VIII C 612/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2023-06-20
Sygnatura akt VIII C 612/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 czerwca 2023 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Tomasz Kalsztein
Protokolant: st. sekr. sąd. Dorota Piasek
po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2023 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwa B. R.
przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. oddala powództwo;
2. nie obciąża powódki B. R. obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz strony przeciwnej;
3. odstępuje od obciążenia powódki B. R. nieuiszczonymi kosztami sądowymi przejmując je na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi;
4. przyznaje i nakazuje wypłacić z środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz adw. M. K. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce B. R. z urzędu.
Sygn. akt VIII C 612/21
UZASADNIENIE
W dniu 28 czerwca 2021 roku powódka B. R., reprezentowana przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu, wytoczyła przeciwko Bankowi (...) S.A.
w W. powództwo o stwierdzenie nieważności umowy kredytu konsolidacyjnego
nr (...) zawartej w dniu 10 kwietnia 2015 roku w oddziale (...) Bank S.A. w Ł. (poprzednik prawny pozwanego), aneksowanej w dniu 12 marca 2020 roku, między powódką a pozwaną. Ponadto wniosła o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej jej z urzędu.
W uzasadnieniu pełnomocnik wyjaśnił, że na mocy spornej umowy powódce został udzielony kredyt konsolidacyjny w wysokości 51.777,08 zł, który powódka zobowiązała się spłacić wraz z prowizją, składką za ubezpieczenie, opłatą przygotowawczą i odsetkami umownymi. Umowa ta jest nieważna z mocy prawa, albowiem w dacie jej zawarcia powódka znajdowała się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Niezależnie od powyższej argumentacji pełnomocnik wskazał, że część postanowień umownych ma abuzywny charakter, a powódka zobowiązana była spłacić niewspółmiernie wysoką kwotę w stosunku do rzeczywistych kosztów udzielonego kredytu. I tak, bank pobrał składkę ubezpieczeniową w wysokości 10.345,06 zł, której wysokość była zawyżona, a samo ubezpieczenie miało obligatoryjny charakter. Dodatkowo bank odprowadził wyłącznie część składki na rzecz ubezpieczyciela, pozostała część stanowiła zaś jego ukryte wynagrodzenie. Takie działanie, zdaniem pełnomocnika, uznać należy za nieuczciwe, nierzetelne oraz sprzeczne z dobrymi obyczajami. W ocenie pełnomocnika nieważne są również postanowienia odnoszące się do opłaty przygotowawczej i prowizji.
(pozew k. 4-12)
W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o jego oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu. Pełnomocnik zaprzeczył, aby umowa kredytu konsolidacyjnego była dotknięta sankcją nieważności oraz aby zawierała w swojej treści abuzywne postanowienia. Podniósł, że powódka nie udowodniła, że w dacie zawierania spornej umowy działała w stanie wyłączającym jej świadomość, jak również interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy. Niezależnie od tego zaznaczył, że powódka dokonywała wyboru kredytu spośród wielu ofert rynkowych, że umowa była negocjowana przez strony,
a wszystkie parametry umowy zostały precyzyjnie wymienione w umowie.
(odpowiedź na pozew k. 45-52)
W toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie.
(protokół rozprawy k. 91-95, k. 177-178, pismo procesowe k. 125-127, k. 166-167)
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 10 kwietnia 2015 roku B. R. zawarła z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bankiem S.A. we W. umowę kredytu konsolidacyjnego
nr (...). Na jej mocy powódce udzielono kredytu w kwocie 51.777,08 zł
z przeznaczeniem na całkowitą spłatę zobowiązań w innych bankach lub instytucjach finansowych (łącznie 28.071 zł) oraz na dowolny cel konsumpcyjny (6.630 zł). Koszt kredytu obejmował opłatę przygotowawczą – 80 zł, prowizję – 6.651,02 zł, składkę za ubezpieczenie – 10.345,06 zł za cały okres kredytowania oraz odsetki umowne – 19.548,21 zł. Całkowita kwota do zapłaty obciążająca kredytobiorcę wyniosła 71.325,29 zł. Oprocentowanie kredytu wynosiło 7,50% i miało stały charakter, zaś (...) 20,09%. Spłata zobowiązania miała nastąpić w 108 miesięcznych ratach w wysokości po 660,74 zł, za wyjątkiem ostatniej raty wyrównawczej, która wynosiła 626,11 zł. Zabezpieczeniem kredytu była umowa ubezpieczenia zawarta między powódką a (...) S.A. z tytułu śmierci i trwałej i całkowitej niezdolności do pracy. W przypadku, gdy kredytobiorca w terminie 60 dni kalendarzowych od dnia zawarcia umowy dostarczył Bankowi dokumenty potwierdzające całkowitą spłatę
i zamknięcie wszystkich konsolidowanych zobowiązań Bank zwracał na rachunek kredytobiorcy część pobranej kwoty prowizji w wysokości 2.216,78 zł. Kredytodawca był również zobowiązany do zwrotu składki ubezpieczeniowej za niewykorzystany okres ochrony ubezpieczeniowej w terminie 14 dni od daty całkowitej spłaty kredytu.
We wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia B. R. oświadczyła, że ma świadomość, iż może wypowiedzieć umowę ubezpieczenia w każdym czasie na warunkach określonych w umowie ubezpieczenia, jak również, że ubezpieczenie to jest dobrowolne i nie wpływa na decyzję Euro Bank dotyczącą zawarcia umowy kredytu. Wysokość sumy ubezpieczenia odpowiadała kwocie zadłużenia kredytobiorcy na dzień zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego. W dacie zawarcia umowy kredytu powódka dokonała cesji praw z umowy ubezpieczenia na rzecz Banku.
Aneksem z dnia 12 marca 2020 roku strony dokonały zmiany warunków spłaty zobowiązania wynikającego z umowy kredytu konsolidacyjnego, które na datę aneksu wynosiło 38.368,88 zł i obejmowało należność główną – 38.251,30 zł oraz odsetki umowne – 117,58 zł. Mocą aneksu spłata zobowiązania miała nastąpić w 48 ratach w wysokości: 12 rat po 400 zł, 35 rat po 1.131,58 zł, ostatnia rata wyrównawcza płatna do dnia 25 lutego 2024 roku. Z tytułu aneksu Bank nie pobierał prowizji.
(dowód z przesłuchania powódki – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 grudnia 2021 roku, umowa kredytu wraz z załącznikami k. 25-29, umowa cesji k. 29v., wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia k. 30, polisa k. 30v.-31, oświadczenie o spłacie konsolidowanych zobowiązań k. 31v., harmonogram spłat k. 32-33v., aneks k. 36v.-37v., okoliczności bezsporne)
Powódka zawarła przedmiotową umowę chcąc obniżyć wartość miesięcznej raty
z tytułu wcześniej zaciągniętych zobowiązań finansowych. Pracownik pozwanego informował ją o ilości rat oraz ich wartości. B. R. nie prosiła pracownika Banku, aby wytłumaczył jej treść umowy. Członkowie rodziny powódki początkowo nie posiadali wiedzy, że zaciągnęła ona kredyt konsolidacyjny.
(dowód z przesłuchania powódki – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 2 grudnia 2021 roku, zeznania świadka P. R. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia
2 grudnia 2021 roku)
W dacie zawierania umowy kredytu konsolidacyjnego powódka nie cierpiała na upośledzenie umysłowe, ani nie miała rozpoznanego otępienia w żadnym stopniu, jak również zaburzeń psychotycznych. Dokumentacja medyczna powódki nie wskazuje, aby cierpiała ona na zaburzenia afektywne w stopniu znacznie upośledzającym jej funkcjonowanie. Nie stwierdzono u niej także zaburzeń świadomości oraz występowania niepożądanych objawów po przyjmowanych lekach.
B. R. w dniu 10 kwietnia 2015 roku mogła świadomie i swobodnie podejmować decyzje oraz wyrażać wolę.
(pisemna opinia sądowo-psychiatryczna k. 101-116, pisemna uzupełniająca opinia sądowo-psychiatryczna k. 139-157)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów z dokumentów, których prawdziwość i rzetelność sporządzenia nie budziła wątpliwości Sądu. Za podstawę ustaleń faktycznych Sąd przyjął ponadto dowód
z przesłuchania powódki oraz zeznania świadka. Sąd oparł się również na pisemnej opinii biegłego psychiatry. Oceniając opinię Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków. Opinia ta jest spójna, wnioski wyciągnięte przez biegłego są bowiem logiczne i znajdują oparcie w przeprowadzonych przez niego badaniach. Jako, że z opinii wynika, jakie spostrzeżenia powodują wnioski wyciągnięte przez biegłego należy ją również uznać za jasną. Opinia biegłego jest ponadto pełna, biegły udzielił bowiem odpowiedzi na wszystkie postawione mu pytania, na które zgodnie z zakresem posiadanych wiadomości specjalnych i udostępnionych mu materiałów dowodowych mógł udzielić odpowiedzi, uwzględnił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia badanej kwestii, zaś sama opinia zawiera uzasadnienie wyrażonych ocen oraz poglądów. Wydając opinię biegły oparł się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, w tym na dokumentacji medycznej powódki, a także na wynikach przeprowadzonego badania powódki. Opinia biegłego w swym ostatecznym kształcie nie była kwestionowana przez strony procesu.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Powództwo było niezasadne.
Roszczenie powódki skonstruowane zostało w oparciu o
art. 189 k.p.c.
Przesłankami zasadności powództwa o ustalenie są żądanie ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa oraz posiadanie interesu prawnego w takim ustaleniu. Interes prawny powoda w wytoczeniu powództwa o ustalenie stanowi kryterium zasadności wyboru tej formy ochrony praw i jest przesłanką materialnoprawną powództwa o ustalenie. Interes ten musi istnieć obiektywnie, aby uzasadniać żądanie ustalenia prawa lub stosunku prawnego. Jego istnienia nie można oczywiście traktować jako jedynej przesłanki decydującej
o uwzględnieniu powództwa o ustalenie, ale jest on warunkiem umożliwiającym dalsze badanie w zakresie istnienia lub nieistnienia ustalanego prawa lub stosunku prawnego. Interes prawny - jest to interes dotyczący szeroko rozumianych praw i stosunków prawnych
(por. T. Rowiński: Interes prawny w procesie cywilnym i w postępowaniu nieprocesowym, Warszawa 1971, s. 22; E. Budna: Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z 19 kwietnia 1988 roku, III CZP 26/88, OSP 1991/1/s.9 i nast.; wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 15 kwietnia 1999 roku, I ACa 1046/98, OSA 1999/11–12/49), a w przypadku ustalania praw czy stosunków prawnych występuje z reguły (ale nie tylko) wówczas, gdy istnieje niepewność tego prawa lub stosunku prawnego zarówno z przyczyn faktycznych, jak i prawnych. Kodeksowe sformułowanie „ustalenie przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa” jest rozumiane dość szeroko. Zakres
art. 189 k.p.c.
nie jest bowiem ograniczony wyłącznie do żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, który miał być powołany do życia nieważną czynnością prawną, lecz zasadniczo można żądać ustalenia nieważności samej umowy pomimo, że literalnie to z powyższego przepisu nie wynika. Nie jest dopuszczalne żądanie ustalenia stanu faktycznego, np. czy strona przystąpiła do wykonywania umowy, to dopuszczalne jest jednak ustalenie faktu mającego charakter prawotwórczy, czyli wywołującego określone skutki prawne w przyszłości. Przykładowo wymienia się właśnie zawarcie umowy pomiędzy stronami, gdyż z tego faktu wynikają dla stron konkretne skutki prawne, m.in. obowiązek wykonania umowy, prawo żądania odszkodowania w przypadku wadliwego jej wykonania, prawo żądania zapłaty kar umownych etc. Innym przypadkiem ustalania faktu o charakterze prawotwórczym jest właśnie roszczenie o ustalenie nieważności czynności prawnej. Sankcja nieważności bezwzględnej oznacza, że czynność nie wywołuje żadnych skutków prawnych w sferze cywilnoprawnej, a stan ten ma charakter definitywny, nie podlegający konwalidacji. Utrwalone jest także stanowisko, że rozstrzygnięcie
o nieważności może nastąpić zarówno w oddzielnym postępowaniu o ustalenie, jak
i w każdym postępowaniu, w którym rozstrzygnięcie takie jest relewantne dla wyniku sprawy. Prawo do wytoczenia powództwa, na podstawie legitymacji materialnej przysługuje zatem stronom nieważnej umowy – w tym przypadku powódce.
W ocenie Sądu nie została natomiast wykazana druga przesłanka powództwa w postaci nieważności umowy kredytu konsolidacyjnego. Zarzut nieważności został oparty w głównej mierze na twierdzeniu, że w dacie zawarcia umowy powódka znajdowała w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji. Przypomnienia wymaga, że zgodnie z art. 82 k.c. jakikolwiek powód skutkujący stanem wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, skutkuje nieważnością oświadczenia woli. Oświadczenie złożone
w tym stanie powoduje bezwzględną nieważność dokonanej czynności prawnej, co uniemożliwia stronom dochodzenie jakichkolwiek roszczeń z tytułu zawartej umowy. Jak podnosi się w judykaturze, brak świadomości charakteryzuje się brakiem rozeznania, niemożnością zrozumienia posunięć własnych lub też innych osób, niezdawaniem sobie sprawy ze znaczenia własnego postępowania, przy czym stan wyłączający świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli nie może być rozumiany dosłownie, nie musi więc oznaczać zupełnego zaniku świadomości (por. m.in. wyrok SN z dnia 11 grudnia 1979 roku, II CR 448/79, OSPiKA 1981/3/45; wyrok SN z dnia 7 lutego 2006 roku, IV CSK 7/05, Legalis nr 173781). Z kolei stan wyłączający swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli może być rozumiany tylko jako stan, w którym możliwość wolnego wyboru jest całkowicie wyłączona. W przeciwnym wypadku niemal każde oświadczenie woli byłoby dotknięte rozważaną wadą, rzadko bowiem człowiek działa zupełnie swobodnie (por. m.in. cyt. wyrok SN z dnia 7 lutego 2006 roku). Oczywiście samo wystąpienie choroby psychicznej po stronie składającego oświadczenie woli nie przesądza automatycznie o tym, że nastąpiło ono w stanie wyłączającym świadome lub swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Przy badaniu omawianych przesłanek oświadczenia woli istotnym jest bowiem, czy to choroba wywołała taki stan. W realiach niniejszej sprawy dopuszczony biegły z zakresu psychiatrii wykluczył, aby w dacie zawarcia umowy kredytu B. R. znajdowała się w stanie wyłączającym świadome i swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie swojej woli. Wprawdzie biegły nie wskazał kategorycznie, że powódka miała możliwość świadomego oraz swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli, argumentując, że możliwość taką może stwierdzić z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, to jednak Sąd podziela pogląd prezentowany w doktrynie, że nie oznacza to jeszcze by opinia nie mogła być uznana za stanowczą (por. J. Gudowski (red.) Kodeks cywilny. Komentarz. Księga pierwsza. Część ogólna, wydanie 9, Warszawa 2008, s. 401-404). Tożsame stanowisko zostało wyrażone
w judykaturze (por. m.in. wyrok SO w Łodzi z dnia 8 kwietnia 2019 roku, I C 1244/12, L.; wyrok SA w Białymstoku z dnia 11 października 2018 roku, I ACa 689/17, L.; wyrok SO w Toruniu z dnia 16 stycznia 2018 roku, I C 2361/17, L.; wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 27 stycznia 2017 roku, I C 2538/15, L.; wyrok SO we Wrocławiu z dnia 28 września 2016 roku, I C 860/13, L.). O czym była mowa wyżej, strona powodowa nie kwestionowała pisemnej opinii sądowo-psychiatrycznej, nie wnosiła
o jej dalsze uzupełnienie, w konsekwencji Sąd uznał, że stanowi ona pełnowartościowy dowód, który może być podstawą czynionych w sprawie ustaleń faktycznych. Skutkiem takiej oceny było przyjęcie przez Sąd, stosownie do wydanej przez biegłego psychiatrę opinii, iż
w dacie zawierania przedmiotowej umowy B. R. była w stanie zapoznać się
i zrozumieć treść zawieranej umowy, co czyni złożone przez nią oświadczenie woli
o związaniu się umową kredytu konsolidacyjnego z dnia 10 kwietnia 2015 roku w pełni ważnym.
Wobec powyższej konkluzji rozważyć należało pozostałe zarzuty nieważności umowy, które pełnomocnik powódki z urzędu wiązał z abuzywnością jej postanowień w zakresie dotyczącym kosztów kredytu. Przypomnienia wymaga, że postanowienia umowy zawartej
z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa
i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który
w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.
Odnosząc się do kwestii ubezpieczenia kredytu w pierwszej kolejności wyjaśnić należy, że ustawa o kredycie konsumenckim w dacie zawierania spornej umowy dopuszczała możliwość stosowania takiego rodzaju zabezpieczenia, w tym o obligatoryjnym charakterze. Na powyższe wskazywał choćby art. 13 ust. 1, który nakładał na kredytodawcę w ramach obowiązku informacyjnego powinność podania konsumentowi informacji dotyczącej obowiązku zawarcia umowy dodatkowej, w szczególności umowy ubezpieczenia. Również wymogi formalne umowy o kredyt konsumencki przewidywały, że musi ona zawierać sposób zabezpieczenia i ubezpieczenia spłaty kredytu, jeżeli umowa je przewiduje (art. 30 ust. 1 pkt 14). Na gruncie umowy stron, wbrew wywodom powódki, ubezpieczenie miało jednak charakter fakultatywny – dobrowolny, co wprost wynika z treści wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia (k. 30). Decyzja co do ustanowienia takiego rodzaju zabezpieczenia nie miała bowiem wpływu na decyzję pozwanego Banku dotyczącą zawarcia umowy. Powódka mogła również wypowiedzieć umowę ubezpieczenia na warunkach oznaczonych w jej treści.
W takim stanie rzeczy zdaniem Sądu zarzut zawyżenia składki za ubezpieczenie nie może być skuteczny. Formułując go pełnomocnik powódki z urzędu zdaje się tracić z pola widzenia okoliczność, że powódka zaciągnęła zobowiązanie na okres aż 108 miesięcy, co samo w sobie musiało wymiernie wpłynąć na wysokość składki. Co równie istotne, w dacie zaciągnięcia kredytu B. R. miała 71 lat, co w oczywisty sposób przekładało się na większe ryzyko ziszczenia się zdarzenia ubezpieczeniowego w postaci śmierci kredytobiorcy.
W ocenie Sądu wykupienie ubezpieczenia w takiej sytuacji było jak najbardziej uzasadnione. O ile więc składkę za ubezpieczenie w wysokości niecałych 30% wartości kapitału kredytu można obiektywnie uznać za wysoką, to jednak uwzględniając okres ochrony ubezpieczeniowej oraz ryzyko zajścia wypadku ubezpieczeniowego nie sposób uznać jej za wygórowaną (w wymiarze rocznym składka ta stanowiła zaledwie 3,3% kwoty kapitału). Wreszcie przypomnieć należy, że umowa przewidywała zwrot części składki za ubezpieczenie w przypadku wcześniejszego spłaty zobowiązania przez kredytobiorcę, co dobitnie pokazuje, że jej wartość była powiązana z długością zobowiązania, a tym samym ochrony ubezpieczeniowej.
Zdaniem Sądu zarzut abuzywności okazał się niezasadny także w odniesieniu do postanowień umowy przewidujących prowizję. Rozważania w powyższym zakresie rozpocząć należy od wyjaśnienia, że obowiązujące przepisy prawa nie zabraniają stronom stosunku zobowiązaniowego umawiania się na prowizję, która obok odsetek stanowi wynagrodzenie dla pożyczkodawcy z tytułu udostępnienia pożyczkobiorcy środków finansowych i jest powszechnie stosowana przez instytucje bankowe. W omawianym przypadku prowizja wyniosła 6.651,02 zł i stanowiła 19% udzielonego powódce kredytu, przez co brak jest przesłanek do przyjęcia, że miała ona wygórowany charakter. Zwrócić należy uwagę, że naliczanie odsetek, choćby w maksymalnej przewidzianej prawem wysokości, nie jest w stanie zrekompensować pożyczkodawcom kosztów prowadzonej przez nich działalności. Zresztą odsetki pełnią także funkcję waloryzacyjną, a więc kompensują spadek wartości nabywczej pieniądze, co może mieć miejsce szczególnie w sytuacji, gdy spłata zobowiązania pieniężnego jest rozciągnięta w czasie, co miało miejsce
w rozpatrywanym przypadku. Jednocześnie nie budzi wątpliwości, że pozwany Bank nie jest instytucją charytatywną i prowadzi działalność nastawioną na zysk. Dla jego uzyskania konieczne jest zaś przede wszystkim pokrycie kosztów działalności: wynajmu pomieszczeń, zatrudnienia pracowników, działań marketingowych, windykacyjnych, zużycia paliwa, amortyzacji samochodów służbowych, obsługi teleinformatycznej, ciężarów publicznoprawnych, zakupu koniecznego wyposażenia, materiałów biurowych, przesyłu korespondencji itp. Opłaty, marże i prowizje nie wiążą się zatem jedynie z obsługą i kosztami danego stosunku zobowiązaniowego, lecz - w stosownej części - wszelkich kosztów ponoszonych przez przedsiębiorcę i stanowią należne zryczałtowane wynagrodzenie za przeprowadzenie całego procesu, składającego się zarówno z czynności faktycznych, jak
i prawnych, mających na celu udzielenie kredytu. Z powyższych przyczyn nie sposób wymagać od kredytodawcy, aby na gruncie każdej z umów wykazywał wysokość poniesionych przez siebie wydatków, skoro większość z nich ma stały charakter, niezależny od liczby zawartych w danym okresie umów, przez co niemożliwe jest ich proste przeliczenie na potrzeby konkretnej umowy. W realiach wolnego rynku nie sposób także odgórnie wyznaczać poziomu czystego zysku, jaki Bank może osiągnąć z tytułu danej umowy.
W niniejszej sprawie powódka niewątpliwie miała pełną swobodę w wyborze instytucji,
u której zamierzała się zadłużyć. Skoro więc zdecydowała się skorzystać z usług pozwanego, uznać należy, że akceptowała wysokość naliczanych przez kredytodawcę w związku
z wnioskowaną kwotą kredytu, kosztów prowizji. Wprawdzie w dacie zawarcia umowy przez strony nie obowiązywał jeszcze art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, to nie sposób pominąć faktu, że wprowadzone tym przepisem granice pozaodsetkowych kosztów kredytu już w pierwszej części wzoru służącego wyliczeniu tychże kosztów przewidywały
w pierwotnym założeniu koszt na poziomie 25% kwoty kapitału kredytu, a więc o 6% wyższy, aniżeli naliczony przez Bank. Wreszcie nie można tracić z pola widzenia treści
§ 4 ust. 1 umowy, który nakładał na pozwanego obowiązek zwrotu części prowizji
w wysokości 2.216,78 zł w sytuacji, w której kredytobiorca w terminie 60 dni od dnia zawarcia umowy przedstawi dowód spłaty konsolidowanych zobowiązań. Spełnienie tego warunku przez powódkę, który niespornie nie winien nastręczać jakichkolwiek trudności (wszak konsolidowane zobowiązania podlegały spłacie z udzielonego jej kredytu), oznaczałoby, że realna prowizja wynosiła już tylko 4.434,24 zł, co stanowiło niecałe 13% kapitału kredytu. Tym bardziej więc postanowieniom dotyczącym prowizji nie można postawić zarzutu abuzywności.
Finalnie Sąd nie znajduje podstaw do kwestionowania wysokości opłaty przygotowawczej ustalonej na niskim pułapie 80 zł oraz odsetek umownych, które zostały wyliczone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
Podsumowując w sprawie brak jest przesłanek, aby uznać umowę kredytu konsolidacyjnego za nieważną w całości, jak również w części w odniesieniu do kwestionowanych przez powódkę postanowień. Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo w całości.
O kosztach procesu oraz o nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. mając na uwadze szczególnie trudną sytuację życiową powódki, która zdaniem Sądu, oceniana przez pryzmat zasad współżycia społecznego, uzasadnia odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie tychże kosztów.
Ponadto Sąd przyznał i nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz adw. M. K. kwotę 5.400 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce B. R.
z urzędu.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Tomasz Kalsztein
Data wytworzenia informacji: