VIII C 1363/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2018-01-25

Sygnatura akt VIII C 1363/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 stycznia 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Tomasz Kalsztein

Protokolant sekr. sąd. Kamila Zientalak

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa M. F.

przeciwko R. T.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego R. T. na rzecz powódki M. F. kwotę 7.255 zł (siedem tysięcy dwieście pięćdziesiąt pięć złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 16 sierpnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego R. T. na rzecz powódki M. F. kwotę 1.467 zł (jeden tysiąc czterysta sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  zarządza zwrócić powódce M. F. ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 113 zł (sto trzynaście złotych) tytułem różnicy między opłatą sądową pobraną od pozwu a opłatą należną.

Sygn. akt VIII C 1363/17

UZASADNIENIE

W dniu 17 maja 2017 roku powódka M. F. wytoczyła przeciwko pozwanemu R. T. powództwo o zapłatę kwoty 7.255 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 sierpnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, a także wniosła o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pełnomocnik powódki wskazał, że w dniu 19 maja 2015 roku strony zawarły umowę na wykonanie usługi remontowo-budowlanej w domu pozwanego. Wynagrodzenie za usługę ustalono na kwotę 27.255 zł. W związku z prowadzonymi pracami i ich postępem powódka wystawiła na pozwanego dwie faktury zaliczkowe w kwocie 5.000 zł i 15.000 zł, które zostały w całości opłacone. Następnie, w dniu 13 sierpnia 2015 roku powódka wystawiła fakturę VAT na kwotę 7.255 zł, z terminem płatności do dnia 15 sierpnia 2015 roku, która obejmowała ostatnią część wynagrodzenia. Tego samego dnia został sporządzony protokół odbioru prac, w którym pozwany przyjął zlecone prace bez zastrzeżeń tak co do ilości, jak i jakości robót i wykorzystanych materiałów. Pomimo powyższego pozwany nie uiścił kwoty oznaczonej w treści faktury.

(pozew k. 19-23)

W dniu 9 czerwca 2017 roku Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wydał przeciwko pozwanemu nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (VIII Nc 4559/17), którym zasądził dochodzoną pozwem kwotę wraz z kosztami procesu.

(nakaz zapłaty k. 39)

Nakaz ten pozwany zaskarżył sprzeciwem w całości. Pozwany nie kwestionując faktu zawarcia przedmiotowej umowy podniósł, że początkowo obejmowała ona wykonanie parapetów wewnętrznych oraz zewnętrznych, a następnie została rozszerzona o kolejne prace w postaci montażu schodów wewnętrznych do kuchni i salonu oraz montażu obudowy kominka. Wynagrodzenie za ustalone prace miało charakter kosztorysowy i było ustalane każdorazowo przez powódkę i akceptowane przez pozwanego. Powódka realizowała uzgodnione prace w okresie maj-lipiec 2015 roku nie przedstawiając żądnych kosztorysów powykonawczych. Dopiero na początku sierpnia 2015 roku powódka zaczęła twierdzić, że sporządzone kosztorysy nie obejmują prac i materiałów dodatkowych. Wskazywała, iż część prac została wykonana dodatkowo, w inny sposób, aniżeli ujęty w kosztorysie, a nadto zużyto większą ilość materiałów. W rezultacie powódka zmodyfikowała wysokość należnego jej wynagrodzenia poprzez zwiększenie go do kwoty 27.255 zł, do czego jednak, w ocenie pozwanego, nie była uprawniona, albowiem dodatkowe prace były konieczne do wykonania dzieła i mieszczą się w ustalonym pierwotnie wynagrodzeniu. Wynagrodzenie to z uwagi na swój ryczałtowy charakter nie może być przy tym poddawane modyfikacji. Pozwany podniósł ponadto, że pisemna umowa o dzieło została antydatowana, a on sam podpisał ją in blanco. Na koniec pozwany podniósł, iż część prac powódka wykonała wadliwie, wezwana do ich poprawienia nie uczyniła tego, w wyniku czego pozwany wykonał poprawki na własny koszt.

(sprzeciw k. 42-48)

W odpowiedzi na sprzeciw powódka podtrzymała stanowisko wyrażone w pozwie. Wyjaśniła, że w dacie 13 maja 2015 roku przedstawiła pozwanemu jedynie wstępną ofertę na wykonanie parapetów zewnętrznych i wewnętrznych oraz schodów, a oznaczone w jej treści wynagrodzenie miało charakter orientacyjny i podlegać zmianie w toku wykonywanych prac. Powódka wskazała ponadto, że umowa wraz z protokołem odbioru zostały sporządzone w dniu 13 sierpnia 2015 roku, zostały bez zastrzeżeń podpisane przez pozwanego, który przy tym nie kwestionował określonego w umowie wynagrodzenia. Dodała, że w toku prowadzonych prac pozwany zlecił dodatkowo wykonanie dwóch parapetów na poddaszu i dwóch parapetów dachowych, co nie było objęte ofertą wstępną, a w zakresie schodów przedstawił swój projekt, który następnie zmodyfikował, co skutkowało wzrostem ceny.

(odpowiedź na sprzeciw k. 57-59)

W toku dalszego postępowania stanowiska procesowe stron nie uległy zmianie.

(pismo procesowe pozwanego k. 71-72, protokół rozprawy k. 85-88, k. 94-98)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka M. F. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...) w zakresie m.in. wykonywania konstrukcji kamiennych.

(wydruk z (...) k. 49-50, okoliczności bezsporne)

Na początku maja 2015 roku pozwany R. T. skontaktował się z powódką, której zlecił sporządzenie wyceny prac polegających na wykonaniu parapetów wewnętrznych i zewnętrznych oraz schodów wewnętrznych z granitu. W dniu 13 maja 2015 roku powódka sporządziła ofertę, w której wartość prac w zakresie parapetów wyceniła na kwotę 11.900 zł brutto, zaś w zakresie schodów – na kwotę 7.300 zł brutto. Podstawę wyceny stanowiła oferta konkurencyjnej firmy, której pracownicy dokonali pomiarów w domu pozwanego. Pozwany zaakceptował przedstawioną mu ofertę wstępną i wyraził zgodę na dokonanie przez powódkę własnych pomiarów, po których powódka miała przedstawić zaktualizowaną wycenę. Po ich przeprowadzeniu w zakresie parapetów (schody nie były jeszcze wówczas gotowe) powódka przesłała pozwanemu w dniu 18 maja 2015 roku wiadomość e-mail, w treści której wskazała, że z uwagi na zwiększenie się powierzchni kamienia, szczególnie w parapetach zewnętrznych, aktualna oferta przedstawia się w następujący sposób: wykonanie parapetów wewnętrznych z granitu J. B. grubość 3 cm płomień + szczotka – 6.850 zł brutto, wykonanie parapetów zewnętrznych z granitu B. T. grubość 3 cm płomień + szczotka – 5.260 zł brutto (oferta uwzględniała nacięcie kapinosa pod parapetami odprowadzającego wodę z parapetów oraz wcinki w każdym z nich w miejscach przechodzenia kabli od systemu alarmowego), wykonanie tarasu zewnętrznego – 17.850 zł brutto, hydroizolacja tarasu wraz z robocizną – 1.800 zł, kleje i materiały pomocnicze do montażu tarasu – 1.900 zł, robocizna – 3.000 zł. W wiadomości e-mail z dnia 19 maja 2015 roku powódka zwróciła się do pozwanego z prośbą o uiszczenie zaliczki w kwocie 5.000 zł, a także o przesłanie projektu schodów wewnętrznych wraz z kontaktem do architekta. Prośbę o przesłanie projektu schodów powódka ponowiła w wiadomości e-mail z dnia 26 maja 2015 roku, akcentując, iż projekt ten pozwoli na doprecyzowanie pozostałej części oferty. W kolejnej wiadomości e-mail powódka poprosiła o wpłacenie następnej zaliczki w kwocie 15.000 zł. W odpowiedzi na powyższe pozwany poinformował, że kwotę zaliczki prześle po weekendzie, a nadto zapytał, czy powódka otrzymała już projekt wewnętrznych schodów z granitu indyjskiego.

W dniu 29 maja 2015 roku powódka wystawiła fakturę zaliczkową nr (...) opiewającą na kwotę 12.110 zł brutto z tytułu usługi budowlano-montażowej w budynku mieszkalnym (parapety wewnętrzne i zewnętrzne), z kwotą zaliczki 5.000 zł. Następnie w dniu 11 czerwca 2015 roku powódka wystawiła fakturę zaliczkową nr (...) opiewającą na kwotę 25.000 zł brutto z tytułu usługi budowlano-montażowej w budynku mieszkalnym, z kwotą zaliczki 15.000 zł. Zaliczki, o których mowa, zostały przez pozwanego uiszczone odpowiednio w dniu 20 maja 2015 roku i 1 czerwca 2015 roku.

(dowód z przesłuchania powódki 00:11:44-00:27:28 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 11 stycznia 2018 roku, dowód z przesłuchania pozwanego 00:30:05-00:42:45 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 11 stycznia 2018 roku, zeznania świadka K. K. 00:05:55-00:15:54 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 21 listopada 2017 roku, zeznania świadka M. M. 00:16:55-00:24:44 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 21 listopada 2017 roku, faktura zaliczkowa k. 28, k. 29, potwierdzenie przelewu k. 32, k. 33, wydruk z korespondencji e-mail k. 51, k. 52, k. 61, k. 63, k. 64, k. 65)

Zgodnie z ustaleniami pracownicy powódki rozpoczęli w domu pozwanego zaplanowane prace. Wykonane zostały parapety wewnętrzne i zewnętrze, przy czym pozwany wniósł o wykonanie dodatkowych parapetów dachowych (2 sztuki) i na poddaszu (2 sztuki). Firma powódki wykonała również schody wewnętrzne, w zakresie których także pojawiły się dodatkowe ustalenia. Konstrukcja schodów została wydłużona o prawie jeden metr, doszły dodatkowe elementy, 11 metrów bieżących podstopnic. Ponadto powódka wykonała na zlecenie pozwanego kamienną obudowę kominka. Wykonane przez powódkę prace, ich zakres, użyte materiały, sposób wykonania, nie były kwestionowane przez pozwanego.

(dowód z przesłuchania powódki 00:11:44-00:27:28 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 11 stycznia 2018 roku, dowód z przesłuchania pozwanego 00:30:05-00:42:45 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 11 stycznia 2018 roku, zeznania świadka K. K. 00:05:55-00:15:54 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 21 listopada 2017 roku, zeznania świadka M. M. 00:16:55-00:24:44 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 21 listopada 2017 roku)

W związku z wykonaniem prac w większym zakresie, aniżeli przewidzianym ustnym porozumieniem stron, powódka w wiadomości e-mail z dnia 5 sierpnia 2015 roku, stanowiącej rozliczenie końcowe prac, wskazała, że wartość tychże w zakresie dotyczącym: parapetów wyniosła 15.900 zł brutto (w tym 2 parapety na poddaszu i 2 parapety dachowe domówione w trakcie prac kamieniarskich), schodów wewnętrznych wyniosła – po zmianach wprowadzonych na budowie – 13.010 zł brutto, kominka z granitu wyniosła 1.000 zł brutto. Po uwzględnieniu uiszczonych przez pozwanego zaliczek do zapłaty pozostała kwota 9.910 zł brutto. Następnie, w wiadomości e-mail z dnia 7 sierpnia 2015 roku powódka wyjaśniła, że koszt parapetów na poddaszu to kwota 435 zł brutto, zaś parapetów dachowych – 3.568 zł brutto. W zakresie schodów wskazała, że na ich ostateczną wielkość wpływ miała konstrukcja wzniesiona przez wykonawców pozwanego różniąca się od wielkości przewidzianej ofertą, przy czym pierwotna oferta obejmowała inny rodzaj podstopnic i łączenia stopnia z nawisem, nie było w niej przewidzianych wangów i zaślepek z boku schodów, jak też wykończenia ściany przy schodach kamieniem.

(wydruk z korespondencji e-mail k. 66, k. 67-68)

W dniu 13 sierpnia 2015 roku powódka sporządziła egzemplarz umowy dotyczącej wykonania usługi remontowo-budowlanej w budynku pozwanego. Jako koszt zamówienia w umowie wskazano kwotę 27.255 zł. Ze względu na przepisy podatkowe umowa ta została sygnowana datą 19 maja 2015 roku. Pod tak sporządzoną umową pozwany złożył swój podpis. R. T. podpisał również protokół odbioru, w treści którego poświadczył, iż odebrał elementy kamienne: parapety zewnętrzne i wewnętrzne z granitów, schody wewnętrzne z granitu wraz z montażem i materiałami pomocniczymi.

Tego samo powódka wystawiła fakturę VAT nr (...) opiewającą na kwotę 22.255 zł z tytułu usługi budowlano-montażowej. Po rozliczeniu faktury zaliczkowej nr (...) jako kwotę do zapłaty wskazano 7.255 zł. Kwota ta podlegała uiszczeniu do dnia 15 sierpnia 2015 roku.

(dowód z przesłuchania powódki 00:11:44-00:27:28 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 11 stycznia 2018 roku , faktura k. 25, umowa k. 34, protokół odbioru k. 35)

Pozwany nie uznał roszczenia powódki, zakwestionował przedstawione przez nią rozliczenie prac i wniósł o skorygowanie wystawionej faktury.

(wydruk z korespondencji e-mail k. 53, okoliczności bezsporne)

Pismem z dnia 16 listopada 2015 roku powódka bezskutecznie wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 7.255 zł za wykonane prace remontowo-budowlane zgodnie z fakturą nr (...).

(wezwanie do zapłaty k. 36-37)

Do dnia wyrokowania pozwany nie zapłacił powódce kwoty dochodzonej przedmiotowym powództwem.

(okoliczność bezsporna)

Opisany stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w sprawie dokumentów, a także w oparciu o dowód z przesłuchania stron oraz depozycje świadków. W świetle złożonych przez powyższe osoby zeznań Sąd przyjął, że podczas wykonywania umowy strony rozszerzyły zakres uzgodnionych prac o wykonanie dodatkowych parapetów zewnętrznych (dachowych i na poddaszu) i zabudowy kominka, jak również odnośnie schodów, których konstrukcja na życzenie pozwanego uległa zmianie. Świadkowie K. K. i M. M., a także sama powódka, opisali zakres przeprowadzonych prac remontowo-budowlanych, akcentując które z nich zostały poddane modyfikacji, a Sąd nie dopatrzył się przesłanek, aby przedstawioną przez nich relację uznać za niewiarygodną. Osoby te zeznawały logicznie i spójnie, przedstawiona przez nich wersja zdarzeń wzajemnie ze sobą koresponduje tworząc zwartą całość, nadto sam pozwany przyznał, że wykonane schody nie odpowiadały wstępnemu projektowi, a także, iż powódka wykonała kamienną zabudowę kominka, oświadczył ponadto, że nie neguje, że prace zostały wykonane. W ocenie Sądu także analiza korespondencji e-mail, jaką prowadziły ze sobą strony daje podstawę do wniosku, iż pozwany nie kwestionował w istocie zakresu przeprowadzonych robót, a swoje twierdzenia o bezpodstawności roszczeń finansowych powódki opierał na założeniu, że wszelkie wykonane prace były objęte wstępnie ustalonym wynagrodzeniem. Sąd przyjął ponadto, że umowa, którą sygnował pozwany podpisem nie miała charakteru in blanco uznając wyjaśnienia pozwanego w tym zakresie za niewiarygodne. Zdaniem Sądu, uwzględniając fakt, iż strony nie łączyła żadna bliska relacja, nie utrzymywały one ze sobą poza zawodowych kontaktów, brak jest racjonalnych podstaw do przyjęcia, że pozwany złożyłby podpis pod niewypełnioną umową. Działanie takie nie znajduje oparcia w zasadach logiki oraz doświadczenia życiowego, zwłaszcza jeśli uwzględni się okoliczność, że zawarta przez strony umowa opiewała na znaczą kwotę. Nie przekonuje przy tym wywiedziona przez pozwanego argumentacja, że podpisał umowę in blanco działając w zaufaniu do powódki. Sąd uznał przy tym, że powyższej oceny nie deprecjonuje okoliczność, że umowa stron została antydatowana na dzień 19 maja 2015 roku, jak wyjaśniła bowiem powódka, wpisanie wcześniejszej daty było podyktowane względami podatkowymi, pozwany chciał, aby do umowy miała zastosowanie 8% stawka podatku, co powódka mogła uczynić, ale wyłącznie przy wystawieniu umowy z datą majową.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne w całości.

W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie przede wszystkim postanowienia zawartej przez strony umowy o dzieło, jak również przepisy Kodeksu cywilnego o umowie o dzieło.

Na wstępie należy podkreślić, że zawarta przez strony umowa jest umową o dzieło, gdyż zawiera wszelkie elementy przedmiotowo istotne tejże umowy. Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. O zakwalifikowaniu umowy do danego typu, decyduje zaś jej treść ustalona przez strony. Umowa o dzieło jest umową określonego rezultatu (ma na celu wytworzenie dzieła, tu: wykonanie kamiennych parapetów oraz schodów).

W przedmiotowej sprawie bezspornym był fakt zawarcia przez strony wskazanej umowy, jak również okoliczność, iż powódka w ramach ustalonego w umowie wynagrodzenia zobowiązała się do wykonania w domu pozwanego kamiennych parapetów oraz schodów. Sąd przyjął jednocześnie, że ów wynagrodzenie miało charakter wstępny, a ponadto obejmowało wyłącznie prace, które pozwany zamówił w dacie nawiązania współpracy z M. F.. W konsekwencji Sąd nie dał wiary twierdzeniom pozwanego, iż wynagrodzenie oznaczone w wiadomości e-mail z dnia 13 maja 2015 roku (parapety – 11.900 zł, schody – 7.300 zł) miało charakter ryczałtowy, kompleksowy i obejmowało wszelkie możliwe prace związane z wykonaniem zamówionych kamiennych elementów. Twierdzenie to nie wytrzymuje konfrontacji ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Nie powielając ustaleń faktycznych przypomnienia wymaga, że już w wiadomości e-mail z dnia 17 maja 2015 roku powódka wprost wskazywała, że po wykonaniu pomiarów w naturze oferta zostanie zaktualizowana. Jednocześnie sam pozwany podnosił, iż wysłał dwóm podmiotom zapytanie ofertowe bazujące na tych samych pomiarach i z otrzymanych propozycji wybrał tą przedstawioną przez powódkę. Skoro zatem powódka przedstawiła kosztorys bazując na cudzych pomiarach, nie widząc nawet miejsca, w którym parapety i schody mają zostać wykonane, nie może budzić wątpliwości, że przedstawiony przez nią kosztorys miał wyłącznie charakter wstępnej oferty, która w późniejszym czasie w zakresie ceny mogła ulec zmianie. Tak też się stało, po wykonaniu pomiarów powódka zmieniła bowiem wycenę parapetów z uwagi na zwiększenie się powierzchni kamienia. Zasadność powyższej konkluzji jest jeszcze bardziej widoczna, gdy uwzględni się okoliczność, że powódka przesyłając zaktualizowaną ofertę (e-mail z dnia 18 maja 2015 roku) w ogóle nie oznaczyła w jej treści wynagrodzenia za wykonanie schodów. Stało się tak dlatego, że projekt tychże miał zostać wykonany na nowo, o czym przesądza korespondencja stron, w treści której powódka dwukrotnie prosiła o przesłanie nowego projektu. Skoro zatem wstępna oferta opierała się na ofercie konkurenta i swoją treścią obejmowała wynagrodzenie za wykonanie schodów, a w ofercie zrekalkulowanej to nie zostało uwzględnione, a jednocześnie powódka wnosiła o przesłanie projektu tychże, bezdyskusyjnym jawi się wniosek, że schody musiały wyglądać inaczej, aniżeli w pomiarach konkurencji, o czym oczywiście powódka w dniu 13 maja 2015 roku, a więc w dacie składania pozwanemu oferty cenowej, nie mogła mieć wiedzy. Godzi się przypomnieć, że powódka w wiadomości e-mail z dnia 26 maja 2015 roku, wskazała „przypominam się w sprawie projektu schodów wewnętrznych od architekta, bo wówczas mogłabym doprecyzować pozostałą część oferty”, przez co dała jednoznaczny wyraz temu, iż uważa ofertę wstępną za nieaktualną. Nieracjonalna i nieznajdująca żadnego ekonomicznego uzasadnienia byłaby bowiem sytuacja, w której powódka, będąca profesjonalistą w zakresie wykonywania konstrukcji kamiennych, godziłaby się na ustalenie ryczałtowego wynagrodzenia za wykonanie schodów, mającego przy tym charakter ostateczny, bazując wyłącznie na cudzych pomiarach, a następnie dopuszczając możliwość, że inwestor przedstawi całkowicie nowy projekt schodów, którego założeń w ogóle nie znała. W ocenie Sądu uwzględniając treść przytoczonej wyżej wiadomości e-mail, a nadto fakt, iż drugą zaliczkę pozwany uiścił już po odebraniu tej wiadomości, nie czyniąc w zakresie jej treści żadnych zastrzeżeń, nie może budzić wątpliwości, iż pozwany miał pełną świadomość, że przedstawiona mu na wytworzenie schodów oferta może ulec zmianie. Niewątpliwie również pozwany musiał być świadom i tego, że jeśli zmieni zakres swojego zamówienia co do ilości wykonanych parapetów i w tym przypadku będzie się musiał liczyć ze zwiększeniem ceny. I w tej bowiem sytuacji brak jest logicznych i ekonomicznych podstaw do przyjęcia, że powódka w ramach ustalonego wynagrodzenia godziłaby się na to, że pozwany może dowolnie zmieniać liczbę parapetów do wykonania. Reasumując Sąd przyjął, iż oferta, na której pozwany opiera swoje stanowisko w sprawie miała co najwyżej charakter kosztorysowy, a nie ryczałtowy (co istotne, pozwany choć powołuje się na wynagrodzenie ryczałtowe, w głosie do protokołu odnosi się do art. 630 § 1 k.c., co sugeruje, że w rzeczywistości pozwany przyjmuje, że sporne wynagrodzenie miało charakter kosztorysowy w rozumieniu tego przepisu, a nie ryczałtowy, o którym mowa w art. 632 k.c.), po drugie zaś charakter wstępny. Powtórzyć należy, że powódka składając ją bazowała na cudzych pomiarach i nie miała wiedzy, że pozwany zamówi dodatkowo 4 parapety oraz zmieni konstrukcję schodów, a nadto domówi wykonanie kamiennej zabudowy kominka. W takim stanie rzeczy koncepcja pozwanego odnośnie ryczałtowego charakteru oferty powódki jest całkowicie nie do obrony. Jednocześnie powódka od samego początku dawała wyraz temu, że wynagrodzenie może ulec zmianie w sytuacji zaistnienia przesłanek z art. 630 § 1 k.c.

Jak stanowi art. 630 § 1 k.c. jeżeli w toku wykonywania dzieła zajdzie konieczność przeprowadzenia prac, które nie były przewidziane w zestawieniu prac planowanych będących podstawą obliczenia wynagrodzenia kosztorysowego, a zestawienie sporządził zamawiający, przyjmujący zamówienie może żądać odpowiedniego podwyższenia umówionego wynagrodzenia. Jeżeli zestawienie planowanych prac sporządził przyjmujący zamówienie, może on żądać podwyższenia wynagrodzenia tylko wtedy, gdy mimo zachowania należytej staranności nie mógł przewidzieć konieczności prac dodatkowych. W niniejszej sprawie, o czym była już mowa, nie budzi wątpliwości, że stroną sporządzającą kosztorys była powódka. Jednocześnie, jak wyjaśniono wyżej, brak jest jakichkolwiek dowodów na to, aby w dacie 13 maja 2015 roku strony prowadziły rozmowy na temat wykonania dodatkowych parapetów zewnętrznych, czy też wykonania schodów w oparciu o inny projekt, aniżeli przedstawiony na potrzeby sporządzenia wyceny. Skoro zatem powódka bazowała wyłącznie na pierwotnej koncepcji robót przedstawionej przez pozwanego, uznać należy, że przepis art. 630 § 1 zd. 2 k.c. ma w sprawie zastosowanie, w przedmiotowej dacie powódka nie miała bowiem realnych podstaw przypuszczać, że koncepcja ta ulegnie zmianie. Co najwyżej od powódki, będącej profesjonalistką, można było wymagać, że winna ona przy zachowaniu należytej staranności przewidzieć, że przedstawione jej wymiary mogą się nieco różnić z wymiarami, których zamierzała dokonać. To jednak nie ta zmiana, a fakt domówienia dodatkowych parapetów i zmiana projektu schodów (projektu, którego powódka nie miała nie tylko w dniu 13 maja 2015 roku, ale także w dniu 26 maja 2015 roku, kiedy zostały już wykonane parapety wewnętrzne, a pozwany uiścił pierwszą zaliczkę), a także domówienie kamiennej zabudowy kominka, legły u podstaw żądania dodatkowego wynagrodzenia przez powódkę. Godzi się przypomnieć, że wskazana w omawianym przepisie zasada ma, zgodnie z zamiarem ustawodawcy, przeciwdziałać praktyce przedstawiania przez przyjmujących zamówienie zaniżonych kosztorysów, w celu zwiększenia wynagrodzenia w trakcie wykonywania dzieła. Tymczasem zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy nie uprawnia do wysnucia choćby supozycji, że działanie powódki stanowiło przejaw takiej właśnie praktyki. Nie może przy tym ujść uwadze okoliczność, iż pozwany w dniu 13 sierpnia 2015 roku złożył podpis pod umową, w treści której wynagrodzenie za wykonane prace określono na kwotę 27.255 zł, podpisał również protokół odbioru prac. Podpisana przez pozwanego umowa, dała powódce asumpt do wystawienia faktury nr (...), która stanowi podstawę dochodzonego w sprawie roszczenia. Nie powielając poczynionych w sprawie ustaleń przypomnienia wymaga, że pozwany podpisał wypełnioną umowę, a zatem sygnując ją, akceptował jej treść, w tym ustalone na jej gruncie wynagrodzenie, a przez to i uprawnienie powódki do zwiększenia wynagrodzenia za dzieło, które pierwotnie opiewało na kwotę łączną 19.200 zł.

Na koniec odnieść się należy do twierdzenia pozwanego na okoliczność wadliwie wykonanego dzieła przez powódkę, które to twierdzenie uznać należy za nieudowodnione. R. T. nie wykazał bowiem (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), aby powódka oddała umówione dzieło niekompletne, czy też by w dziele tym ujawniły się wady. Powyższego nie dowodzi w szczególności kosztorys (k. 73-74), protokół odbioru (k. 75), oświadczenie J. D. (1) (k. 76), jak również dokumenty załączone do głosu do protokołu, które to dokumenty mogą być postrzegane wyłącznie jako dokumenty prywatne, których formalna moc dowodowa, jak stanowi art. 245 k.p.c., ogranicza się do domniemania, że autor dokumentu złożył oświadczenie nim objęte. Tylko w takim zakresie dokumenty ten nie budzą wątpliwości Sądu. Wskazać należy, że pozwany nie wykazał, iż wzywał powódkę do naprawienia rzekomych wad dzieła (wiadomości e-mail z dnia 17 i 18 sierpnia 2015 roku nie dają podstawy do wniosku, że powódka oddała dzieło wadliwe), a także zakresu tychże (brak chociażby dokumentacji zdjęciowej), jak również tego, iż wady te były następstwem nieprawidłowego wykonania dzieła przez powódkę. Symptomatyczne jest przy tym, że podczas składania wyjaśnień pozwany w ogóle nie odniósł się do kwestii wadliwego wykonania dzieła przez powódkę. Z kolei powołany przez pozwanego świadek J. D. (2) wprawdzie zeznał, iż jeden parapet w domu pozwanego jest pęknięty i podlega wymianie, to jednocześnie nie miał wiedzy na temat okoliczności, w jakich do tego pęknięcia doszło (świadek widział wyłącznie skutki spadania kawałków z górnego parapetu, nie miał natomiast wiedzy i nie wypowiadał się na temat przyczyny takiego zdarzenia).

Reasumując Sąd uznał, że powódka jest uprawniona do żądania zapłaty kwoty 7.255 zł tytułem wynagrodzenia za wykonane dzieło.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 7.255 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 sierpnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

Podkreślić należy, że strona powodowa miała prawo, oprócz żądania należności głównej, żądać za czas opóźnienia odsetek w umówionej wysokości, jako że przepis art. 481 k.c. obciąża dłużnika obowiązkiem zapłaty odsetek bez względu na przyczyny uchybienia terminu płatności sumy głównej. Sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki. Dłużnik jest zobowiązany uiścić je, choćby nie dopuścił się zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c., a zatem nawet w przypadku gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i choćby wierzyciel nie doznał szkody. Odpowiedzialność dłużnika za ustawowe odsetki w terminie płatności ma zatem charakter obiektywny. Do jej powstania jedynym warunkiem niezbędnym jest powstanie opóźnienia w terminie płatności. Zgodnie z treścią § 2 art. 481 k.c. jeżeli strony nie umówiły się co do wysokości odsetek z tytułu opóźnienia lub też wysokość ta nie wynika ze szczególnego przepisu, to wówczas wierzycielowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (do dnia 31 grudnia 2015 roku odsetki ustawowe). Wystawiona przez powódkę faktura nr (...) przewidywała termin zapłaty kwoty 7.255 zł na dzień 15 sierpnia 2015 roku, a zatem powódka jest uprawniona do żądania zasądzenia odsetek od w/w kwoty począwszy od dnia 16 sierpnia 2015 roku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie przepisu art. 98 § 1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw.

Powódka wygrała proces w całości, a zatem należy jej się od pozwanego zwrot kosztów procesu w pełnej wysokości, na które złożyły się: opłata od pozwu – 250 zł, koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej – 1.200 zł (§ 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, t.j. Dz.U. 2013, poz. 461) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.467 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na podstawie art. 80 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd zwrócił na rzecz powódki ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 113 zł tytułem nadpłaconej części opłaty od pozwu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Kalsztein
Data wytworzenia informacji: