Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII C 3440/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2017-01-07

Sygn. akt VIII C 3440/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny

w składzie:

P.: SSR Anna Bielecka-Gąszcz

Protokolant: sekr. sąd. Izabella Bors

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2016 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa I. M.

przeciwko R. (...) Związków Zawodowych (...) w Ł.

o zapłatę 7.000 zł

1.  zasądza od pozwanego Rady (...) Związków Zawodowych (...) w Ł. na rzecz powoda I. M. kwotę 7.000 zł (siedem tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 października 2015 roku do dnia zapłaty, przy czym począwszy od dnia 1 stycznia 2016 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

2.  zasądza od pozwanego Rady (...) Związków Zawodowych (...) w Ł. na rzecz powoda I. M. kwotę 1.467 zł (jeden tysiąc czterysta sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 3440/15

UZASADNIENIE

W dniu 1 października 2015 roku powód I. M. wytoczył przeciwko pozwanemu R. (...) Związków Zawodowych (...) w Ł. powództwo o zapłatę kwoty 7.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 października 2015 roku do dnia zapłaty oraz wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód podniósł, że w dniu 18 lutego 2015 roku zawarł ustną umowę z pozwanym, na mocy której pozwany zobowiązał się do organizacji imprezy turystycznej (wycieczki do Meksyku) w II połowie listopada 2015 roku, w której powód wraz z żoną miał wziąć udział, zaś powód zobowiązał się do zapłaty ceny za wycieczkę w wysokości 4.400 zł x 2 osoby, tj. łącznie 8.800 zł. Następnie powód dokonał kolejnych wpłat na poczet wynagrodzenia pozwanego – odpowiednio w terminach 18 lutego 2015 roku – 2 x 1.500 zł (łącznie 3.000 zł), 13 kwietnia 2015 roku – 2 x 500 zł (łącznie 1.000 zł) i 19 czerwca 2015 roku łącznie 3.000 zł. Tytułem zapłaty za wycieczkę do Meksyku powód zapłacił łącznie 7.000 zł. Pozostałą część wynagrodzenia, tj. 1.800 zł (2 x 900 zł) powód miała zapłacić w terminie wskazanym przez pozwanego, przed wyjazdem. Wszystkich wpłat powód dokonał w siedzibie Rady (...) bezpośrednio do rąk P. Rady p. M. M. (1). Zgodnie z zasadami reprezentacji (...) określonymi w KRS, przewodniczący Rad Wojewódzkich (...) są uprawnieni do samodzielnego reprezentowania tychże Rad Wojewódzkich. W sierpniu 2015 roku powód z mediów powziął wiedzę o tym, że kilka wyjazdów zagranicznych organizowanych przez (...) nie odbyło się, a niedoszli uczestnicy tych wyjazdów mają problemy z odzyskaniem wpłaconych kwot pieniędzy na te wycieczki z (...), który je organizował. Powód powziął również wiedze o tym, że przedstawiciele (...) publicznie twierdzą jakoby oni nie byli organizatorami wyjazdów zagranicznych tylko osoby trzecie. Powód powziął wiedzę o ewentualnym biurze podróży, które jakoby miało zabezpieczać w/w wycieczkę do Meksyku, ale z Polskiej Izby Turystyki i z Urzędu Marszałkowskiego uzyskał informację, że to biuro jest niewiarygodne. Podczas wpłat w/w kwot w siedzibie Rady Wojewódzkiej (...) w Ł., jak i podczas rozmów telefonicznych z P. Panią M. M. (1), powód bezskutecznie domagał się otrzymania pisemnej umowy oraz dokumentu określającego szczegółowe warunki imprezy. Powód podkreślił przy tym, że ustną umowę na organizację wycieczki do Meksyku zawarł z pozwanym, nie zaś z jakimkolwiek innym podmiotem. Powód nie wyraził zgody na organizowanie w/w wyjazdu przez inny podmiot niż pozwany. Z uwagi na powyższe powód uznał, że nastąpiło odstąpienie od umowy przez Radę Wojewódzką (...) w Ł., w związku z czym wystąpił do Rady Wojewódzkiej (...) w Ł. oraz do Centrali (...) w W. z żądaniem zwrotu kwoty 7.000 zł uiszczonej za wycieczkę, wyznaczając pozwanemu 14-dniowy termin zwrotu pieniędzy, który upłynął bezskutecznie 1 października 2015 roku. W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, (...) w W. poinformował, że nie jest właściwym adresatem pisma. P. Rady (...) odpowiedziała, że nie jest organizatorem wyjazdu, ale wyjazd do Meksyku odbędzie się. (pozew k. 4-7)

W dniu 27 października 2015 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wydał przeciwko pozwanemu nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (VIII Nc 7415/15), który pozwany zaskarżył sprzeciwem w całości, wnosząc o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podniósł, że nie był stroną stosunku prawnego pomiędzy powodem a organizatorem imprezy, o której mowa w pozwie, w związku z czym nie jest w niniejszej sprawie zobowiązany i nie powinien być pozwanym. Pozwany wyjaśnił, że jest wojewódzką strukturą (...), która jest koordynatorem działalności zakładowych organizacji związkowych zrzeszonych w (...) (centrali związkowej) i jego organizacjach członkowskich (federacjach i ogólnokrajowych organizacjach związkowych) na szczeblu województwa (...). Z tego względu ma on kontakt bezpośredni z organizacjami zakładowymi skupiającymi w swoich szeregach ponad 30 tysięcy związkowców. Waśnie z tego powodu w końcu 2013 roku do pozwanego zwróciła się M. G. (1) prowadząca Niepubliczną P. Oświatową L. T., proponując nawiązanie współpracy polegającej na propagowaniu wśród członków związków zawodowych wyjazdów szkoleniowych i integracyjnych, krajowych i zagranicznych, organizowanych przez jej firmę. Propozycja ta była rozpatrywana na posiedzeniach Rady (...), która przychyliła się do tej prośby i zobowiązała P. Rady Wojewódzkiej do podjęcia działań informacyjnych wśród organizacji związkowych i związkowców i przekazywania informacji o zamierzonych wyjazdach organizowanych przez jej firmę. Taki też był zakres działań pozwanego i jego działaczy. Pozwany podkreślił przy tym, że działania działaczy pozwanego ograniczały się jedynie do podawania informacji o danych organizatora, miejscach, terminach i kosztach tych wyjazdów. Pozwany nie zawierała umów, nie doręczał dokumentów podróżnych ani programów imprez, nie udzielał informacji szczegółowych o tych imprezach – to należało do organizatora. Tak było również w przypadku powoda, dla którego wówczas wszystko było zrozumiałe, i który to akceptował. Pozwany nie prowadził działalności gospodarczej ani turystycznej, nie był organizatorem przedmiotowych imprez ani nie miał wpływu na ich organizację, co również było przedmiotem postępowania kontrolnego organu właściwego dla organizacji turystyki tj. Marszałka Województwa (...). Pozwany jedynie z grzeczności przyjmował niekiedy wpłaty od osób chcących wziąć udział w organizowanych przez Niepubliczną P. Oświatową L. T. prowadzoną przez M. G. (1) imprezach, ale tylko w sytuacjach, gdy osoby te wolały (ze znanych sobie powodów) wpłacać pieniądze osobiście, a nie przelewem na wskazane przez organizatora konto bankowe i tylko wówczas, gdy osoba upoważniona przez organizatora do odbioru pieniędzy w gotówce nie stawiała się w wyznaczonym terminie w Ł. i M. G. (1) telefonicznie prosiła, aby przyjąć dla niej od tych osób pieniądze. Pozwany podkreślił przy tym, że pieniądze przyjęte w siedzibie pozwanego były niezwłocznie przekazywane przelewami bankowymi na wskazane przez organizatora konta bankowe, a pozwany nigdy nie występował jako przedstawiciel organizatora lub pośrednik, zaś opatrywanie druków Kp pieczęcią pozwanego było tylko wyrazem jawności przyjęcia z grzeczności pieniędzy od osób biorących udział w organizowanych imprezach. Taka sytuacja miała miejsce również w przypadku powoda. (nakaz zapłaty postępowaniu upominawczym k. 19, sprzeciw k. 21-24)

W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał powództwo w całości. Wskazał, że zarzuty podnoszone przez pozwanego są bezzasadne, a wręcz absurdalne. Powód podkreślił, że umowę o organizację wycieczki do Meksyku zawarł z pozwanym, nie zaś z jakimkolwiek innym podmiotem. Wyjaśnił, że umowa była ustnie zawarta z Radą (...), powód posiada dowody wpłat za wycieczkę wystawione w siedzibie Rady (...) przy Placu (...) w Ł. opatrzone pieczęcią Rady (...) z podpisem P. Rady (...) pani M. M. (1). Powód nie zawierał umowy i nie dokonywał wpłat na rzecz innego podmiotu niż (...), a P. Rady Pani M. nigdy nie wspominała powodowi, że jego pieniądze miały być przekazane innemu podmiotowi. W dniu 18 lutego 2015 roku poinformowała ona powoda, że organizatorem wycieczki do Meksyku jest Rada Wojewódzka (...) w Ł., a umowy pisemne i plan wycieczki do Meksyku uczestnicy wycieczki otrzymają w terminie późniejszym, a nadto oświadczyła powodowi, że plan szczegółowy wycieczki zostanie przedyskutowany i opracowany w szerszym gronie związkowców z (...) w czerwcu 2015 roku, a następnie przesłany powodowi. Powód podkreślił także, że w chwili zawierania umowy na wycieczkę do Meksyku i dokonywania wpłat na rzecz Rady (...) powód nie wiedział o istnieniu pani M. G. (1) i Niepublicznej P. Oświatowej L. T., a wiedzę o tych ostatnich podmiotach powziął z wiadomości prasowych na przełomie lipca i sierpnia 2015 roku. W tym czasie ukazało się kilkadziesiąt artykułów prasowych o turystach oszukanych przez Radę (...). W artykułach tych można było także przeczytać, że uczestnicy wycieczek dopiero od dziennikarzy dowiadywali się o pani M. G. (1) i Niepublicznej P. Oświatowej L. T., a sami do tej pory byli przekonani, że organizatorem wyjazdów są związki zawodowe (...). Powód podkreślił, że w końcu lipca 2015 roku ukazał się w prasie artykuł pt. (...) piramida ze związkami zawodowymi w tle”, z którego wynikało, że rozmowy na temat powrotu turystów z Chorwacji prowadziła z konsulem RP J. T. sama P. Rady Woj. (...). Powód podkreślił, że M. M. (1) będąc P. Rady (...) w siedzibie Rady przy Placu (...) w Ł. przyjmowała osobiście wpłaty od uczestników wycieczek. Nie jest przy tym prawdą, że przyjmowanie pieniędzy było sporadyczne i grzecznościowe, przeciwnie skala procederu była masowa. Powód trzykrotnie osobiście dokonywał wpłat pieniędzy M. M. (1), co stanowiło dla niego uciążliwość związaną z koniecznością dojazdu z miejsca zamieszkania w Z. do Ł. i wiązało się z kosztami. Powód prosił więc o podanie nr konta aby dokonać płatności przelewem, ale M. M. (1) powiedziała powodowi, że wpłaty muszą być dokonywane gotówką jej osobiście. Zawsze w czasie wizyt w siedzibie (...) powód spotykał inne osoby dokonujące wpłat na wycieczki, a M. M. (1) pokazywała powodowi listy osób zapisanych na wiele wyjazdów, m.in. do Grecji, Chorwacji, na Maltę, do Meksyku, Australii, C., Stanów Zjednoczonych, a także na wyjazdy weekendowe do W., B., L., P.. Były to całe listy ludzi z wpisanymi kwotami wpłat – powód nie widział druków przelewów. Powód podkreślił także, że dokonywał wpłat na wyjazd do Meksyku bez potwierdzenia tego pisemną umową tylko dlatego, że organizatorem wyjazdu była (...); nigdy nie powierzyłby pieniędzy M. M. (1) jako osobie fizycznej czy też innemu podmiotowi. Powód zaakcentował wreszcie, że nie występuje do Sądu z powództwem o ustalenie czy (...) może być organizatorem wycieczek, ale z powództwem o zwrot wpłaconych pieniędzy na rzecz imprezy, która się nie odbyła. Faktem jest to, że (...) fizycznie przyjęła pieniądze w gotówce od powoda, a wyjazd się nie odbył, zatem oczywistym jest, że pozwany powinien zwrócić powodowi wpłacone pieniądze. Powód zwrócił także uwagę na to, że pozwany załączył do sprzeciwu kserokopie wpłat gotówkowych na konta prywatnych osób, brak wśród nich wpłat na konto M. G. (1). Powód podkreślił też, że pozwany zbierał pieniądze na wycieczki w otoczeniu powoda nawet wówczas, gdy imprezy nie dochodziły już do skutku, co miało miejsce od sierpnia 2015 roku. Od powoda żądano wpłaty we wrześniu 2015 roku. Osoby, które chciały wyjechać do Meksyku były oszukiwane, gdy nadszedł termin wyjazdu – mówiono im, że wycieczka nie odbywa się w ustalonym terminie z powodu zamachów terrorystycznych we Francji, co było nieprawdą, gdyż lotniska we Francji ani przez chwilę nie wstrzymały lotów samolotów. (odpowiedź na sprzeciw k. 58-63)

Na rozprawie w dniu 1 grudnia 2016 roku powód, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, a także pełnomocnik pozwanego podtrzymali dotychczasowe stanowiska w sprawie. (protokół rozprawy k. 88-103)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W 2014 roku powód I. M., pracując jako dyspozytor w (...) S.A. w Z. K., powziął od swoich pracowników – szeregowych członków (...) Maszynistów (...) zrzeszonego w (...) – informację o organizowanych przez pozwanego wyjazdach, wycieczkach i wczasach. Zgodnie z pozyskaną wiedzą wycieczki te były bardzo udane, a ponadto tanie, miały być one bowiem dofinansowywane z jakiegoś projektu unijnego „Związkowiec bliżej świata”, dlatego też warunkiem wyjazdu była przynależność do związku zawodowego w szerokim rozumieniu tego słowa.

Początkowo powód nie był zainteresowany przedmiotowymi wyjazdami, ponieważ miały one charakter krótkoterminowy. Zmieniło się to w styczniu 2015 roku, gdy I. M. dowiedział się, że organizowana jest wycieczka do Meksyku. Powód był zainteresowany wyjazdem na wycieczkę do Meksyku wraz z żoną i skontaktował się z organizacją związkową w K., celem pozyskania dodatkowych informacji. Organizacja ta poinformowała, że ona nie zapisuje na tę wycieczkę, nie pobiera wpłat, nie udziela informacji i skierowała powoda do pozwanego. Z uwagi na fakt, iż w owym czasie powód był już na emeryturze i zbliżał się koniec jego przynależności do związku zawodowego, w styczniu 2015 roku opłacił on za dalszy okres półroczny przynależność do Związku Zawodowego (...) w Z. zrzeszonego w (...).

W dniu 18 lutego 2015 roku powód udał się do siedziby pozwanego w Ł. przy Placu (...), gdzie w rozmowie z ówczesną P. Rady (...) w Ł. M. M. (1) ustalił, że są jeszcze wolne miejsca na przedmiotową wycieczkę (ok. 30 miejsc). M. M. (1) poinformowała powoda, iż musi on uiścić zaliczkę w kwocie 2 x 1.500 zł (za dwie osoby), a nadto, że umowę oraz szczegółowy program wycieczki w Radzie Wojewódzkiej (...) przedyskutują w szerszym gronie i dostarczą umowę uczestnikom w okolicach czerwca. Powód zaznaczył, że jest zainteresowany wyjazdem, jeśli planem wycieczki będzie objęte G., a pani M. M. (1) stwierdziła, że ma na komputerze dwa plany wyjazdów dla osób młodszych i starszych, a skoro widzi, że większość osób zapisanych to osoby starsze to w każdym z wyjazdów będzie G.. O wycieczce powód rozmawiał z M. M. (1) ponad godzinę i dowiedział się także, że do Meksyku uczestnicy wycieczki polecą dreamlinerem z lotniska w P.. Przejazd na lotnisko z Ł. miał się natomiast odbyć dwoma autokarami, bo grupa będzie liczyła 100 osób, przy czym M. M. (1) zaznaczyła, że będą się starać o wylot z Ł.. M. M. (1) nadmieniła również, że sama też jedzie na tę wycieczkę i będzie kierownikiem grupy. Tożsame informacje P. Rady przekazywała innym związkowcom, m.in. A. B. (1), który także wpłacił zaliczki na wycieczkę do Meksyku.

Po rozmowie z P. Rady M. M. (1) powód zapisał siebie i swoją żonę na listę wycieczkową do Meksyku oraz wpłacił zaliczkę za wycieczkę w wysokości 3.000 zł, otrzymując w zamian pokwitowanie wpłaty KP Nr (...) z pieczątką pozwanego Rady (...) oraz podpisem P. Rady jako kasjera przyjmującego wpłatę.

W dniu 13 kwietnia 2015 roku powód został telefonicznie poproszony (przez P. G. będącego P. (...) Maszynistów (...)) o skontaktowanie się z Radą i wpłatę drugiej zaliczki. Po zatelefonowaniu do pozwanej Rady, powoda połączono z M. M. (1), która przekazała powodowi, że do godziny 14 może przyjechać i wpłacić ratę. Powód pojechał więc do siedziby pozwanego, gdzie uiścił na ręce M. M. (1) kwotę 1.000 zł, za co otrzymał pokwitowanie wpłaty KP Nr (...). Tego dnia powód był świadkiem wpłacania zaliczek przez innych związkowców, którzy opłacali wyjazd do Grecji. Gdy powód zapytał o umowę i program wycieczki, M. M. (1) poinformowała go, że jeszcze nie ma, ale będą w połowie roku. (dowód z przesłuchania powoda k. 97-99 zapis 01:43:04-02:21:00, zeznania świadka A. B. (1) k. 90-95 zapis 00:17:20-01:19:05, kserokopia dowodów wpłaty KP k. 8, kserokopia listy uczestników wycieczki do Meksyku k. 46)

Po dokonaniu drugiej wpłaty powód dowiedział się, że na wycieczkę do Meksyku zapisał się także A. B. (1) wraz z osobą towarzyszącą, który był P. Związku Zawodowego (...) w Z.. Informację o wyjeździe A. B. (1) powziął od P. P. (1) (...) Maszynistów (...), zaś na sam wyjazd zapisał się u M. M. (1) w siedzibie pozwanego. Obaj mężczyźni uzgodnili wówczas, że kolejną podróż do Ł. odbędą wspólnie, co pozwoli im zmniejszyć koszty wyjazdu.

W dniu 19 czerwca 2015 roku P. Rady (...) zadzwoniła do powoda i poprosiła o wpłacenie trzeciej zaliczki. Powód I. M. wraz z A. B. (1) udali się wtedy do siedziby pozwanego, gdzie każdy z nich wpłacił kwotę po 3.000 zł. Na potwierdzenie wpłaty M. M. (1) wystawiła im jeden druk KP Nr (...), wskazując w jego treści, że obejmuje on „Meksyk – dopłata, 4 os x 1500 zł”. Zapytana o pisemną umowę i program wycieczki P. Rady odpowiedziała, że wszystko jest w trakcie opracowywania. Informacja ta nie wzbudziła u powoda i A. B. (1) niepokoju, ufali oni bowiem związkom zawodowym, mieli nadto wiedzę, że z tych wycieczek korzysta wiele osób, listy są pełne. Podczas tej wizyty M. M. (1) proponowała powodowi i A. B. (1) inne wycieczki, m.in. do Norwegii. Powód nie był zainteresowany tymi propozycjami, wpisał się natomiast na listę rezerwową na wyjazd do Grecji. (dowód z przesłuchania powoda k. 97-100 zapis 01:43:04-02:21:00, zeznania świadka A. B. (1) k. 90-95 zapis 00:17:20-01:19:05, kserokopia dowodu wpłaty KP k. 9, kserokopia listy uczestników wycieczki do Meksyku k. 46)

Na przełomie lipca i sierpnia 2015 roku, oglądając wiadomości telewizyjne, powód powziął wiedzę o tym, że uczestnicy wycieczki do Chorwacji której, wedle podanej w prezentowanym materiale informacji, organizatorem był pozwany, nie mogą wrócić do kraju i nocują na lotnisku w S.. Zaniepokojony tymi informacjami I. M. skontaktował się z A. B. (1). Powód próbował również skontaktować się z M. M. (1), która nie odbierała jednak telefonu. Później w jakimś wywiadzie prasowym, P. M. M. (1) stwierdziła, że organizatorem wycieczki jest ktoś inny, a nie Rada Wojewódzka (...).

Na początku września 2015 roku P. Rady zadzwoniła do A. B. (1), którego poinformowała o konieczności zapłacenia ostatniej raty za wycieczkę. A. B. (1) uzależnił w rozmowie dokonanie wpłaty od otrzymania pisemnej umowy, uzasadniając swoje stanowisko pozyskanymi informacjami prasowymi. M. M. (1) odparła wówczas, że prześle rozmówcy pocztą elektroniczną program wycieczki w najbliższych godzinach. Jeszcze tego samego dnia A. B. (1) otrzymał wiadomość e-mail od nieznanej mu osoby – pani G.. W mailu tym był program wycieczki, a firma nazywała się Novum (...), cena wycieczki wynosiła 8.300 zł za osobę, podczas gdy wycieczka, na którą zapisał się powód i A. B. (1) miała kosztować 4.400 zł za osobę. Z Urzędu Marszałkowskiego woj. (...) uzyskał informację, że firma (...) została wykreślona z rejestru podmiotów świadczących usługi turystyczne, a oferowane przez nią za pośrednictwem strony internetowej wyjazdy kończyły się na roku 2014. A. B. (1) zadzwonił także pod numer telefonu wskazany w treści wiadomości e-mail (numer ten był tożsamy z numerem wskazanym w programie wycieczki oraz na stronie internetowej firmy (...)). Połączono go z właścicielem firmy, który zapytany o jakieś szczegóły wycieczki podał, że na dzień 21 listopada 2015 roku zostały zarezerwowane bilety na lot do Meksyku przez A., podał także numer lotu. Po otrzymaniu numeru lotu A. B. (1) ustalił, że miał być to zwykły rejsowy lot (...). Już po rozmowie z właścicielem firmy (...) do A. B. (1) zadzwoniła M. G. (2) (wszystko działo się pomiędzy 4 a 8 września 2015 roku), mówiąc, że ma wpłacać pieniądze, bo jak nie wpłaci to nie jedzie. A. B. (1) zapytał o umowę, a rozmówczyni powiedziała, że umowa będzie i jednocześnie poinformowała ona A. B. (1), iż numer konta do wpłaty prześle mu w wiadomości SMS. Zastrzegła przy tym, aby w tytule wpłaty nie wpisywać absolutnie, że dotyczy ona wycieczki do Meksyku. Otrzymana wówczas przez A. B. (1) wiadomość SMS z numerem rachunku, na który należy wpłacić pieniądze miała następującą treść „BHP S. I. numer (...)”. (dowód z przesłuchania powoda k. 97-100 zapis 01:43:04-02:21:00, zeznania świadka A. B. (1) k. 90-95 zapis 00:17:20-01:19:05, kserokopia dowodów wpłaty k. 8, treść SMS ustalona w oparciu o oględziny telefonu komórkowego świadka k. 93)

O wszystkim, jak wyżej, A. B. (1) poinformował powoda. Mężczyźni mieli dylemat, czy dokonać ostatniej wpłaty, ostatecznie uzgodnili jednak, że nie dokonają przelewu pieniędzy na konto nieznanej im osoby prywatnej, wyłącznie na podstawie wiadomości SMS nadesłanej przez nieznaną im osobę prywatną – panią G.. Taka forma płatności wzbudziła podejrzenia powoda oraz A. B. (1) i znacznie odbiegała od poprzednich wpłat, uiszczanych w siedzibie pozwanego, na ręce P. Rady, z tytułu których otrzymali oni potwierdzenia KP. W dniu 7 września 2015 roku A. B. (1) rozmawiał jeszcze z M. M. (1) telefonicznie i powiedział jej, że ani on, ani powód, nie dokonają wpłaty dopóki nie zobaczą umowy. Wówczas pani M. M. (3) powiedziała, że umowy nie będzie, że umowę miała dostarczyć pani G.. A. B. (1) poinformował rozmówczynię, że będzie zmuszony skierować sprawę na drogę sądową, a ta powiedziała, że z nimi jeszcze nikt nie wygrał. Później jeszcze A. B. (1) odwiedził członek Rady (...), który w rozmowie w cztery oczy powiedział, żeby A. B. (1) nie składał żadnych papierów do sądu, bo sprawa będzie się ciągnęła latami i nigdy nie odzyska pieniędzy.

Powód postanowił odzyskać dotychczas wpłacone pieniądze i pismem z dnia 8 września 2015 roku, doręczonym w dniu 16 września 2015 roku, wezwał pozwanego Radę (...) do zwrotu w terminie 14 dni kwoty 7.000 zł. W odpowiedzi na wezwanie pozwany wyjaśnił, że nie jest organizatorem wycieczki do Meksyku, wyjazdy szkoleniowo-integracyjne dla związkowców i ich rodzin organizuje bowiem Niepubliczna P. Oświatowa L. T., prowadzona przez M. G. (1). Pozwany zapewnił jednocześnie, że przedmiotowa wycieczka odbędzie się w planowanym terminie 21 listopada – 2 grudnia 2015 roku. Informację o tożsamej treści powód otrzymał także od (...) Związków Zawodowych w W.. Odpowiadając na pismo pozwanego powód podtrzymał żądanie zwrotu kwoty 7.000 zł, wskazując, iż utracił zaufanie do organizacji wyjazdu przez pozwanego, nie ma także zaufania do wybranego przez pozwanego biura podróży, które nie spełnia podstawowych gwarancji bezpiecznego wyjazdu i powrotu. Replikując na wezwanie pozwany ponownie wyjaśnił, że nie jest organizatorem przedmiotowej wycieczki, nie jest także dysponentem pieniędzy przyjmowanych od niektórych osób. Dodał, że jego działania polegały na informowaniu o wyjazdach i umożliwianiu zapisu na nie, a także, iż grzecznościowe przyjmowanie pieniędzy nie czyni z niego pośrednika, ani organizatora. Ponadto wskazał, że w imieniu M. G. (1) nie zawierał umów z uczestnikami o sposobach rezygnacji i innych warunkach uczestnictwa. (dowód z przesłuchania powoda k. 97-100 zapis 01:43:04-02:21:00, zeznania świadka A. B. (1) k. 90-95 zapis 00:17:20-01:19:05, wezwanie do zapłaty wraz ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru k. 10-11, pisma k. 12-15, k. 64)

Z poczynionych przez powoda oraz A. B. (1) ustaleń wynika, że przedmiotowa wycieczka do Meksyku nigdy się nie odbyła. Uczestnicy, którzy uiścili ostatnią ratę, jeszcze 20 listopada 2015 roku myśleli, że wycieczka się odbędzie, po czym otrzymali informację, że z uwagi na zamachy terrorystyczne we Francji tamtejsze lotniska są zamknięte, co uniemożliwia wylot. Informację o zamknięciu lotnisk A. B. (1) zweryfikował w rozmowie z pracownikami lotniska O., którzy podali mu, że żadne lotnisko we Francji nie było zamknięte. (dowód z przesłuchania powoda k. 97-100 zapis 01:43:04-02:21:00, zeznania świadka A. B. (1) k. 90-95 zapis 00:17:20-01:19:05)

W związku z brakiem zwrotu wpłaconych środków pieniężnych, zarówno I. M., jak i A. B. (1), złożyli w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, zaś śledztwo w sprawie doprowadzenia – w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – uczestników wycieczek zagranicznych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez wprowadzenie w błąd co do zamiaru i możliwości wywiązania się z przyjętych zobowiązań w zakresie organizacji imprez turystycznych oraz rozliczenia wpłaconych środków, tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k., przejęła do prowadzenia Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. (dowód z przesłuchania powoda k. 97-100 zapis 01:43:04-02:21:00, zeznania świadka A. B. (1) k. 90-95 zapis 00:17:20-01:19:05, pismo k. 86, zawiadomienie o wszczęciu śledztwa k. 87)

Wpłata dokonywana gotówką bezpośrednio w siedzibie pozwanego była jedynym sposobem opłacania wyjazdów przez związkowców, otrzymali oni bowiem informację od M. M. (1) o braku możliwości wpłacania zaliczek w formie przelewów. (zeznania świadka A. B. (1) k. 90-91 zapis 00:17:20-01:19:05)

W dniu 27 stycznia 2015 roku M. M. (1) wpłaciła na konto B. K. kwotę 13.300 zł tytułem „Wpłata – Meksyk, Grecja (...)” (k. 50).

W dniu 24 lutego 2015 roku M. M. (1) wpłaciła na rachunek bankowy B. K. kwotę 7.800 zł tytułem „Meksyk Tunezja (...)” (k. 49).

W dniu 17 kwietnia 2015 roku M. M. (1) wpłaciła na rachunek bankowy P. P. (2) kwotę 5.600 zł tytułem „ (...) USA-Meksyk”. Na potwierdzeniu wpłaty widnieje odręczna adnotacja o treści „USA – 3.600 zł, Meksyk – 2.000 zł” (k. 47).

W dniu 19 czerwca 2015 roku M. M. (1) wpłaciła na konto A. B. (2) kwotę 12.944,90 zł tytułem „ (...) Grecja-Meksyk”. Na potwierdzeniu wpłaty widnieje odręczna adnotacja o treści „13.200 zł w tym Meksyk 8.400 reszta Grecja” (k. 48). (kserokopie dowodów wpłat k. 47-50)

W Regulaminie określającym kompetencje oraz zasady organizacji i funkcjonowania struktur terytorialnych (...) Związków Zawodowych wskazano, że do kompetencji organów struktur terytorialnych (...) należy w szczególności wspierania działalności kulturalnej, ochrony zdrowia, wypoczynku, turystyki i rekreacji (§ 2 ust. 1 pkt 10 i 11). (regulamin k. 36-40)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Za podstawę ustaleń faktycznych Sąd przyjął również dowód z przesłuchania stron oraz zeznania świadka A. B. (1). Oceniając zeznania powoda I. M. i świadka A. B. (1), Sąd uznał je za wiarygodne w całości, były one bowiem jasne, spójne, wewnętrznie niesprzeczne i logiczne. Osoby te bardzo szczegółowo opisały zapamiętane fakty, unikając zastępowania luk w pamięci supozycjami. Przedstawiona przez powoda oraz świadka relacja, korelująca ze sobą co do najistotniejszych okoliczności, pozwoliła na precyzyjne odtworzenie całego zdarzenia. W świetle złożonych przez w/w osoby zeznań w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że M. M. (1), jako P. pozwanej Rady, prowadziła w imieniu pozwanego listy osób zapisujących się na wyjazdy zagraniczne oraz przyjmowała na ich poczet zaliczki, na potwierdzenie czego wystawiała dowody wpłat na drukach KP z pieczątkami Rady. Sąd nie podzielił przy tym stanowiska M. B., składającego zeznania w imieniu pozwanego, jakoby przyjmowanie w siedzibie pozwanego wpłat miało grzecznościowy charakter i występowało w wyjątkowych sytuacjach. Przeczą temu nie tylko złożone przez powoda pokwitowania KP, których numeracja sugeruje, że pozwany przyjmował co najmniej kilkaset wpłat w miesiącu (nr (...) na dzień 18 lutego, nr (...) na dzień 13 kwietnia, nr (...) na dzień 19 czerwca), ale także zeznania powoda oraz A. B. (1). Osoby te jednoznacznie podniosły, że w zasadzie podczas każdorazowej wizyty w siedzibie pozwanego musiały czekać w kolejce, aby dokonać wpłaty zaliczki, co wskazuje na stały proceder przyjmowania wpłat wedle wyżej przedstawionego sposobu. Sądowi nie umknęło przy tym, że podczas dokonywania wpłaty na poczet wyjazdu do Meksyku w dniu 19 czerwca 2015 roku świadek dokonał ponadto wpłat w imieniu 6 innych osób z tytułu wyjazdu do Grecji, które to wpłaty zostały przyjęte przez M. M. (1) bez żadnego sprzeciwu. Co więcej zarówno w przypadku powoda, jak i świadka, konieczność uiszczenia kolejnej zaliczki była im przekazywana ad hoc, osoby te miały zjawić się bowiem w siedzibie pozwanego jeszcze tego samego dnia. Przytoczyć należy również i tą część relacji świadka, w której wprost podaje, że M. M. (1) zapytana o możliwość dokonywania wpłat w formie przelewu wskazała, że te mogą być dokonywane wyłącznie „u nich do ręki”. Zaznaczyć przy tym należy, iż pozwany, choć od początku postępowania stał na stanowisku, że co do zasady opłacanie wyjazdów odbywało się bezpośrednio na konto organizatora, nigdy nie podał żadnego nr rachunku bankowego podmiotu, który zajmował się rzekomą organizacją wyjazdów. Za niesporne uznać przy tym należy, że pozwany musiałby mieć wiedzę w zakresie takiego nr rachunku, jeśli bowiem nawet założyć, że przyjmował on wpłaty wyłącznie grzecznościowo, wpłacana kwota musiałaby ostatecznie trafić na konto organizatora wyjazdu. Brak powołania się przez pozwanego na jakikolwiek rachunek bankowy organizatora, zdaniem Sądu, poddaje w wątpliwość jego istnienie. Symptomatyczne jest przy tym, że z przedłożonych przez pozwanego potwierdzeń wpłat dokonywanych przez M. M. (1) wynika, że te wpłaty były czynione na konta różnych osób fizycznych, bliżej nieznanych, nie zaś na konta podmiotów trudniących się organizowaniem wyjazdów turystycznych.

W ocenie Sądu nie mogą się także ostać twierdzenia M. B., jakoby rola pozwanego w zakresie organizowanych wyjazdów zagranicznych, ograniczała się li tylko do przekazywania informacji o terminie wyjazdu, miejscu docelowym i cenie. Jak wykazano wyżej, w siedzibie pozwanego przyjmowane były wpłaty na poczet poszczególnych wyjazdów, na ich potwierdzenie P. pozwanej Rady wystawiała pokwitowania KP wraz z pieczątką pozwanego i własnym podpisem, nadto M. M. (1) prowadziła listy osób zapisanych na wyjazdy. Już wyłącznie powyższe okoliczności przeczą twierdzeniom pozwanego, iż jego rola miała wyłącznie charakter informacyjny. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało ponadto, że M. M. (1) zapewniała powoda oraz świadka, iż kwestie pisemnej umowy oraz programu wycieczki będą dyskutowane na spotkaniach Rady, a także że dotychczasowa umowa, mająca ustny charakter, ma moc wiążącą. Wreszcie z udzielanych przez nią jako P. Rady informacji wynikało, że (...) będzie się starać o to by wylot do Meksyku był z Ł., sama P. też miała jechać i być kierownikiem grupy. Występując jako P. pozwanej Rady, informując o dacie przekazania umowy oraz programu, wreszcie przyjmując wpłaty od uczestników wyjazdu, M. M. (1) niewątpliwie jawiła się w oczach tych ostatnich jako organizator wyjazdów działający w imieniu pozwanego. Irrelewantne znaczenie ma przy tym okoliczność, że z prawnego punktu widzenia pozwany nie powinien być organizatorem wycieczek, dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne jest bowiem, z jakim przekonaniem powód wręczał M. M. (1) zaliczki. Sądowi nie umknęło również, że pozwany w toku całego postępowania nie przedstawił żadnych dowodów, które świadczyły o jego wyłącznie informacyjnej działalności, w szczególności do akt nie zostały załączone ulotki informacyjne o wyjazdach, czy też ogłoszenia, które rzekomo miały być wywieszane na tablicach ogłoszeń pozwanego. W aktach brak jest w ogóle jakiegokolwiek dowodu, który wskazywałby na to, że pozwany informował osoby zrzeszone w związkach o tym, że dany podmiot organizuje wycieczkę w określone miejsce, w określonym terminie i za określoną cenę. Wątpliwości budzi i ta okoliczność, że choć pozwany, jako organizatora wyjazdu wskazuje firmę (...), to powód i A. B. (1) zostali zobowiązani do zapłaty ostatniej zaliczki za wycieczkę na rzecz (...), a program wycieczki otrzymali od firmy (...). Co przy tym istotne nazwy obu podmiotów powód oraz świadek poznali dopiero we wrześniu 2015 roku, a więc już po dokonaniu wpłaty trzech zaliczek. Gdyby przyjąć, jak usiłuje to tłumaczyć pozwany, że jego rola ograniczała się wyłącznie do informowania uczestników wyjazdów o jego terminie, cenie itp., za bezsporne należałoby uznać, że omawiane informacje winny być przekazane powodowi oraz A. B. (1) znacznie wcześniej. W ocenie Sądu stanowisko pozwanego odnośnie swojej roli dezawuuje jeszcze jedna okoliczność, a mianowicie tytuły wpłat, jakie M. M. (1) wpisywała na potwierdzeniach wpłat załączonych do akt sprawy, których odbiorcami były różne nieznane osoby fizyczne. W potwierdzeniach tych każdorazowo widnieje bowiem nazwa pozwanego (...) obok której podawana była nazwa kraju (Meksyk, USA, Grecja). Takie tytułowanie wpłat jasno wskazuje, że wpłaty przyjmował pozwany.

W tym miejscu koniecznym jest zaznaczenie, że na rozprawie w dniu 1 grudnia 2016 roku Sąd oddalił wniosek pełnomocnika pozwanego o przesłuchanie w charakterze świadka P. G. na okoliczność sposobu pozyskania informacji i nawiązania kontaktu A. B. (1) i powoda z pozwanym, jako niemający istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i zmierzający do przedłużenia postępowania w sprawie. W niniejszej sprawie, wobec ustalenia, że M. M. (1), jako P. pozwanej Rady, przyjmowała od osób zrzeszonych w związkach zawodowych (niekoniecznie przynależących do (...)) zaliczki na wyjazdy zagraniczne, w tym przyjęła od powoda łącznie kwotę 7.000 zł na poczet wycieczki do Meksyku, na potwierdzenie czego wystawiła 3 druki KP, irrelewantne znaczenie miała okoliczność, w jaki sposób, czy też za pośrednictwem jakich osób, powód oraz świadek A. B. (1) powzięli wiedzę o przedmiotowej wycieczce, skoro uznano, że maja prawo się na nią zapisać i przyjęto od nich pieniądze. Przypomnienia wymaga przy tym, że do akt sprawy pozwany sam załączył kserokopię listy osób zapisanych na w/w wyjazd, na której widnieje nazwisko powoda oraz świadka, a więc nie może budzić wątpliwości, że osoby te były uznane za uprawnione do wzięcia udziału w organizowanym wyjeździe. Sądowi nie umknęło również, że jak podniósł powód, warunkiem uczestnictwa w organizowanych wyjazdach była przynależność do jakiegokolwiek związku zawodowego, a nie zrzeszenie w związku przynależnym do (...).

Na rozprawie w dniu 1 grudnia 2016 roku Sąd oddalił ponadto wniosek pełnomocnika pozwanego o przesłuchanie w charakterze świadka M. M. (1), uznając go za spóźniony w rozumieniu przepisu art. 207 § 6 k.p.c. Zgodnie z przytoczonym przepisem, sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie złożyła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Wykładnia powołanego przepisu jednoznacznie wskazuje, że zaniedbania strony w zakresie zgłoszenia na oznaczonym etapie postępowania twierdzeń i dowodów rodzą poważne konsekwencje, bowiem strona ta traci prawo ich powołania na późniejszym etapie postępowania. W niniejszej sprawie uznać należy, iż już w treści sprzeciwu, pozwany – reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika – winien zgłosić wszystkie wnioski dowodowe mające na celu wykazanie zasadności swoich twierdzeń; od wniesienia sprzeciwu do rozprawy minął okres jednego roku, w ciągu którego wniosek o przesłuchanie świadka M. M. (1) także nie został zgłoszony. Opóźnienie w złożeniu tego wniosku pozwany uzasadniał tym, że była P. Rady nie kontaktowała się z pozwanym od dłuższego czasu i były trudności z ustaleniem jej adresu. Tłumaczenie to było jednak w ocenie Sądu zupełnie niewiarygodne, zwłaszcza, że jak wykazał powód była P. Rady M. M. (1) jest nadal członkiem Rady (...), zaś sam obecny P. Rady M. B. zeznał, że „z M. M. (4) się znają”, dodając na pytanie P., że „myśli, że telefon do siebie znajdą”. Wniosek o przesłuchanie świadka mógł być zresztą zgłoszony w sprzeciwie z tym zastrzeżeniem, że pozwany poda adres świadka w późniejszym czasie, po jego ustaleniu, gdyby rzeczywiście zachodziły trudności w tym zakresie. Powyższej konstatacji nie zmienia okoliczność, iż Kodeks postępowania cywilnego daje stronom możliwość przedstawienia nowych dowodów w postępowaniu odwoławczym (art. 381 k.p.c.). Możliwość ta jest bowiem obostrzona określonymi warunkami - potrzeba powołania się na dany dowód musi się ujawnić już po zakończeniu postępowania przed sądem pierwszej instancji - przy czym strona nie może skutecznie żądać ponowienia lub uzupełnienia dowodu w postępowaniu apelacyjnym li tylko dlatego, że spodziewała się korzystnej dla siebie oceny określonego dowodu przez Sąd pierwszej instancji (por. wyrok SN z dnia 10.07.2003 r., I CKN 503/01, LEX nr 121700; wyrok SN z dnia 24.03.1999 r., I PKN 640/98, OSNP 2000/10/389). Jak już wcześniej wskazano, Sąd I instancji nie podzielił argumentacji pozwanego, iż miał on trudności z ustaleniem adresu świadka, albowiem nie utrzymywał on kontaktów z pozwanym, M. M. (1) w dalszym ciągu pozostaje bowiem we władzach pozwanej Rady (pełni funkcję członka Rady), co w świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania daje asumpt do wniosku, iż musiała ona utrzymywać kontakt z pozwanym.

Na marginesie wskazać należy, że strona pozwana składając zastrzeżenie do protokołu co do oddalenia w/w wniosków dowodowych uczyniła to w sposób nieprawidłowy, nie wskazała bowiem, jakiego konkretnie naruszenia przepisów postępowania dopuścił się Sąd, poprzestając wyłącznie na powołaniu się na przepis art. 162 k.p.c., a zatem utraciła prawo do powoływania się na ewentualne naruszenie przepisów proceduralnych w postępowaniu apelacyjnym (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 11 czerwca 2015 roku, I ACa 1842/14, LEX nr 1751205)

Zeznania M. B., jako P. Rady (...), złożone w imieniu pozwanego należy ocenić jako niewiarygodne z przyczyn i w zakresie wskazanym powyżej. W pozostałej części nie wnosiły one zbyt wiele do sprawy, gdyż obecny P. wskazywał, że nie posiada szerokiej wiedzy o okolicznościach faktycznych, które miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne i zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Osią sporu w przedmiotowej sprawie było ustalenie czy pozwany był biernie legitymowany i czy to przeciwko niemu powód winien skierować żądanie zwrotu uiszczonych zaliczek w łącznej wysokości 7.000 zł za wycieczkę do Meksyku, która się nie odbyła.

Nie powielając rozważań poczynionych powyżej oraz szczegółowej oceny materiału dowodowego, na powyższe pytanie należy odpowiedzieć twierdząco.

Zdaniem Sądu, pozwany był co najmniej podmiotem pośredniczącym w organizowaniu spornej wycieczki do Meksyku. W siedzibie pozwanego, jego P. przyjmowała wpłaty gotówkowe na ten cel, za co wystawiała uczestnikom wyjazdu pokwitowania KP z pieczęcią Rady (...) i podpisem P. jako kasjera przyjmującego wpłatę. Pozwany niewątpliwie miał także wpływ, a właściwie decydował o planie, programie wycieczki, miał się starać o to by wylot odbył się z Ł.. Umowa oraz szczegółowy program wycieczki miały być w R. (...) przedyskutowane w szerszym gronie, a umowa miała być dostarczona uczestnikom w okolicach czerwca 2015 roku. Powód nie był informowany i nie miał wiedzy o tym, że inny podmiot niż pozwany będzie organizował wycieczkę do Meksyku, pomijając już fakt, że same twierdzenia pozwanego w tym zakresie były sprzeczne. Skoro bowiem rzekomym organizatorem miała być M. G. (1), to dlaczego wpłaty pieniędzy przez M. M. (1) miały być dokonywane na rachunki bankowe różnych bliżej nieznanych osób fizycznych. Wyjaśnienia pozwanego są kompletnie niespójne i tym samym trudno uznać ja za wiarygodne. Gdyby powód miał zawrzeć umowę o organizację wycieczki do Meksyku z innym podmiotem, musiałby go niewątpliwie najpierw znać, skoro do zawarcia umowy dochodzi na skutek złożenia przez obie strony zgodnych oświadczeń woli.

W ocenie Sądu, w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy, wystarczającym dla uznania, że roszczenie powoda zasługuje na uwzględnienie i pozwany jest biernie legitymowany jest już samo następujące ustalenie: powód dokonał wpłat pozwanemu jako zaliczki na wycieczkę do Meksyku; pozwany nie wykazał, że powód zawarł umowę z jakimkolwiek innym podmiotem; pozwany nie wykazał, że pieniądze w kwocie 7.000 zł wpłacone przez powoda I. M. przekazał jakiemuś innemu podmiotowi, żeby ten zorganizował dla powoda i jego żony wycieczkę do Meksyku (dowody wpłat z kart od 47 do 50 nie potwierdzają wszak tego, że pieniądze za wycieczkę do Meksyku dla powoda i żony zostały przekazane na konto innego podmiotu, pomijając już niewykazanie podstawy takiego przekazania świadków); wycieczka do Meksyku nie odbyła się; pozwany winien zatem zwrócić powodowi otrzymane od niego pieniądze na ten cel.

Reasumując, zdaniem Sądu Rejonowego, roszczenie powoda znajduje usprawiedliwienie co najmniej w treści przepisu art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Należy bowiem przyjąć, że zamierzony cel świadczenia powoda nie został osiągnięty, skoro wycieczka do Meksyku ostatecznie zorganizowana nie została, a niewątpliwie na jej poczet powód uiścił pozwanemu zaliczkę 7.000 zł, której w tym wypadku ma prawo domagać się zwrotu i to od pozwanego, który otrzymał od powoda nienależne świadczenie i nie wykazał, że pieniędzy tych się wyzbył (przekazując je np. do jakiegoś biura podróży). Zgodnie z przepisem art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, to jest nie spełniły się przewidywania co do zachowania się kontrahenta, jakimi kierował się spełniający świadczenie (nie spełniło się przewidywanie powoda, ze to pozwana (...) zorganizuje wycieczkę do Meksyku, które to przewidywanie towarzyszyło powodowi gdy dokonywał wpłat zaliczek). Oczywiście w sprawie nie zachodziły przesłanki z art. 411 k.c., gdy zwrot nienależnego świadczenia jest wyłączony.

Gdyby natomiast przyjąć, że strony zawarły umowę o zorganizowanie wycieczki do Meksyku, którą dla powoda i jego żony miał zorganizować pozwany, zaś powód zobowiązał się zapłacić pozwanemu wynagrodzenie za wycieczkę w łącznej wysokości 8.800 zł (4.400 zł za osobę), roszczenie powoda można byłoby uzasadniać jako wywodzone z ogólnych zasad odpowiedzialności za skutki niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych (art. 471 i następne k.c.).

Z tych względów orzeczono, jak w punkcie 1 sentencji wyroku, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda całość kwoty dochodzonej niniejszym pozwem, uznając przy tym, że roszczenie jest także usprawiedliwione w zakresie odsetek ustawowych.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., regulującego zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu. Powód wygrał proces w całości, a zatem należy mu się od strony pozwanej zwrot kosztów procesu w pełnej wysokości. Na koszty procesu złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 250 zł, koszty zastępstwa procesowego powoda w stawce minimalnej w wysokości 1.200 zł, a ponadto 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W związku z powyższym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.467 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Bielecka-Gąszcz
Data wytworzenia informacji: