intensywnie jak wcześniej. Zdarzało się, że powódka nie szła do pracy i wtedy zastępował ją mąż lub syn. Do placówek medycznych i na rehabilitację powódka jeździła taksówką, lub zawoził ją mąż, dopóki nie mogła samodzielnie prowadzić samochodu. Powódka zaczęła jeździć autem z upływem czasu i ustąpieniem dolegliwości bólowych i fizycznych ograniczeń w możliwości jego prowadzenia. Powódka przed wypadkiem nie miała żądnych problemów z barkiem. Po wypadku powódka stała się nadwrażliwa, nerwowa, irytowała się, gdy nie mogła czegoś zrobić i musiała prosić kogoś o pomoc. Stała się również przesadnie ostrożna, bała się przejść przez ulicę, bardzo długo nie wsiadała na rower. Do jazdy na rowerze powróciła dopiero po 3 m-cach od operacji barku. Zaczynała od jazdy wokół domu, po 4 następnych miesiącach zdecydowała się na jazdę po lesie, w międzyczasie wykonywała ćwiczenia usprawniające. Przed wypadkiem powódka prowadziła aktywny tryb życia, chodziła na aerobik i fitness, jeździła na rowerze, miała dobrą kondycję fizyczną, co uległo zmianie na skutek przedmiotowego wypadku. Z uwagi na niemożność uprawiania sportu mięśnie powódki osłabły.

B. J. chciałaby usunąć bliznę, która znajduje się w bardzo widocznym miejscu. Blizna jest duża i nieestetyczna, co powoduje, że inne osoby często zwracają na nią uwagę. Widok blizny w lustrzanym odbiciu każdorazowo przypomina powódce przedmiotowy wypadek. Koszt usunięcia blizny wynosi około 4,5 tysiąca złotych, w celu jej usunięcia skóra musiałaby zostać wycięta z blizną i ponownie zszyta. Obecnie powódka powróciła do aktywności fizycznej, a także do wykonywania swojej pracy i zajęć. U powódki nie występuje już ograniczenie ruchomości barku. (zeznania powódki 00:54:24-01:14:36 w elektronicznym protokole rozprawy z dnia 19 lutego 2021 roku k. 107-113, zeznania świadka K. J. 00:08:12-00:31:12 w elektronicznym protokole rozprawy z dnia 19 lutego 2021 roku k. 107-113, zeznania świadka J. J. 00:32:10-00:51:25 w elektronicznym protokole rozprawy z dnia 19 lutego 2021 roku k. 107-113)

W chwili przedmiotowego zdarzenia, jego sprawca miał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem pojazdów, z tytułu której odpowiedzialność ponosi pozwany.

Pismem z dnia 6 grudnia 2019 roku powódka zgłosiła szkodę pozwanemu żądając zapłaty kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia zwrotu kosztów leczenia.

Decyzją z dnia 8 sierpnia 2019 roku ubezpieczyciel poinformował powódkę o przyznaniu zadośćuczynienia w wysokości 6.000 zł oraz odszkodowania za koszty leczenia w wysokości 1.966,76 zł (zgłoszenie szkody k. 31-32, decyzja k. 33-34, okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie powołanych wyżej dowodów, w tym dowodów z dokumentacji medycznej, przesłuchania powódki, zeznań świadków oraz opinii biegłych z zakresu ortopedii, rehabilitacji i chirurgii plastycznej Oceniając opinie biegłych Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków, opinie te były bowiem rzetelne, jasne, logiczne oraz w sposób wyczerpujący objaśniające budzące wątpliwości kwestie. Opinie te w pełni odnosiły się do zagadnień będących ich przedmiotem, wnioski biegłych nie budzą przy tym wątpliwości w świetle zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a jednocześnie opinie zostały sporządzona w sposób umożliwiający prześledzenie - z punktu widzenia zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania - analizy przez biegłych zagadnień będących ich przedmiotem.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne i zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie zasady odpowiedzialności samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody statuowane w przepisie art. 436 § 1 k.c., oraz –
w związku z objęciem odpowiedzialności posiadacza pojazdu – sprawcy zdarzenia obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej – przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zwanej dalej ustawą.

W kwestii zakresu szkody i odszkodowania obowiązują reguły wyrażone w przepisach ogólnych księgi III Kodeksu cywilnego. Zastosowanie
w przedmiotowej sprawie znajdują także przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące ubezpieczeń majątkowych.

W myśl przepisu art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zaś zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy,
z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody – odpowiada za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku, ograniczona jest jedynie kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c., art. 36 ustawy).

Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy).

Zakład ubezpieczeń w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej wynikającej z umowy ubezpieczenia przejmuje obowiązki sprawcy wypadku.

Poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 19 ust. 1 ustawy, art. 822 § 4 k.c.).

W przedmiotowej sprawie zdarzeniem rodzącym odpowiedzialność odszkodowawczą strony pozwanej jest zdarzenie komunikacyjne z dnia
23 lipca 2018i roku, w konsekwencji którego uszkodzeń ciała doznała powódka. Pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował swojej legitymacji procesowej biernej, ani podstawy swojej odpowiedzialności. Nie zgadzał się natomiast z wysokością dochodzonej kwoty, twierdząc, że wypłacona poszkodowanej w toku postępowania likwidacyjnego suma w pełni wyczerpuje jej roszczenia.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.p.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Natomiast, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty
(§ 2 art. 444 k.c.).

Ponadto, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 k.c.).

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie, wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych
i psychicznych. Inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie ogólnikowo, iż suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia.

W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron (tak m.in. SN w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX). Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody (tak m.in. SN w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 roku,
I PR 175/68, OSNCP 1968, nr 2, poz.37; w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz.145; w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX;
w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 roku, IV CR 238/80, OSNCP 1981, nr 5, poz.81; w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2004 r, nr 4, poz.40). Przy ustalaniu zadośćuczynienia nie można więc mieć na uwadze wyłącznie procentowego uszczerbku na zdrowiu. Nie odzwierciedla on bowiem psychicznych konsekwencji doznanego urazu. Konieczne jest również uwzględnienia stosunków majątkowych społeczeństwa i poszkodowanego, tak, aby miało ono dla niego odczuwalną wartość. Zważyć przy tym należy, iż doznanej przez poszkodowanego krzywdy nigdy nie można wprost, według całkowicie obiektywnego i sprawdzalnego kryterium przeliczyć na wysokość zadośćuczynienia. Charakter szkody niemajątkowej decyduje, bowiem o jej niewymierności (por. wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, LEX), zaś pojęcie „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia” użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony (por. wyrok SN z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX). W konsekwencji w judykaturze za ugruntowane uznać należy stanowisko, że procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia,
a należne poszkodowanemu zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu (por. m.in. wyrok SA w Krakowie z dnia 17 lutego 2016 roku, I ACa 1621/15, LEX; wyrok SN z dnia 18 listopada 1998 roku, II CKN 353/98, LEX). Jak wyjaśnił przy tym Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 czerwca 2005 roku (I CK 7/05, LEX) mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie nieznajdujące oparcia w treści
art. 445 § 1 k.c. Dlatego też w orzecznictwie wskazuje się, że oceniając wysokość należnej sumy zadośćuczynienia Sąd korzysta z daleko idącej swobody (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lipca 2000 roku,
II CKN 1119/98, LEX).

Kryterium pozwalającym na pewną obiektywizację rozmiaru szkody doznanej przez powódkę stanowi w niniejszej sprawie stopień długotrwałego uszczerbku na jej zdrowiu, który biegły ortopeda określił na poziomie 5% oraz stopień stałego uszczerbku na zdrowiu, który biegły z zakresu chirurgii plastycznej określił na łącznym poziomie 5%. Skoro jednak uszczerbek na zdrowiu jest tylko jednym z elementów istotnych dla oceny adekwatności zadośćuczynienia, jego wymiar powinien uwzględnić wszystkie zachodzące w przedmiotowej sprawie okoliczności. Jak wyjaśniono wyżej, zadośćuczynienie przysługuje bowiem za doznaną krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (negatywne odczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, niemożnością wykonywania działalności zawodowej i wyłączeniem z życia codziennego). Sąd zobowiązany był zatem uwzględnić wszystkie zachodzące w przedmiotowej sprawie okoliczności, zwłaszcza takie jak nasilenie cierpień, trwałe następstwa, czy wiek powódki oraz jej wcześniejszy stan zdrowia, sposób życia. W omawianej sprawie Sąd nie mógł więc pominąć znacznych dolegliwości bólowych, które pojawiły się bezpośrednio po wypadku, ograniczenia ruchomości ręki związanego z przyrostem blizny do kości, konieczności odbycia zabiegów fizjoterapeutycznych w celu oderwania blizny od kości, uelastycznienia skóry oraz przywróceniu ruchomości kończyny. Przebyte zdarzenie w sposób istotny zdezorganizowało życie powódki, która do czasu przed wypadkiem była osobą bardzo aktywną, brała udział w zajęciach fitness, jeździła dużo na rowerze i brała udział w zawodach. Przez 2 miesiące po wypadku przebywała ona na zwolnieniu lekarskim, a po powrocie do pracy długo nie była w stanie wykonywać tych samych obowiązków, co przed zdarzeniem, co powodowało, że czasem zastępował ją mąż lub syn. Dodatkowo skutki urazu negatywnie rzutowały na sprawność fizyczną powódki, w konsekwencji nie bierze już udziału w zawodach, jak kiedyś. Po wypadku powódka utraciła możliwość uprawiania dotychczasowej aktywności fizycznej, co niewątpliwie miało wpływ na jej samopoczucie. W okresie dochodzenia do zdrowia stała się również zależna od pomocy osób trzecich. Truizmem jest przy tym stwierdzenie, że każdy wypadek komunikacyjny niezależnie od jego zdrowotnych i materialnych następstw jest niespornie dużym przeżyciem, łączącym się z ogromnym stresem, co ma negatywny wpływ na psychikę poszkodowanego. Powódka po wypadku stała się nadmiernie ostrożna i bojaźliwa, okoliczność, że musi korzystać z pomocy innych osób wywoływała w niej nerwowość. Nadto powódka musiała poddać się leczeniu operacyjnemu, bowiem doznany uraz wywołał ostry, a następnie przewlekły stan zapalny w stawie i spowodował rozwijanie się zmian zwyrodnieniowo-degeneracyjnych stawu, powodując dotkliwe dolegliwości bólowe. Wreszcie nie można tracić z pola widzenia, że na ciele powódki w widocznym miejscu znajduje się duża, nieestetyczna blizna, którą powódka pragnie usunąć. Blizna ta szpeci ciało powódki oraz skupia uwagę i zainteresowanie innych osób. W świetle poczynionych rozważań nie sposób zatem uznać, że krzywda powódki miała minimalny charakter. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że zadośćuczynienie powinno być umiarkowane i utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Uwzględniając rodzaj i rozmiar doznanej przez B. J. krzywdy, wysokość trwałego i długotrwałego uszczerbku na jej zdrowiu, dotychczas wypłacone z tytułu zadośćuczynienia świadczenie (6.000 zł), jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu dochodzona pozwem, po sprecyzowaniu powództwa, kwota 16.500 zł jest w pełni uzasadniona.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego koszty.

Powódka została skierowana do leczenia operacyjnego, bowiem na skutek doznanego urazu rozwinęło się u niej zwyrodnienie stawu, w którym rozwinął się stan zapalny, zaś taki stan trwający dłużej doprowadziłoby do uszkodzenia ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego i znacznie większej dysfunkcji stawu, co w ujęciu długoterminowym dotyczyłoby już stawu ramienno-łopatkowego. Powódka poddała się operacji w prywatnym zakresie, ponosząc z tego tytułu koszt w kwocie 4.000 zł. Zdaniem Sądu roszenie powódki jest usprawiedliwione, co do zasady oraz wysokości, bowiem u powódki nasilały się dolegliwości bólowe związane z przewlekłym stanem zapalnym, co w niedługim czasie doprowadziło by do niemożności normalnego funkcjonowania, zaś terminy operacji w nieodpłatnym zakresie były bardzo odległe (co zostało wykazane zeznaniami samej powódki, a także jest w zasadzie okolicznością notoryjną; sama zaś konieczność pilnego wykonanie zabiegu operacyjnego wynika także wprost z karty informacyjnej k. 23 akt sprawy). Nadto pozwany nie kwestionował wysokości kosztów poniesionych przez powódkę w związku z przebytym zabiegiem operacyjnym.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 16.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie: od kwoty 6.000 zł od dnia 9 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty i od kwoty 10.500 zł od dnia 9 września 2022 roku do dnia zapłaty, oraz tytułem odszkodowania kwotę 4.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty.

Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa art. 14 ust. 1 ustawy, zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego (art. 14 ust. 2 ustawy). Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (§ 2 art. 481 k.c.). Godzi się ponadto przypomnieć, że zobowiązanie z tytułu zadośćuczynienia ma charakter bezterminowy, przekształcenie go w zobowiązanie terminowe następuje zaś
w drodze wezwania wierzyciela skierowanego do dłużnika do spełnienia świadczenia. W niniejszej sprawie powódka zgłosiła szkodę oraz wezwała pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania za koszty leczenia w kwocie 40.000 zł. Decyzją z dnia 8 sierpnia 2019 roku pozwany uznał swoją odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie i ustalił wysokość należnego powódce zadośćuczynienia i odszkodowania. Z uwagi, że w aktach przedmiotowej sprawy brak jest dowodu doręczenia pisma z dnia 6 grudnia 2018 roku pozwanemu, należy przyjąć, że pozwany w dacie 8 sierpnia 2019 roku miał możliwość prawidłowego określenia wysokości przyznanych powódce świadczeń. Wobec powyższego odsetki za zwłokę w zakresie rzeczonych kwot (6.000zł tytułem zadośćuczynienia i 4.000 zł tytułem kosztów leczenia) były zatem należne począwszy od dnia następnego, tj. od dnia 9 sierpnia 2019 roku. Od rozszerzonej części pozwu (10.500 zł tytułem zadośćuczynienia) Sąd zasądził natomiast odsetki od dnia przypadającego po dacie doręczenia pozwanemu odpisu pisma z rozszerzeniem.

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 98 k.p.c. Powódka wygrała spór w całości, wobec czego była uprawniona żądać zwrotu kosztów procesu w pełnej wysokości. Te obejmowały: opłatę sądową od pozwu – 500 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej – 1.800 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa – 17 zł oraz wykorzystaną część zaliczki na biegłego sądowego – 116 zł. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.433 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 838,72 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych. Ponadto Sąd nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa: powódce kwotę 350 zł tytułem nadpłaconej opłaty od pozwu oraz kwotę 484 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Anna Bielecka-Gąszcz
Data wytworzenia informacji: