VIII C 2287/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2018-06-13
Sygnatura akt VIII C 2287/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 czerwca 2018 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący S.S.R. Małgorzata Sosińska-Halbina
Protokolant Przemysław Staszczyk
po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2018 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.
przeciwko K. K.
o zapłatę kwoty 10.902,78 zł
1. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.644,54 zł (dwa tysiące sześćset czterdzieści cztery złote pięćdziesiąt cztery grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.835,04 zł (jeden tysiąc osiemset trzydzieści pięć złotych cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt VIII C 2287/17
UZASADNIENIE
W dniu 18 lipca 2017 roku powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wytoczył przeciwko pozwanej K. K. w elektronicznym postępowaniu upominawczym powództwo o zapłatę kwoty 10.902,78 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów sądowych w kwocie 137 zł oraz kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 zł.
W uzasadnieniu powód podniósł, że przedmiotowa wierzytelność powstała w wyniku zawarcia przez pozwaną: w dniu 8 listopada 2013 roku umowy pożyczki nr (...), na mocy której pozwana zobowiązała się do spłaty kwoty 16.211,39 zł oraz w dniu 17 kwietnia 2014 roku umowy pożyczki nr (...), na mocy której pozwana zobowiązała się do spłaty kwoty 3.141,65 zł. Pozwana nie wywiązała
się z przyjętego na siebie zobowiązania i na poczet spłaty zaciągniętych zobowiązań dokonała odpowiednio wpłaty kwoty 6.730 zł i 1.648 zł. Jednocześnie zadłużenie z tytułu pożyczek, w wyniku zmniejszenia rocznej stopy oprocentowania, uległo zmniejszeniu o kwoty odpowiednio 52,50 zł i 19,76 zł. Pismem z dnia 6 grudnia 2016 roku powód wypowiedział pozwanej obie umowy. Z tytułu pożyczki nr (...) do spłaty pozostała kwota 6.716,73 zł kapitału (kwoty brutto pożyczki) oraz 2.712,16 zł za obsługę pożyczki w domu, zaś z tytułu pożyczki nr (...), kwota 1.085,62 zł kapitału (kwoty brutto pożyczki) oraz 388,27 zł za obsługę pożyczki w domu.
(pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym k. 2-4v.)
W dniu 11 września 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał w przedmiotowej sprawie nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, którym zasądził od pozwanej na rzecz powoda dochodzoną wierzytelność wraz z kosztami procesu.
Powyższy nakaz pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, zaskarżyła sprzeciwem w całości, wnosząc o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu pozwana podniosła, iż powód nie wykazał swoich roszczeń co do wysokości, zakwestionowała również nałożone na nią mocą umowy opłaty, ponadto zgłosiła zarzut przedawnienia roszczenia.
Postanowieniem z dnia 18 października 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie stwierdził skuteczne wniesienie sprzeciwu i utratę mocy nakazu zapłaty w całości oraz przekazał rozpoznanie sprawy do Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi.
(nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym k. 5, sprzeciw k. 5v.-7v., postanowienie k. 10v.)
Pozwem złożonym na urzędowym formularzu powód podtrzymał żądanie pozwu wraz z uzasadnieniem jak w pozwie złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym.
W odpowiedzi na sprzeciw, odnosząc się do podniesionych przez pozwaną zarzutów, powód wyjaśnił, iż opłata za obsługę pożyczki w domu dotyczyła usługi o charakterze fakultatywnym, została określona w sposób zryczałtowany i dostosowana do kosztów, które były ponoszone w związku ze świadczeniem tej usługi. Z kolei opłata przygotowawcza była związana bezpośrednio z udzieleniem pozwanej pożyczki – jej uruchomieniem, a jej wysokość uzależniona od kwoty pożyczki. Dodatkowa opłata przygotowawcza stanowiła natomiast wynagrodzenie za usługę dostarczenia gotówki do domu klienta. Naliczona z tytułu ubezpieczenia składka została zaś odprowadzona do ubezpieczyciela TU MetLife. Powód podniósł ponadto, iż pozwana miała świadomość kwestionowanych postanowień umowy i wyraziła zgodę na związanie się umowami.
(pozew k. 14-15v., odpowiedź na pozew k. 32-38)
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 8 listopada 2013 roku pozwana K. K. zawarła z powodem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę pożyczki gotówkowej nr (...), na mocy której powód udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 8.000 zł. Kwotę pożyczki wraz z odsetkami 13,9% w skali roku (1.291,39 zł), opłatą przygotowawczą (288 zł), dodatkową opłatą przygotowawczą (384 zł), opłatą z tytułu ubezpieczenia pożyczki (1.600 zł) oraz opłatą za obsługę pożyczki w domu (4.648 zł), a więc łącznie kwotę 16.211,39 zł, pozwana zobowiązała się spłacić w 90 tygodniowych ratach po 179,82 zł pierwsze 89 rat i 180,13 zł ostatnia rata. Opłata za obsługę pożyczki domu stanowiła 58,1 % całkowitej kwoty pożyczki (wypłaconej pozwanej kwoty). Opłata ta była należna za pobranie kwot wpłacanych przez klienta i wymagalna w chwili spłaty raty pożyczki w proporcji do spłaconej kwoty, tj. jako procent wpłacanej przez klienta kwoty poprzez podzielenie kwoty z pozycji (...) (opłata za obsługę pożyczki w domu) przez kwotę z pozycji (...) (łączne zobowiązanie do spłaty), przy czym procent ten mógł ulegać zmianie w przypadku zmian oprocentowania skutkujących zmianą wysokości łącznego zobowiązania do spłaty. Usługa obsługi pożyczki w domu została w umowie określona, jako opcjonalna, przy czym decyzja o jej wyborze miała charakter ostateczny i nie podlegała zmianie w trakcie trwania umowy. Pomimo opcjonalnego charakteru opłaty, o której mowa wyżej, w umowie nie przewidziano innej możliwości spłaty pożyczki, jak poprzez uiszczanie rat do rąk przedstawiciela pożyczkodawcy. W umowie wskazano wprawdzie nr rachunku bankowego 54 (…) (...), ale jednocześnie zastrzeżono, iż rachunek ten jest przewidziany wyłącznie do wpłat dokonywanych zgodnie z pkt 10 umowy, a więc w sytuacji, gdy klient korzystał z prawa odstąpienia od umowy. Jednocześnie w umowie znalazł się zapis, że spłata łącznego zobowiązania do spłaty (poz. G) następować będzie wyłącznie gotówką za pośrednictwem przedstawiciela w miejscu zamieszkania klienta. Dodatkowa opłata przygotowawcza była z kolei pobierana przez powoda tytułem wynagrodzenia za uruchomienie opcji obsługi pożyczki w domu i dostarczenie gotówki do domu klienta.
Odsetki od udzielonej pożyczki powód naliczał w stałej wysokości, odpowiadającej wysokości odsetek maksymalnych, o których mowa
w art. 359 § 2
1 k.p.c. W przypadku, gdy wartość odsetek maksymalnych ulegała zmniejszeniu poniżej wartości odsetek oznaczonych w umowie, oprocentowanie pożyczki również ulegało stosownemu zmniejszeniu.
W umowie wskazano ponadto, iż spłata łącznego zobowiązania do spłaty została zabezpieczona ubezpieczeniem grupowym na podstawie Umowy Grupowego (...)/4, zawartej pomiędzy pożyczkodawcą a (...) S.A. Ochrona ubezpieczeniowa miała być udzielana na warunkach określonych w umowie oraz w szczególnych warunkach ubezpieczenia, zaś pobrana od pożyczkobiorcy składka, w całości przekazana ubezpieczycielowi.
W umowie zastrzeżono również, że w przypadku, gdy pożyczkobiorca opóźnia się ze spłatą kwoty równej co najmniej 2 pełnym ratom pożyczki, pożyczkodawca ma prawo wezwać pożyczkobiorcę do zapłacenia zaległych rat lub ich części w terminie 7 dni od doręczenia wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy, a przypadku braku zapłaty może wypowiedzieć umowę w terminie 30 dni od doręczenia wypowiedzenia.
(umowa pożyczki k. 18-19v., okoliczności bezsporne)
W dniu 17 kwietnia 2014 roku pozwana zawarła z powodem drugą umowę pożyczki gotówkowej, o nr (...), na mocy której powód udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 1.600 zł. Kwotę pożyczki wraz z odsetkami 16% w skali roku (203,41 zł), opłatą przygotowawczą (185,60 zł), dodatkową opłatą przygotowawczą (74,24 zł), opłatą z tytułu ubezpieczenia pożyczki (256 zł) oraz opłatą za obsługę pożyczki w domu (822,40 zł), a więc łącznie kwotę 3.141,65 zł, pozwana zobowiązała się spłacić w 60 tygodniowych ratach po 51,82 zł pierwsze 59 rat i 52,37 zł ostatnia rata. Opłata za obsługę pożyczki domu stanowiła 51,4 % całkowitej kwoty pożyczki (wypłaconej pozwanej kwoty). Postanowienia umowne dotyczące usługi obsługi pożyczki w domu, dodatkowej opłaty przygotowawczej, ubezpieczenia na życie, sposobu naliczania odsetek oraz wypowiedzenia umowy, były tożsame z zapisami umowy z dnia 8 listopada 2013 roku.
(umowa pożyczki k. 17-18v., okoliczności bezsporne)
Na poczet zaciągniętych zobowiązań pozwana wpłaciła kwotę 6.730 zł z tytułu umowy pożyczki nr (...) oraz kwotę 1.648 zł z tytułu umowy nr (...). W związku z nieterminową spłatą zaciągniętych u pożyczkodawcy zobowiązań, pismem z dnia 6 grudnia 2016 roku powód poinformował pozwaną, iż zobowiązania wynikające z umów pożyczek są w całości wymagalne i wezwał pozwaną do spłaty zadłużenia w łącznej kwocie 10.902,78 zł (na gruncie umowy nr (...): 6.716,73 zł z tytułu kapitału i 2.712,16 zł z tytułu obsługi pożyczki w domu; na gruncie umowy nr (...): 1.085,62 zł z tytułu kapitału i 388,27 zł z tytułu obsługi pożyczki w domu).
(wykaz wpłat k. 39-41v., k. 42-44, pismo k. 30-30v.)
Pozwana do dnia wyrokowania nie uregulowała wskazanego zadłużenia, dochodzonego przedmiotowym powództwem.
(okoliczność bezsporna)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów z dokumentów, których prawidłowość i rzetelność sporządzenia nie budziła wątpliwości, nie była również kwestionowana przez strony postępowania.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części.
Rozważania w niniejszej sprawie rozpocząć należy od oceny zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia, skuteczne podniesienie przedmiotowego zarzutu jest bowiem wystarczające do oddalenia powództwa bez potrzeby ustalenia, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki prawnomaterialne uzasadniające jego uwzględnienie, a ich badanie w takiej sytuacji staje się zbędne (por. uzasadnienie uchwały pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r. III CZP 84/05, OSNC 2006/7-8/114 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2010 r., I CSK 653/09, Lex nr 741022).
Zarzut ten okazał się niezasadny. W sprawie znajdował zastosowanie trzyletni termin przedawnienia przewidziany przez art. 118 k.c. W myśl art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. W przypadku umowy z dnia 8 listopada 2013 roku pożyczka podlegała spłacie do dnia 31 lipca 2015 roku, zaś w przypadku umowy z dnia 17 kwietnia 2014 roku
– do dnia 11 czerwca 2015 roku, co prowadzi do wniosku, iż roszczenia wynikające z obu tych umów, w dacie wytoczenia powództwa (18 lipca 2017 roku) nie były jeszcze przedawnione.
Powód oparł żądanie pozwu na przepisie art. 720 k.c., w myśl którego, przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury kodeksowa definicja pożyczki wskazuje, że świadczeniem dającego pożyczkę jest przeniesienie na własność biorącego pożyczkę określonej ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku i wykonanie tego świadczenia dający pożyczkę powinien udowodnić w procesie cywilnym. Dopiero wówczas zasadne staje się oczekiwanie od biorącego pożyczkę, że udowodni on spełnienie swego świadczenia umownego tj. zwrot pożyczki (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 17 kwietnia 2012 r., I ACa 285/12, LEX nr 1162845). Innymi słowy pozwany, od którego powód domaga się zwrotu pożyczki nie musi wykazywać zwrotu pożyczki, dopóty powód nie wykaże, że pożyczki udzielił.
W niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości, iż strony łączyły dwie umowy pożyczki zawarte w dniach 8 listopada 2013 roku i 17 kwietnia 2014 roku, na mocy których pozwana otrzymała kwoty odpowiednio 8.000 zł i 1.600 zł, zobowiązując się do ich spłaty wraz odsetkami i dodatkowymi opłatami (łącznie 16.211,39 zł i 3.141,65 zł) w terminach oznaczonych w ich treści. Na potwierdzenie powyższego powód przedłożył dwa oryginały umów, o których mowa wyżej, sygnowane własnoręcznym podpisem pozwanej, którego prawdziwość nie była przez pozwaną podważana. W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd przyjął ponadto, że na poczet zaciągniętych zobowiązań pozwana dokonał wpłat w łącznej wysokości 8.378 zł, zaniechując dalszej spłaty, w wyniku czego zadłużenie pozwanej z tytułu przedmiotowych umów pożyczek, jako niespłacone w terminie, stało
się w całości wymagalne. Wyjaśnienia wymaga w tym miejscu, że pozwana nie przedłożyła żadnych dowodów, z których wynikałoby, że spłaciła zadłużenie w szerszym zakresie, aniżeli wskazywanym przez powoda, niewątpliwie
zaś to na niej ciążyła powinność wykazania powyższego, jeśli z twierdzeń tych chciała wywodzić dla siebie korzystne skutki prawne (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.).
Wątpliwości nie budziło ponadto, że strona powodowa jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej m.in. w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych, a strona pozwana, jako osoba fizyczna jest konsumentem. Dlatego też należało ustalić, czy postanowienia umów z dnia 8 listopada 2013 roku i 17 kwietnia 2014 roku były dla jej stron wiążące. Sąd bowiem może, a nawet powinien dokonywać oceny postanowień zawartych umów, a także postanowień samych wzorców umów, co do ich zgodności z prawem. Ocena ta może zostać dokonana również in concreto w toczącym się miedzy przedsiębiorcą, a konsumentem sporze, którego przedmiotem są skutki prawne określone postanowieniami umowy. Umowy konsumenckie podlegają bowiem ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 § 1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez proferenta (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 roku, VI Ca 228/07, LEX).
Strona powodowa w pozwie domagała się zasądzenia od pozwanej kwoty 9.428,89 zł z tytułu umowy pożyczki gotówkowej z dnia 8 listopada 2013 roku oraz kwoty 1.473,89 zł z tytułu umowy pożyczki gotówkowej z dnia 17 kwietnia 2014 roku. Godzi się przypomnieć, że na dochodzone kwoty składały się: kapitał pożyczki (kwota pożyczki brutto – pkt H umowy) w wysokości odpowiednio 6.716,73 zł i 1.085,62 zł oraz opłata za obsługę pożyczki w domu w wysokości odpowiednio 2.712,16 zł i 388,27 zł.
Odnosząc się do opłaty za obsługę pożyczki w domu, pierwsze co budzi wątpliwości, to sama konstrukcja spornych zapisów. Nie powielając poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych przypomnienia wymaga, że wprawdzie w treści umów omawiana usługa została oznaczona mianem opcjonalnej, to jednocześnie żaden zapis umowy nie wskazywał na inny sposób regulowania przez pożyczkobiorcę swoich zobowiązań względem pożyczkodawcy, jak poprzez przekazywanie rat pośrednikowi w ramach spornej usługi (oznaczone w umowach numery rachunków bankowych służyły wyłącznie do dokonywania wpłat przez osoby odstępujące od umowy). W konsekwencji Sąd uznał, iż fakultatywność przedmiotowej usługi miała charakter pozorny, a pożyczkobiorca przy zawieraniu umowy z powodem był zobligowany do korzystania z niej, co rodziło po jego stronie dodatkowe koszty. W dalszej kolejności wskazać należy, że sporne opłaty stanowiły odpowiednio 58,1% i 51,4% całkowitej kwoty pożyczki (a więc kwot 8.000 zł
i 1.600 zł), a więc nie tylko były znaczne w kontekście wypłaconych pozwanej sum, ale nadto, pomimo tego, iż dotyczyły jednej i tej samej usługi obsługi pożyczki w domu, opiewały na różne kwoty. Pożyczkodawca nie sprecyzował przy tym w umowie zasad ustalania wysokości opłat za obsługę pożyczki w domu, poprzestając na zapisie, iż opłata ta była należna za pobranie kwot wpłacanych przez klienta i wymagalna w chwili spłaty raty pożyczki w proporcji do spłaconej kwoty (tj. jako procent wpłacanej przez klienta kwoty poprzez podzielenie kwoty z pozycji (...) (opłata za obsługę pożyczki w domu) przez kwotę z pozycji (...) (łączne zobowiązanie do spłaty), przy czym procent ten mógł ulegać zmianie w przypadku zmian oprocentowania skutkujących zmianą wysokości łącznego zobowiązania do spłaty). W istocie zatem wysokość kwestionowanej przez pozwaną opłaty była kształtowana nie poprzez faktycznie poniesione przez powoda koszty, związane z obsługą pożyczki w domu, a przez wysokość zaciągniętego przez pożyczkobiorcę zobowiązania i czas jego trwania. Jak wskazał przy tym pośrednio powód w odpowiedzi na sprzeciw, nie istnieje proporcjonalna zależność pomiędzy ilością wizyt a wysokością ponoszonych przez niego kosztów, co daje podstawę do wniosku, iż sporna opłata w ogóle nie poddaje się jakiejkolwiek weryfikacji. Oczywiste jest przy tym, że skoro powód pobierał opłatę w związku z obsługą pożyczki w domu, a więc z tytułu cotygodniowej wizyty swojego przedstawiciela w miejscu zamieszkania pożyczkobiorcy, a więc tak naprawdę z tytułu jednej konkretnej czynności, mającej za każdym razem ten sam, powtarzalny charakter, to opłata pobierana z tego tytułu winna wyrażać się jedną, stałą wartością. Nie budzi również wątpliwości, że obowiązkiem powoda było wykazanie
(art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), że w związku z każdorazową wizytą u pozwanej poniósł określone koszty (samo ich oznaczenie w umowie i przedstawienie wydruku potwierdzającego odbywanie wizyt u pozwanej nie dowodzi jeszcze wysokości tychże kosztów), której to powinności powód nie sprostał. W ocenie Sądu postanowienia przedmiotowych umów, w których zastrzeżono opłatę za obsługę pożyczki w domu, uznać należy za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a także za stanowiące niedozwolone klauzule umowne w myśl art. 385
1 § 1 k.c. W myśl bowiem tego ostatniego przepisu, postanowienia umowy zawartej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). W tym miejscu przywołać również należy decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 20 kwietnia 2015 roku (decyzja nr (...)), w której Prezes UOKiK badał zarzut stosowania przez powoda opłaty za obsługę w domu, której wysokość nie odpowiada wartości świadczeń realizowanych w ramach tej opłaty, w kontekście naruszenia art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a w konsekwencji naruszenia przepisów art. 24 ust. 2 pkt 3 w zw. z art. 24 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. W przyjętym w decyzji stanowisku wskazano, że odbiór pożyczki w domu to konkretne świadczenie, związane z podejmowaniem przez (...) S.A. określonych czynności. Pomimo tego przyjęty przez (...) S.A. sposób naliczania opłaty za obsługę w domu (tj. uzależnienie jej wysokości od długości trwania zobowiązania i wartości pożyczki) może powodować brak ekwiwalentności względem wartości usługi świadczonej przez Spółkę w ramach tej opłaty. Powyższe działanie może zagrażać ekonomicznym interesom konsumentów i stanowić przy tym działanie sprzeczne z dobrymi obyczajami, a przez to stanowić naruszenie
art. 3 ust. 1 ustaw o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Wskazać wreszcie należy, że w odpowiedzi na stanowisko Prezesa UOKiK, powód zobowiązał
się do dokonania zmian w zakresie omawianej usługi, polegających m.in. na tym, że opłata za obsługę w domu miała stać się opłatą fakultatywną, pożyczkobiorca miał mieć prawo do rezygnacji z usługi w każdym czasie trwania umowy, sama zaś opłata miała mieć stały charakter i być pobierana za każdą zakontraktowaną wizytę.
Za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a także za stanowiące niedozwolone klauzule umowne w myśl art. 385 1 § 1 k.c. Sąd uznał ponadto postanowienia umowne przewidujące obowiązek uiszczenia przez pozwaną dodatkowej opłaty przygotowawczej, tj. wynagrodzenia z tytułu uruchomienia usługi obsługi pożyczki w domu i dostarczenia gotówki do miejsca zamieszkania klienta. I w tym przypadku, pomimo, że na gruncie obu umów przedstawiciel powoda miał do wykonania tą samą czynność polegającą na przekazaniu pozwanej kwoty pożyczki, omawiana opłata została ustalona na różnym poziomie, tj. 384 zł i 74,24 zł. Nie budzi wątpliwości, że dostarczenie pozwanej wpierw kwoty 8.000 zł, a następnie kwoty 1.600 zł, nie powinno rodzić po stronie powoda kosztów w różnej wysokości, które przy tym pozostają w stosunku do siebie w tak dużej dysproporcji (dodatkowa opłata przygotowawcza pobrana z tytułu umowy z dnia 8 listopada 2013 roku ponad pięciokrotnie przewyższa opłatę pobraną z tytułu umowy z dnia 17 kwietnia 2014 roku). Powyższe prowadzi do wniosku, iż wysokość kwestionowanej przez pozwaną opłaty nie stanowiła ekwiwalentu ponoszonych przez pożyczkodawcę w związku z przekazaniem środków pieniężnych kosztów, a była w istocie dodatkowym wynagrodzeniem z tytułu zawarcia umowy pożyczki, które przy tym było uzależnione od wysokości udzielanej pożyczki i okresu jej spłaty. Podkreślenia wymaga, że w powołanej wyżej decyzji z dnia 20 kwietnia 2015 roku Prezes UOKiK uznał, iż naliczanie dodatkowej opłaty przygotowawczej w sposób wyżej opisany może stanowić naruszenie art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a w konsekwencji naruszenie przepisów art. 24 ust. 2 pkt 3 w zw. z art. 24 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
W odniesieniu zaś do opłaty przygotowawczej Sąd uznał, że postanowienia umowne ją przewidujące stanowią niedozwolone klauzule umowne w myśl
art. 385
1 § 1 k.c., a ponadto powód nie wykazał (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), aby czynności związane z przygotowaniem umowy pożyczki pociągały za sobą wydatek rzędu odpowiednio 288 zł i 185,60 zł. Skoro opłata przygotowawcza była pobierana za czynności faktyczne związane z udzieleniem pożyczki
– jej uruchomieniem, należało w sprawie udowodnić fakt dokonania tych czynności oraz ich koszt. Pamiętać należy, że działalność powoda skupia się w dużej mierze na udzielaniu tzw. chwilówek osobom, które nie posiadają dobrej historii kredytowej, co uniemożliwia im uzyskanie kredytów w instytucjach bankowych. Firmy, jak powodowa, często reklamują się tym, iż nie sprawdzają swoich klientów w BIK, nie wymagają zaświadczenia o zarobkach, a pożyczek udzielają wyłącznie na podstawie przedłożonego dowodu osobistego. Oczywiście powyższe nie wyklucza, iż powód podjął się działań zmierzających do weryfikacji sytuacji finansowej pozwanej, rzecz jednak w tym, że nie zostały one w sprawie wykazane. W świetle zasad doświadczenia życiowego trudno także przyjąć, aby samo przygotowanie dla pozwanej umowy pożyczki wymagało poniesienia kosztów w kwotach jw., zwłaszcza, jeśli uwzględni się okoliczność, że przedłożone do akt umowy mają charakter szablonowy, a jedynymi zmiennymi w ich treści są w istocie kwota udzielanej pożyczki, wysokość poszczególnych opłat i okres zobowiązania. Na koniec podnieść należy, że także w przypadku omawianej opłaty, pomimo, że dotyczyła ona tej samej, powtarzalnej czynności (udzielenia pożyczki), jej wysokość została w obu umowach oznaczona na zupełnie różnym poziomie, co nie znajduje żadnego uzasadnienia i zostało zakwestionowane przez Prezesa UOKiK w cytowanej już decyzji z dnia 20 kwietnia 2015 roku.
W świetle dokonanych wyżej rozważań podkreślenia wymaga, iż Sąd nie kwestionuje uprawnienia pożyczkodawcy do pobierania od pożyczkobiorcy opłat za czynności związane z obsługą pożyczki w domu, jak również opłat przygotowawczych pobieranych za określone czynności związane z udzieleniem pożyczki. Opłaty takie winny być jednak ustalone na rozsądnym poziomie
i nie mogą godzić w interesy konsumenta. Zakres kosztów związanych z tymi czynnościami, determinujący ich wysokość, powinien zatem zostać przedstawiony w pozwie w taki sposób, aby w świetle doświadczenia życiowego oraz logiki nie budził żadnych wątpliwości. Sporne opłaty nie mogą bowiem stanowić dodatkowego wynagrodzenia dla pożyczkodawcy, a jedynie wyrównanie poniesionych przez niego wydatków. Tymczasem, o czym była mowa, kwoty wskazane przez stronę powodową nie mają żadnego przełożenia na możliwe rzeczywiste koszty w tym zakresie, do czego uznania wystarcza już samo doświadczenie życiowe. Wyjaśnienia dodatkowo wymaga, że wprawdzie sporne opłaty zostały ustalone umowami stron, to jednakże pamiętać należy, że swoboda umów nie pozostaje całkowicie dowolna i podlega pewnym ograniczeniom.
I tak, w myśl
art. 353
1 k.c.
treść lub cel stosunku prawnego ułożonego przez strony nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Tymczasem zapisy obu umów odnoszące się do opłat za obsługę pożyczki w domu, opłat przygotowawczych i dodatkowych opłat przygotowawczych, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i kształtują obowiązki drugiej strony umowy (pożyczkobiorcy – pozwanej) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez stronę powodową opłaty nie odpowiadają świadczonym na rzecz pożyczkobiorcom usługom. W tym miejscu wypada przypomnieć, że w judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego
- kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (
por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/ 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 roku, I CK 297/05, Biul. SN 2006/5-6/12). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.
Reasumując Sąd doszedł do przekonania, że mimo, iż strony łączył stosunek zobowiązaniowy o charakterze dobrowolnym, to jednak niedopuszczalną jest sytuacja, kiedy jedna ze stron wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje wzorzec umowny w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, która prowadzi do pokrzywdzenia jednej ze stron stosunku prawnego, w tym wypadku konsumenta. W niniejszej sprawie powód arbitralnie narzucił pozwanej sporne opłaty, które nie znajdują żadnego racjonalnego uzasadnienia, kierując się w tej sferze wyłącznie własnym partykularnym interesem. Tego typu praktyki polegające na czerpaniu dodatkowych profitów zasługują na szczególne potępienie, zwłaszcza, gdy sięgają po nie podmioty działające na rynku finansowym.
W ocenie Sądu wątpliwości budziło także pobranie przez powoda od pozwanej opłaty z tytułu ubezpieczenia, powód nie wykazał bowiem (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), iż po pierwsze pozwana rzeczywiście została objęta ubezpieczeniem grupowym, o którym mowa w pkt 13 umowy (powód nie przedstawił polisy grupowego ubezpieczenia, czy też OWU), a także, aby odprowadził pobraną od pozwanej składkę na rzecz ubezpieczyciela. Oczywiste pozostaje przy tym, iż sama wzmianka w treści umowy, iż pożyczkodawca przekazuje potrąconą kwotę kosztu ubezpieczenia w całości podmiotowi świadczącemu usługę ubezpieczenia jest niewystarczająca do przyjęcia, że do przekazania składki w istocie doszło.
W konsekwencji przeprowadzonych rozważań Sąd uznał, iż z mocy zawartych przez strony umów pozwana była zobowiązana wyłącznie do zapłaty kwoty wypłaconej jej pożyczki oraz odsetek. Z tytułu pożyczki z dnia 8 listopada 2013 roku pozwaną obciążała zatem kwota 9.238,89 zł (8.000 zł kapitału + 1.291,39 zł odsetek
– 52,50 zł pomniejszonej należności odsetkowej), zaś z tytułu pożyczki z dnia 17 kwietnia 2013 roku kwota 1.783,65 zł (1.600 zł kapitału + 203,41 zł odsetek
– 19,76 zł pomniejszonej należności odsetkowej), a więc łącznie kwota 11.022,54 zł. Na poczet powyższych zobowiązań K. K. uiściła kwoty 6.730 zł i 1.648 zł. Do spłaty pozostała zatem kwota 2.644,54 zł, którą Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 lipca 2017 roku do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.
M.-prawną podstawę roszczenia odsetkowego powoda stanowi przepis art. 481 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Wskazany przepis art. 481 k.c. obciąża dłużnika obowiązkiem zapłaty odsetek bez względu na przyczyny uchybienia terminu płatności sumy głównej. Sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki. Dłużnik jest zobowiązany uiścić je, choćby nie dopuścił się zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c., a zatem nawet w przypadku gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i choćby wierzyciel nie doznał szkody. Odpowiedzialność dłużnika za ustawowe odsetki w terminie płatności ma zatem charakter obiektywny. Do jej powstania jedynym warunkiem niezbędnym jest powstanie opóźnienia w terminie płatności. Zgodnie z treścią § 2 art. 481 k.c. jeżeli strony nie umówiły się co do wysokości odsetek z tytułu opóźnienia lub też wysokość ta nie wynika ze szczególnego przepisu, to wówczas wierzycielowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.
O kosztach postępowania rozstrzygnięto w oparciu o art. 100 k.p.c.
w zw. z art. 98 k.p.c.
Strona pozwana wygrała sprawę w około 76 % i dlatego w takim stopniu należy się jej zwrot kosztów procesu.
Koszty poniesione przez powoda wyniosły łącznie 3.754 zł i obejmowały: opłatę sądową od pozwu – 137 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa – 17 zł oraz koszty zastępstwa radcy prawnego w kwocie 3.600 zł – § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. 2018, poz. 265).
Na koszty poniesione przez pozwaną złożyło się natomiast wyłącznie wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w wysokości 3.600 zł
(§ 2 pkt 5 cyt. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku).
Całość poniesionych przez strony kosztów procesu wyniosła zatem 7.354 zł.
Powód wygrał spór w 24 %, a przegrał w 76 %. Powód winien więc ponieść z tytułu kosztów procesu kwotę 5.589,04 zł (76 % kwoty ogólnej), a pozwana 1.764,96 zł (24 % kwoty ogólnej).
Mając na uwadze powyższe należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.835,04 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami faktycznie poniesionymi a kosztami, które strona powodowa powinna ponieść.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Małgorzata Sosińska-Halbina
Data wytworzenia informacji: