VIII C 945/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2023-06-14
Sygn. akt VIII C 945/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 czerwca 2023 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Anna Bielecka-Gąszcz
Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Górniak
po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2023 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwa A. M.
przeciwko Towarzystwu (...) w W.
o zapłatę 3.008,72 zł
1. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.008,72 zł (trzy tysiące osiem złotych i siedemdziesiąt dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 2.200 zł (dwa tysiące dwieście złotych) od dnia 8 września 2021 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 808,72 zł (osiemset osiem złotych i siedemdziesiąt dwa grosze) od dnia 27 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.717 zł (jeden tysiąc siedemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa kwotę 2.316,74 zł (dwa tysiące trzysta szesnaście złotych i siedemdziesiąt cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sygn. akt VIII C 945/21
UZASADNIENIE
W dniu 8 września 2021 powód A. M., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wytoczył przeciwko Towarzystwu (...) w W. powództwo o zasądzenie kwoty 2.200 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 kwietnia 2021 roku do dnia zapłaty, ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 29 stycznia 2021 roku miało miejsce zdarzenie, w wyniku którego uszkodzony został należący do powoda samochód marki C. (...) o nr rej. (...). Sprawca szkody posiadał ubezpieczenie OC u pozwanego. Po zgłoszeniu szkody pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił na rzecz powoda sumę 2.191,28 zł. W ocenie powoda wypłacona kwota jest zaniżona, a pozwany w kalkulacji uwzględnił części bardzo niskiej jakości, które nie odpowiadały uszkodzonym elementom, co nie pozwala na przywrócenie auta do stanu sprzed kolizji. Rzeczywista wartość naprawy samochodu C. wynosi 6.004,10 zł i wynika z kosztorysu E. z dnia 24 lutego 2021 roku. Pomimo wezwania do dopłaty odszkodowania pozwany nie spełnił roszczenia. Powód podkreślił, że jest uprawniony żądać pełnego odszkodowania wyliczonego według cen części i usług stosowanych przez producenta pojazdu niezależnie od tego, czy naprawił pojazd po szkodzie. (pozew k. 4-9)
W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwany zakwestionował zakres prac naprawczych ujęty w kosztorysie powoda akcentując, że brak było podstaw do zakwalifikowania uszkodzonych drzwi do wymiany, jak również przewidzianą w nim skomplikowaną technologię naprawy. Niezależnie od powyższego podniósł, że w przypadku przeprowadzenia naprawy to jej koszt wyznacza granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. (odpowiedź na pozew k. 47-48)
W toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie. Pełnomocnik powoda uzupełniająco wyjaśnił, że wbrew twierdzeniom pozwanego lewe przednie i tylne drzwi nie zostały wyłącznie zarysowane, a doszło do trwałego zdeformowania ich kształtów geometrycznych. Dodał, że w wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległy elementy oryginalne będące w nienaruszonym stanie.
W piśmie procesowym złożonym na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2023 roku, w związku z treścią uzupełniającej opinii biegłego sądowego, powód rozszerzył powództwo do kwoty 3.008,72 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 2.200 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz od kwoty 808,72 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa także w jego rozszerzonym kształcie. (pismo procesowe k. 59-61, k. 80-81, k. 206, k. 213, protokół rozprawy k. 86-88, k. 166-167, k. 207-208, k. 215)
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 29 stycznia 2021 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzony został należący do A. M. samochód marki C. (...) o nr rej. (...). Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...). (zeznania świadka D. B. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 3 sierpnia 2022 roku, okoliczności bezsporne)
Zaistniała szkoda została zgłoszona pozwanemu, który wdrożył postępowanie likwidacyjne. Decyzją z dnia 24 lutego 2023 roku (...) poinformowało powoda
o przyznaniu odszkodowania w wysokości 2.191,28 zł ustalonego w oparciu
o kosztorys naprawy. Na jego gruncie pozwany m.in. zakwalifikował przednie
i tylne drzwi lewe do lakierowania oraz uwzględnił stawkę za rbg na poziomie 65 zł netto. W trakcie oględzin uszkodzonego auta pracownik pozwanego nie odnotował, aby były w nim zamontowane nieoryginalne elementy.
Nie zgadzając się z wyceną ubezpieczyciela powód zlecił rzeczoznawcy sporządzenie kalkulacji naprawy, na gruncie której koszt naprawy samochodu C. oszacowano na sumę 6.004,10 zł brutto. Pismem z dnia 5 marca 2021 roku, doręczonym w dacie 9 marca 2021 roku, powód wezwał pozwanego do zapłaty
w terminie 14 dni kwoty 3.812,82 zł. Wezwanie to ponowił następnie w dniu
7 kwietnia 2021 roku. W odpowiedzi pozwany odmówił spełnienia roszczenia.
(decyzja ubezpieczeniowa k. 12-13, kosztorys k. 14-16, k. 23-25, pismo k. 17-19,
k. 20-22, wezwanie do zapłaty k. 26-28, k. 30, dokument elektroniczny wygenerowany z systemu Poczty Polskiej k. 29, k. 31, protokół szkody k. 152-152v., okoliczności bezsporne)
Przed zaistnieniem przedmiotowego zdarzenia drogowego, jeśli zaistniała potrzeba wymiana części w samochodzie C. to montażowi podlegały przede wszystkim nowe oryginalne elementy, a dopiero w przypadku ich braku zamienniki dobrej jakości. W momencie zakupu pojazdu przez powoda nie był on powypadkowy, ani uszkodzony. (zeznania świadka D. B. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 3 sierpnia 2022 roku)
Koszt naprawy samochodu C. z uwzględnieniem warsztatowej zasady przywrócenia stanu poprzedniego, w tym konieczności wymiany drzwi strony lewej, oraz stawki za rbg w wysokości 100 zł netto, wyniósłby 14.235,23 zł brutto.
Grubość powłoki lakierowej na uszkodzonych drzwiach w pojeździe C. wskazuje, że elementy te nie były wcześniej uszkodzone, ani naprawiane.
Szacunkowa wartość samochodu C. w stanie nieuszkodzonym, przy uwzględnieniu uzasadnionych korekt, w tym z tytułu wcześniejszych napraw oraz
z tytułu koniecznych napraw pojazdu, mogła wynosić na datę szkody
7.900 zł brutto, a w stanie nieuszkodzonym 2.700 zł brutto.
(pisemna opinia biegłego sądowego
k. 97-107, pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego k. 173-181)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których wiarygodność nie była podważana przez strony. Sąd oparł się również na zeznaniach świadka oraz na opinii biegłego sądowego P. K.. Oceniając opinię biegłego Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków, opinia ta była bowiem rzetelna, jasna, logiczna oraz w sposób wyczerpujący objaśniająca budzące wątpliwości kwestie. Opinia ta w pełni odnosiła się do zagadnień będących jej przedmiotem, wnioski biegłego nie budzą przy tym wątpliwości w świetle zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a jednocześnie opinia została sporządzona w sposób umożliwiający prześledzenie - z punktu widzenia zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania - analizy przez biegłego zagadnień będących jej przedmiotem. Wydając opinię biegły oparł się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, w tym na dokumentacji sporządzonej w toku procesu likwidacji szkody. W pierwotnej opinii odnosząc się do uszkodzeń drzwi lewych biegły wyjaśnił, że producent pojazdu C. nie przewiduje wymiany samego poszycia drzwi ponieważ operacja taka nie zapewnia odtworzenia cech technicznych jakie mają drzwi wytworzone na potrzeby montażu fabrycznego. Wskazał ponadto, że wszystkie testy bezpieczeństwa są przeprowadzane na pojazdach z drzwiami nieodbudowanymi. Z kolei błotnik tylny lewy kwalifikował się do wymiany z uwagi na widoczne znaczne ubytki materiału
i deformację w miejscu, gdzie nie ma dostępu do pola uszkodzenia od strony wewnętrznej. W opinii uzupełniającej biegły odniósł się do zastrzeżeń zgłoszonych przez stronę pozwaną, wyliczył wartość pojazdu marki C. w stanie nieuszkodzonym i uszkodzonym, odniósł się ponadto do korekt jakie winny znaleźć zastosowanie w sporządzonej wycenie. W tym zakresie podniósł m.in. że koszt naprawy skorodowanego progu w warsztacie autoryzowanym nie przekroczyłby kwoty 1.500 zł brutto, która to kwota jest znacznie niższa od przyjętej przez pozwanego. Wypowiadając się na okoliczność sposobu naprawy uszkodzonych drzwi biegły po dokonaniu analizy przedstawionej mu dokumentacji zdjęciowej podał, że elementy te podlegają wymianie już wyłącznie z tej przyczyny, że wcześniej nie były one uszkodzone lub naprawiane.
Na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2023 roku Sąd na podstawie art. 235
2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. pominął wniosek dowodowy pełnomocnika pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, jako zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy
i zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania w sprawie. Przypomnienia wymaga, że opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (postanowienie SN z dnia 7 października 2000 roku, I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64; wyrok SN z dnia 15 listopada 2002 roku, V CKN 1354/00, LEX). Przepis art. 286 k.p.c. nie przewiduje bowiem obowiązku zlecenia biegłemu uzupełnienia opinii bądź dopuszczenia dowodu z opinii innego biegło w każdym wypadku, a jedynie „w razie potrzeby”. Chodzi tu o potrzebę podyktowaną rzeczową i umotywowaną krytyką opinii dotychczasowej, nasuwającą wątpliwości co do trafności zawartych w niej konkluzji. Konieczność taka zajdzie więc
w przypadku, gdy sporządzona w sprawie opinia ze względu na swoje wady (niekompletność, niezupełność, sprzeczność) jest nieprzydatna dla ustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia faktów. Potrzeba powołania kolejnego biegłego powinna być więc podyktowana okolicznościami sprawy, a nie wynikać z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii. Nie jest zatem uzasadniony wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, jeżeli
w przekonaniu sądu opinia wyznaczonego biegłego jest na tyle kategoryczna
i przekonująca, że wystarczająco wyjaśnia zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych. (por. m.in. postanowienie SN z dnia 21 stycznia 2021 roku,
(...) 49/21, L.; postanowienie SN z dnia 16 maja 2019 roku, I UK 229/18, L.; wyrok SA w Białymstoku z dnia 16 września 2015 roku, I ACa 456/15, L.; wyrok SA w Katowicach z dnia 12 grudnia 2014 roku, I ACa 764/14, L.; wyrok SN z dnia 9 lipca 2014 roku, I UK 444/13, L.; wyrok
SA w Ł. z dnia 22 kwietnia 2014 roku, I ACa 1404/13, L.). Innymi słowy to sąd musi powziąć wątpliwości – czy to sam, czy na skutek stanowisk wyrażonych w toku postępowania przez strony – że dotychczasowa opinia nie została sporządzona w sposób prawidłowy, a zatem wymaga wyjaśnień lub uzupełnienia. Jeżeli sąd takich wątpliwości nie ma – czyli uznaje wydaną opinię za w pełni wiarygodną i miarodajną – nie ma obowiązku powoływania kolejnych biegłych tak długo, aż któryś z nich wyda opinię zgodną z oczekiwaniami strony (por. postanowienie SN z dnia 19 grudnia 2018 roku, I PK 267/17, L.).
W rozpoznawanej sprawie wątpliwości, o których mowa wyżej, Sąd nie stwierdził. O czym była już mowa biegły w sposób precyzyjny omówił przyczyny, które legły u podstaw zakwalifikowania drzwi lewych do wymiany. Nie ma przy tym racji pełnomocnik pozwanego wywodząc, że twierdzenia biegłego cechuje wewnętrzna sprzeczność. Zdaje się on całkowicie ignorować fakt, że na gruncie pierwotnej opinii biegły dysponował niezwykle skąpą dokumentacją fotograficzną, która nie pozwalała na prawidłowe zakwalifikowanie uszkodzeń samochodu C.. Wyłącznie z tej przyczyny biegły początkowo uznał, że sporne elementy można poddać lakierowaniu. Już jednak wtedy zwrócił uwagę, że wymiana poszycia drzwi byłaby sprzeczna z technologią naprawy, które to stanowisko właściwie umotywował. Na gruncie opinii uzupełniającej dokumentacja szkodowa (w tym fotograficzna) została uzupełniona, co dało biegłemu pełen obraz szkody, a zarazem asumpt do zmiany kwalifikacji odnośnie lewych drzwi przednich i tylnych.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Powództwo było zasadne i zasługiwało na uwzględnienie w całości w zakresie należności głównej oraz częściowo w zakresie odsetek.
W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie zasady odpowiedzialności samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody statuowane w przepisie art. 436 k.c., oraz – w związku z objęciem odpowiedzialności posiadacza pojazdu obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej – przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zwanej dalej ustawą. W kwestii zakresu szkody i odszkodowania obowiązują reguły wyrażone w przepisach ogólnych księgi III Kodeksu cywilnego, tj. przepisy art. 361 § 2 k.c. oraz art. 363 k.c. Zastosowanie w przedmiotowej sprawie znajdują także przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące ubezpieczeń majątkowych.
W myśl przepisu art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zaś zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do wypłaty odszkodowania z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody – odpowiada za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku, ograniczona jest jedynie kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c., art. 36 ustawy)
Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy). Zakład ubezpieczeń w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej wynikającej z umowy ubezpieczenia przejmuje obowiązki sprawcy wypadku. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń nie może wykraczać poza granice odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, ale również nie może być mniejsza niż wynikła na skutek ruchu pojazdu mechanicznego szkoda. W sferze odpowiedzialności odszkodowawczej podstawowym założeniem wszelkich rozważań jest z reguły zasada pełnego odszkodowania. Wynika z niej, że wszelka szkoda wyrządzona przez posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, powinna być w świetle obowiązujących przepisów prawa pokrywana przez zakład ubezpieczeń w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń
(art. 19 ust. 1 ustawy, art. 822 § 4 k.c.).
W przedmiotowej sprawie bezspornym między stronami był fakt zaistnienia zdarzenia komunikacyjnego z dnia 29 stycznia 2021 roku, w wyniku którego uszkodzony został samochód marki C.. Do zdarzenia drogowego doszło z winy osoby ubezpieczonej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...). Przedmiotem sporu nie była zatem zasada odpowiedzialności pozwanego za przedmiotową szkodę. Osią sporu w niniejszej sprawie była jedynie wysokość dochodzonego roszczenia z tytułu odszkodowania.
Odszkodowanie za szkodę powstałą na skutek zdarzenia komunikacyjnego ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (sprawcy szkody). Przy czym dla ustalenia granic odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody koniecznym jest odwołanie się do podstawowych zasad przewidzianych przepisami kodeksu cywilnego (art. 361
i art. 363 § 2 k.c.). Reguła wyrażona w przepisie art. 361 § 1 k.c. stanowi, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Stosownie zaś do
§ 2 przepisu art. 361 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, jakie poszkodowany poniósł, a także korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody. W myśl przepisu art. 363 § 2 k.c. jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. W tym miejscu wskazać należy, że
w warunkach gospodarki rynkowej dla obrotu towarowego decydujące znaczenie mają reguły ekonomiczne podaży i popytu, a więc rynek, dlatego też bezsprzecznie podstawą przy obliczaniu wysokości odszkodowania powinny być ceny rynkowe.
Zgodnie z przyjętym zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie poglądem pod pojęciem szkody należy rozumieć różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego
(tzw. dyferencyjna metoda ustalania szkody). W odniesieniu do szkody komunikacyjnej jest to w praktyce różnica pomiędzy wartością, jaką pojazd przedstawiał w chwili wypadku, a jego wartością po wypadku (por. m.in. wyrok
SA w W. z dnia 20 listopada 2014 roku, I ACa 685/14, LEX). Co do zasady wysokość odszkodowania winna odpowiadać kosztom usunięcia wskazanej wyżej różnicy w wartości majątku poszkodowanego (kosztom naprawy uszkodzonego pojazdu). Podmiot odpowiedzialny jest zobowiązany zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia poprzedniego stanu samochodu, do których należy zaliczyć
w zasadzie także koszt nowych części i innych materiałów (por. wyrok SN z dnia 20 października 1972 roku, II CR 425/72, OSNCP 1973/6/111). Reguła ta ma jednak wyjątki. Do ich grona zalicza się przede wszystkim sytuacja, w której remont samochodu okazał się niemożliwy, albo pociąga za sobą nadmierne trudności lub koszty. Nadmierność trudności lub kosztów powinna być oceniana w odniesieniu do konkretnego przypadku, z uwzględnieniem interesów ekonomicznych obu stron. Od strony praktyczno-metodologicznej zakwalifikowanie szkody jako całkowitej rodzi ściśle określone konsekwencje, albowiem należne w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowanie ustalane jest metodą dyferencyjną. Metoda ta polega na ustaleniu wysokości odszkodowania poprzez pomniejszenie wartości pojazdu w stanie przed uszkodzeniem - o wartość pozostałości (wrak pojazdu). Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego (por. m.in. wyrok z dnia 12 kwietnia 2018 roku,
II CNP 43/17, L.; postanowienie z dnia 12 stycznia 2006 roku, III CZP 76/05, L.),
koszt naprawy uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym pojazdu, nieprzewyższający jego wartości sprzed wypadku, nie jest nadmierny
w rozumieniu art. 363 § 1 k.c.
Wyrażając ten pogląd Sąd Najwyższy przypomniał, że w odniesieniu do ubezpieczenia OC zastosowanie znajduje zasada pełnego odszkodowania, przy czym suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela nie może być wyższa od poniesionej szkody. Kwestia ta była także przedmiotem rozważań na gruncie wyroku z dnia 20 lutego 2020 roku (
V CKN 903/00, OSNC 2003/1/15), w którym Sąd Najwyższy przyjął, że jeżeli zatem koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości samochodu sprzed i po wypadku. Wyjaśnił, że świadczenie zobowiązanego polegające na przywróceniu stanu poprzedniego lub zapłaceniu kwoty odpowiadającej wartości takiego przywrócenia (kosztów naprawy samochodu) nie powinno przekraczać kosztów celowych, ekonomicznie uzasadnionych. Gdy
w konkretnych okolicznościach sprawy zostanie stwierdzony brak ekonomicznego uzasadnienia naprawienia szkody we wskazany sposób, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do innej formy odszkodowania. Polega ona na zapłaceniu kwoty wyrównującej uszczerbek majątkowy wyrażający się różnicą pomiędzy wartością samochodu przed i po uszkodzeniu. Typową sytuacją,
w której tak trzeba będzie określić zakres obowiązku odszkodowawczego, jest taka, w której koszt naprawy samochodu wydatnie, znacznie, przekraczałby wartość samochodu przed wypadkiem. W takim wypadku przywrócenie stanu poprzedniego (wyłożenie kosztów takiego przywrócenia) pociągałoby za sobą dla poszkodowanego nadmierne koszty (
art. 363 § 1 k.c.). Gdyby więc koszt naprawy samochodu był znacznie wyższy od wartości samochodu przed uszkodzeniem, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości samochodu sprzed i po wypadku. Takie ustalenie wysokości szkody ("strat, które poszkodowany poniósł") i sposobu jej naprawienia nie pozostaje
w sprzeczności z zasadami określonymi w
art. 361 § 2 i
363 § 1 k.c., ani
w
art. 822 k.c. Dlatego też w orzecznictwie za utrwalony należy uznać pogląd, iż jeżeli koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości samochodu sprzed i po wypadku (por. m.in. wyrok SN z dnia 20 kwietnia 1971 roku, II CR 475/70, OSP 1971/12/231; wyrok SN z dnia 20 lutego 2002 roku, V CKN 903/00, OSNC 2003/1/15; wyrok SN z dnia 3 kwietnia 2019 roku,
II CSK 100/18, LEX; wyrok SA w Krakowie z dnia 30 kwietnia 2013 roku,
I ACa 306/13, LEX). Sąd Rejonowy w pełni podziela ten pogląd przyjmując, że koszt naprawy uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym pojazdu, przewyższający jego wartość sprzed wypadku, uzasadnia uznanie naprawy za nieopłacalną, a w konsekwencji celowym i uzasadnionym jest odstąpienie od przywrócenia stanu poprzedniego. Taka właśnie sytuacja miała miejsce na gruncie przedmiotowej sprawy, na co wprost wskazuje opinia biegłego sądowego. Koszt naprawy samochodu C. biegły wyliczył bowiem na kwotę 14.235,23 zł brutto, a więc niemal dwukrotnie przewyższającą wartość pojazdu w dacie zdarzenia (7.900 zł brutto). O czym była już mowa brak było podstaw do zakwalifikowania drzwi lewych C. czy to do lakierowania, czy też do wymiany poszycia. Przypomnienia wymaga, że naprawa pojazdu w ramach ubezpieczenia OC sprawcy szkody ma doprowadzić do jej pełnej restytucji, a więc do przywrócenia stanu poprzedniego. Przywrócenie, bowiem rzeczy uszkodzonej (także używanej) do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Dlatego też, jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów oznaczonego producenta, to poniesione na to wydatki wchodzą w skład kosztu naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego, a w konsekwencji wydatki te
w ostatecznym wyniku obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę. W orzecznictwie podnosi się ponadto, że przywrócenie pojazdowi sprawności technicznej nie może być identyfikowane z przywróceniem pojazdu w pełni do stanu poprzedniego. Ponadto naprawa pojazdu z reguły nie powoduje, że odzyskuje on swoją pełną wartość handlową w stosunku do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Nawet
w przypadku kompleksowej naprawy w autoryzowanym zakładzie mechanicznym, zgodnie z technologią producenta, przy użyciu nowych, oryginalnych części pojazd naprawiany w realiach rynkowych, jest z reguły wart mniej niż pojazd, który nie uczestniczył w kolizji i nie podlegał procesowi naprawczemu (por. postanowienie SN z dnia 7 grudnia 2018 roku, III CZP 51/18, OSNC 2019/9/94). Skoro więc dany element w pojeździe nie był wcześniej uszkodzony, lakierowany, to naprawa w jego obrębie musi polegać na wymianie tego elementu na nowy, oryginalny, tylko bowiem w ten sposób stan poprzedni zostanie przywrócony, na co wprost zwrócił uwagę biegły w opinii. Już więc wyłącznie z tej przyczyny należało zakwalifikować do wymiany drzwi lewe, które wcześniej nie nosiły śladków jakichkolwiek uszkodzeń, czy też napraw. Podkreślenia wymaga, że pozwany w toku likwidacji szkody miał możliwość przeprowadzenia pełnych oględzin pojazdu i ewentualnego udokumentowania śladów, które mogłyby wskazywać na przeprowadzenie wcześniejszych napraw. Dokumentacja zgromadzona w aktach szkodowych nie daje jednak podstaw do wniosku, że takie ustalenia zostały poczynione.
Wreszcie zaakcentować należy, że obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody
i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy
w ogóle zamierza ją naprawiać. Przy takim rozumieniu obowiązku odszkodowawczego nie ma w zasadzie znaczenia prawnego okoliczność, czy poszkodowany dokonał naprawy oraz czy i jakim kosztem to uczynił (por. uchwała SN z dnia 15 listopada 2001 roku, III CZP 68/01, OSPiKA 2002, nr 7-8, poz. 103, wyrok SN z dnia 27 czerwca 1988 roku, I CR 151/88, LEX; wyrok SN z dnia
7 sierpnia 2003 roku, IV CKN 387/01, LEX). Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, to nie poniesione przez poszkodowanego koszty naprawy, a równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, wyznacza poziom odpowiedzialności ubezpieczyciela sprawcy szkody. Także zbycie pojazdu przez właściciela nie wpływa na wysokość należnego mu odszkodowania. Poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji wyłącznie w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. Koszty naprawy uszkodzonego w wypadku pojazdu, nieprzewyższające jego wartości sprzed wypadku, nie są jednak nadmierne w rozumieniu art. 363 § 1 k.c. Sąd Najwyższy podkreślił przy tym, że wyrażone przezeń stanowisko jest utrwalone do tego stopnia, że
za niezgodne z prawem są uznawane przez ten Sąd orzeczenia, w których stanowisko to jest podważane przez sądy powszechne (por. m.in. postanowienie SN z dnia 20 lutego 2019 roku, III CZP 91/18, Biul. Sn 2019/2 oraz postanowienie SN z dnia 11 kwietnia 2019 roku, III CZP 102/18, LEX i powołane w uzasadnieniu obu postanowień orzecznictwo).
Podsumowując, w oparciu o opinię biegłego sądowego Sąd uznał, że wysokość szkody w pojeździe marki C. wynosi 5.200 zł i stanowi różnicę pomiędzy wartością tego pojazdu w stanie nieuszkodzonym (7.900 zł), a wartością pozostałości (2.700 zł). Do dnia wyrokowania pozwany wypłacił na rzecz pozwanego kwotę 2.191,28 zł, do dopłaty pozostawała zatem dochodzona pozwem suma 3.008,72 zł. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.008,72 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty
2.200 zł od dnia 8 września 2021 roku do dnia zapłaty i od kwoty 808,72 zł od dnia 27 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.
Termin wymagalności roszczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa
art. 14 ust. 1 ustawy, zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego (art. 14 ust. 2 ustawy). Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (§ 2 art. 481 k.c.). Godzi się ponadto przypomnieć, że zobowiązanie z tytułu odszkodowania ma charakter bezterminowy, przekształcenie go
w zobowiązanie terminowe następuje zaś w drodze wezwania wierzyciela skierowanego do dłużnika do spełnienia świadczenia. Na gruncie niniejszej sprawy powód wezwał pozwanego do wypłaty uzupełniającego odszkodowania w piśmie doręczonym w dniu 9 marca 2021 roku, żądanie zapłaty odsetek od pierwotnie dochodzonej kwoty od daty wytoczenia powództwa było zatem w pełni uzasadnione. Odsetki od rozszerzonej części powództwa Sąd zasądził natomiast od dnia przypadającego po dacie doręczenia pozwanemu pisma procesowego w tym przedmiocie.
O obowiązku zwrotu kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.
w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.717 zł obejmującą: opłatę sądową od pozwu 200 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej 900 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa 17 zł oraz zaliczkę na poczet wynagrodzenia biegłego 600 zł.
Ponadto Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz powoda kwotę 2.316,74 zł tytułem zwrotu tymczasowo uiszczonych kosztów sądowych w postaci wynagrodzenia biegłego.
Z tych względów, orzeczono jak w sentencji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Anna Bielecka-Gąszcz
Data wytworzenia informacji: